Bayern Monachium kontynuuje swoją retorykę w sprawie Roberta Lewandowskiego. Honorowy prezes klubu, Uli Hoeneß, chłodno wypowiedział się o doniesieniach na temat nowej oferty, jaką miała przedstawić FC Barcelona.

Według wczorajszych informacji, „Duma Katalonii” miała wyrazić gotowość do wysłania Bayernowi Monachium trzeciej propozycji. Tym razem oferta miała opiewać na 50 milionów euro (40 milionów podstawy i 10 milionów w bonusach).
Te doniesienia nie robią jednak wrażenia na legendzie Bayernu. – Nie wiem nic o nowej ofercie. Stanowisko Bayernu jest takie, o czym słyszałem w kilku rozmowach, że Barcelona może sobie oszczędzić wysyłania kolejnych ofert – mówi Hoeneß w niemieckim „Sky Sport”.
Honorowy prezydent Bayernu wbił jeszcze jedną szpilkę w Barcelonę. – Wydaje się, że są finansowymi artystami, którzy mimo wysokiego zadłużenia znajdują jeszcze bank, który da im na to pieniądze – mówi Hoeneß. – Szczerze mówiąc, nie potrafię sobie tego wyobrazić – dodaje.
Zatem nawet przyklepanie transferu Sadio Mane nie zmieniło retoryki Bayernu. Przynajmniej tej oficjalnej. Póki co Robert Lewandowski jest piłkarzem monachijskiego klubu i 12 lipca musi stawić się na przygotowaniach. W najbliższych dniach można spodziewać się intensyfikacji działań Katalończyków.
WIĘCEJ O ROBERCIE LEWANDOWSKIM:
- Kolejny selekcjoner, kolejne kłopoty. Era Lewandowskiego zostanie zmarnowana?
- Barcelona wyśle trzecią ofertę. Całość operacji to 50 milionów euro
- Czy dla Lewandowskiego warto zagrać va banque?
Fot. newspix.pl
Lewy, dawaj do Milanu za Ibrę 😀
To wlanie powinna byc droga po wypelnieniu kontraktu w Monachium. NIe wstydze sie tego powiedziec, ze marze o tym, bo liga wloska jest w momencie w ktorym liga niemiecka byla pare lat temu. Milan gra tym samy ustawieniem i Lewy w wieku 35 lub 36 lat caly czas bedzie w stanie byc gwiazda w Milanie. Jest tylko kilku pilkarzy, ktorzy sa dostepni na rynku, ktorzy moga grac w 1-4-3-3-1. W zeszlym roku byl to Mandzukic i Giroud – niestety Giroud trafil o rok za pozno. Lewy bedzie w sam raz po odejsciu Ibry. NIe ma innego pilkarza, ktory pozwolil by zapewnic Milanowi utrzymanie tej formacji na swiecie oprocz Lewego po wypelnieniu kontraktu w Bayernie. 1-4-2-3-1 dziala tylko z dorbym bramkarzem, piwotem w pomocy(Milan to ma) i bardzo doswiaczonym jedny ze stoperow i gosciem na pozycji 9. Przepraszam jezeli kalecze jezyk. Staram sie jak moge.
„1-4-3-3-1″
Obawiam się, że w tym ustawieniu to nie może grać żaden piłkarz na świecie.
I brawo, usadzić cwaniaczka na rok na trybunach 🙂 Może nauczy go to ogłady.
ty właśnie masz jakis uraz z dzieciństwa bo zabierali ci w szkole kanapki stąd cwaniak rodzi w tobie taka kupe ze wszedzie ich dostrzegasz
Chcesz rozwiązać umowę z pracodawcą? Co wtedy robisz? Rozmawiasz kulturalnie w zaciszu gabinetu czy drzesz pizdę na środku miasta, że chcesz zmienić miejsce pracy? Trochę powagi. Zbłaźnił się zachowaniem na konferencjach i takie są fakty.
A skąd wiesz czy przed tym niby darciem mordy nie komunikowal im ze chce wybrać inną droge? Do nich przychodzi Mane który tez mial rok umowy i jak zachował się Liverpool? Chcieli namówić Hallanda żeby jak Roberta sciagnac za darmo ale im się nie udało a teraz graja w kulki i Lewego który byl ich kluczowym graczem przez tyle sezonow traktują jak swoja własność. Na takie rozwiązanie dla szwabow mowie atfuu
A oni zakomunikowali mu, że ma ważny kontrakt i zaproponowali przedłużenie o rok. Jeśli chodzi o Mane to Liverpool chciał jeszcze mieć z niego kasę. Bayern ma lepszą sytuację finansową więc może sobie pozwolić na niesprzedawanie Lewandowskiego, który oczywiście zostanie na najbliższy sezon po czym gdy już ochłonie to prawdopodobnie przedłuży umowę na kolejny.
w 2019 roku Lewandowski chciał czteroletniej umowy od Bayernu i podwyżki. Dostał? Dostał, więc sam się wpierdolił w obecną sytuację, gdyby podpisał tylko na trzy lata to teraz byłby wolnym zawodnikiem i mógłby sobie przebierać w ofertach, a tak to ma jeszcze rok kontraktu. Prosta sytuacja.
Dokładnie. Do tego jeszcze w kwietniu tego roku chciał przedłużyć umowę o dwa lata, w maju nagle się wypalił. Świetny piłkarz, śliski typ.
Dokładnie. Bayern odpadł z LM, Lewandowski nie był w stanie się z tym pogodzić, bo skumał, że Złota Piłka znowu odjechała 🙂
Tam, gdzie nie ma planu i strategii pojawiają się emocje takie jak te na konferencjach, więc wątpię, by wcześniej gadał z kimkolwiek z klubu 🙂
No i Lewandowskiego obruszył fakt, że Bayern gadał z Haalandem 🙂
To straszne, pracodawca szuka nowego pracownika i nie poinformował innego pracownika o takim ruchu 🙂
Tak się tym zbłaźnił, że szok. Zwykły uberpajacen 🙂
MANE TEZ POWIEDZIAL GŁOSNO ZE CHCE ODEJSAC I KLOPP MU POZWOLIL ZA ZASŁUGI BEZ PIANY NA RYJU JAK LEGENDY Z BAVARII
Tak, powiedział głośno, że chce odejść, ale popatrz na datę kiedy to zrobił i w jakim stylu 🙂 Serio, nie widzisz różnicy względem zachowania Lewandowskiego?
ROBILI CIE W BARŁOGU I NIE WIESZ JAK KOPAC PIŁKE KTOREJ NIGDY NIE MIALES??
Drewniakowski chciał do LaLigi xD ludzie trzymajcie mnie xD
Skończy na trubunach w klubie Kokoßa , a jego Ania będzie już skakać na senegalskim księciu podczas kolejnego Octoberfeßt…
Że ktoś wbrew Polakowi przyklaskuje szwabskim działaczom to nie sądziłem że zobaczę
Przecież sam im niedawno przyklaskiwałeś pisząc, że najlepiej zarządzają klubem w Europie 🙂 Że wszystko tip top 🙂
Ten typek, który pisze pod moim nickiem, to hadaj jest 😉 dziwnym trafem autor najbardziej prymitywnych i możliwie krótkich komentarzy, których zostawia tu tuziny każdego dnia… nagle zniknął i od kilku dni go nie ma, a zbiegło się to z rozpoczęciem pisania komentarzy pod moim pseudonimem. Zresztą, ostatnio wspominał coś o obsesji – widocznie ma ją na moim punkcie, a świadczą o tym jego czyny, nie moje słowa. Biedak dostał kosza, bo faceci mnie nie interesują, no i mści się na tyle na ile potrafi. Cóż więcej mu pozostało, jak dać upust swoim kompleksom, frustracji i odrzuceniu przez społeczeństwo – podwójne, bo również tutejsze internetowe?
Najlepsze jest to, że hadaj jest jednym z pracowników weszlo i chyba już nawet wiem który. Polecam czasem poobserwować jego styl pisania, każdy się może tego domyślić 🙂 a dopóki przy nicku Stat nie ma
... to polecam ignorować jego bzdury i traktować jako spam – jak każdy idiota, prędzej czy później mu się znudzi. Bo przecież jak często można siedzieć po 12h na weszlo, nawet będąc jego pracownikiem (czytaj, darmowym dziennikarzem) ?
Ach te urocze niemieckie kompleksy XD
Ty się nadajesz do głębszego leczenia w Tworkach.
A ty na sedesie- ze sraczki
ty pewnie zapierdalasz na 3 zmiany w jakimś kolchozie i jedynie gdzie mozesz się wykazac to komentarz a Anie to mozesz poczuc jak odpalisz pocieracza o ile wcześniej nie skończy ci się zasrancu pakiet na Internety
wkur*iają mnie te świńskie ryje z tą gadką jak pisiory w tvp.
Mógł podpisać kontrakt do tego lata, a nie rok dłużej. Zobowiązał się z pracodawcą to w czym problem ?
Rozumiem Roberts l, że w tym wieku szuka nowych wyzwań tym bardziej, że po mimo swojego wieku jest w bardzo dobrej formie fizycznej, ale umowa to umowa.
Zrobił ogrom dla Bayernu, ale Oni portfel też mu doładowali. Osobiście chciałbym, żeby zmienił otoczenie pokazał się innej lidze czy będzie stukał też bramki na zawołanie, ale tu Bawaria ma karty i trzeba to zaakceptować.
Jak jak przestanę do roboty chodzić to mi dyscyplinarkę wrzuca 😀
Możesz też się dogadać za porozumieniem stron. Praca jak każda inna z niewolnika nie ma pracownika .
No właśnie, dogadać się. A nie robić publiczną szopkę o tym, że nie zamierza już więcej grać dla Bayernu.
Kurde nasza mentalność jest fatalna. Jebac wszystko co polskie chwalić zagraniczne xrb
Bycie polakiem to potwierdzenie ze pan bog ma poczucie humoru
Niech zostanie w Niemczech, bo do LaLigi to on nie pasuje. Tylko karierę by zjebał.
Uli Hoeneß: – Barcelona może sobie oszczędzić wysyłania kolejnych ofert.. bo nigdy nie przebiją oferty Cracovii
Hoeness nie cwaniakuj. Jak ci coś nie pasi to zawsze możesz wrócić do pierdla.
„Honorowy”
Boli Szwabów, że Lewy jest lepszy od tego zasranca Gerda Millera
Oj, żebyśmy my chociaż raz na dekadę mieli kogoś pokroju tego zasrańca Gerda…Nawet nie wiesz co pleciesz obrażając takiego zawodnika, karaluchu.
Nie zasraj się, volksdeutschu
Jak nisko mentalnie trzeba upaść, żeby o jednym z najlepszych napastników w historii, Mistrzu Świata, Mistrzu Europy, królu strzelców Mundialu, zdobywcy Złotej Piłki, a do tego bardzo spokojnym i sympatycznym człowieku pisać takie rzeczy. Do tego nieżyjącym… Mentalne dno.
Sympatyczny Niemiec. Wspaniały oksymoron ci wyszedł. Nie zapominaj który naród swoją grą legitymizował ten człowiek. I co ten naród zrobił Polsce.
Dalej się rozpływaj nad swoim idolem.
Auf wiedersehen.
Posłuchaj, są sympatyczni Niemcy i są chuje cycate. Tak jak wszędzie zresztą. Są Polacy, którzy pomogą Ci w potrzebie, a są też tacy, którzy w kilku zbutują bezdomnego, który sobie leży na chodniku i nikomu nie wadzi.
Są Niemcy złodzieje i są przyzwoici ludzie. Tak jak wszędzie i w każdej nacji, grupie zawodowej, wiekowej czy wyznaniowej.
Idąc za twoją koślawą logiką można, by było powiedzieć, że skoro w latach 90-tych zeszłego wieku Polacy dominowali w kradzieży pojazdów w Reichu to każdy Polak Niemcowi zapierdolił wózek 🙂 A przecież to nie jest prawda, matołku.
Zachowania pojedynczych jednostek nie można rozciągać na cały naród.
Nie jestem volksdeutschem. Po prostu jestem w stanie docenić klasę rywala. Lewandowski to jest strzał raz na sto lat dla reprezentacji Polski, a Ty Gerda masz za nic tak jakby w koszulce reprezentacji Polski po murawie biegało jedenastu Lewandowskich. Skąd u Ciebie ta pogarda? Jakiś Niemiec napluł Ci do kawy na wakacjach czy o co chodzi?
i ponieważ ich boli to chcą go zostawić na kolejny rok by jeszcze bardziej przebił wynik Gerda. Ma sens
Niech oni wszyscy zamkną wreszcie te tłuste mordy. Lewy to, Lewy tamto, Barca to, Bayern tamto. Każdy kurwa wielki działacz i wizjoner. Weź chuju zajebany jeden z drugim, konewkę, podlej ogród, a potem pierdolnij się w swój głupi łeb. Przynajmniej jakiś pożytek z tego będzie.
Jest cynizm w niemieckich skurwysynach.
Zapomnieli że gdyby nie Lewy to ten cały Bayern byłby średniakiem a Bundesliga gownoligą.
A ten cały Hoeness nie jest godzien panu Robertowi podać papieru toaletowego
Śmiesznyś. Ja wiem, że dla polaczkowej gimbazy Bayern zaczął się od przyjścia Lewandowskiego dlatego info specjalnie dla was: przed Lewandowskim Bayern istniał, miał się świetnie i odnosił sukcesy większe niż z Lewandowskim (przez 8 lat z Lewym tylko 1 finał LM, 8 lat przed Lewym 3 finały). Bramek też strzelał masę i w Bundeslidze i w Lidze Mistrzów. Cała ta sytuacja z Lewandowskim uzmysławia mi skąd wzięło się określenie „polaczki-cebulaczki”. Jeden polaczek-cebulaczek nie chce wypełnić kontraktu który sam podpisał, a reszta polaczków-cebulaczków mu w tym kibicuje, szkalując jego pracodawcę. Patologia.
A po co ma podawać? Niech lepiej wytrze nim swój brudny ryj!
no ba. zanim Lewy przyszedł to o takim klubie jak Bayern nic nie słyszał, a ligę mistrzów oglądali tylko w telewizji
„Zapomnieli że gdyby nie Lewy to ten cały Bayern byłby średniakiem a Bundesliga gownoligą”.
Doprawdy? W takim razie spójrzmy na fakty.
Lewandowski trafił do Bayernu w 2014 roku, więc zerknijmy, gdzie był Bayern przed jego przybyciem.
W 2013 roku Bayern zdobywa Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwo Świata czyli jednym słowem – pozamiatali w Europie i wygrali wszystko co się dało. Ligę niemiecką też wygrali.
Dodam do tego, że w latach 2010 i 2012 dochodzi do finału Ligi Mistrzów.
Rzeczywiście klub widmo. Normalnie dziad z babą.
A teraz coś Ci powiem, robaku-cebulaku.
Relacja klub – zawodnik powoduje to, że obie strony sobie coś dają i jest to relacja obustronna.
Lewandowski dał Bayernowi w chuj goli, a klub zapewnił mu najwyższy kontrakt w klubie i lidze, drużynę podporządkował pod niego plus przez te wszystkie lata nie ściągał żadnego napastnika wysokiej klasy z którym Robert musiałby rywalizować o pozycję. Cieplarniane warunki jak nie wiem, więc nie pierdol, że Bayern nic mu nie dał, bo to pokazuje tylko, że jesteś cebulakiem i wuja znasz się na piłce i pacujących realiach.
Dokładnie tak. Dodajmy, że w tym czasie sam Lewandowski kilkukrotnie sabotował transfer drugiego napastnika do Bayernu, spotykając się z zarządem i stawiając veto, bo oczywiście wszystkie bramki musi strzelać on sam.
No właśnie. To tylko pokazuje, że tego ultimatum Bayern trzymał się przez lata, by nie zdenerwować Lewandowskiego i tak zawsze myślałem, bo jednak każdemu klubowi powinno zależeć na rywalizacji i mieć ze dwóch lub trzech zawodników na jakimś poziomie, gdyby ewentualnie ktoś wypadł, a przez ostatnie lata, a tutaj klub w tej kwestii poszedł mu na rękę. W sumie to kogo miał za „rywala” Lewandowski ostatnio? Czopo Mutinga? To bardziej zmiennik, a nie rywal do składu, więc jeśli ktoś twierdzi, że Bayern nic Lewandowskiemu nie dał to stawiam takim osobom karnet na izbę do Choroszczy.
Zgadza się, bo Lewandowski cynicznie myśląc o sobie (i swoich bramkach) pozwalał tylko na sprowadzanie napastników, którzy będą jego zmiennikami, a nie partnerami w ataku. Stąd też Chupo, wcześniej Sandro Wagner itd.
Jeszcze urządzą dla Lewego Klub Kokosa.
Optymalny scenariusz.
– Lewy idzie do Barcy, wygrywa z nią Ligę Mistrzów, po drodze eliminując Bayern.
– po trzech latach w Hiszpanii wraca do Niemiec, gra do czterdziestki w Borussii Dortmund i bije rekord bramek w Bundeslidze Gerda Mullera.
Cóż to by była za historia.
Oczywiście wielu Niemców by to nie ucieszyło, ale patrząc na wpisy tu, to też wielu Polaków.
Skąd się bierze ta zawiść do Lewandowskiego nad Wisłą?
W Barcelonie to raczej pozostaje mu walka o pierwszą trójkę w La Liga, 1/4 LM będzie sufitem. Poza tym Bayern bez Lewandowskiego nadal będzie silniejszy niż Barcelona z Lewandowskim. Co do samego Roberta to jest to świetny piłkarz, ale nigdy nie potrafiłem go polubić jako człowieka. Nie budzi we mnie sympatii, a odkąd zwolnił Brzęczka to go wręcz nie lubię. Teraz podobnie próbuje się panoszyć tyle, że Bayern to nie PZPN. Ewidentnie sodówka mu w ostatnim czasie odbija.
Jaki klub będący w mocnej przebudowie zarówno jeśli chodzi o skład i gabinety tak jak teraz Barcelona, wygrał Ligę Mistrzów? Ktoś pamięta taki przypadek?
Barceolna może teraz wyjdzie z grupy, ale dojście do finału, a tym bardziej zwycięstwo wydaje się obecnie totalnie nierealne.
Jeśli Lewandowski odejdzie teraz z Niemiec to już tam nie wróci. Nie ma takiej opcji. Pod koniec kariery kierunek Stany.
Dodajmy do tego, że Barcelona obecnie wyprzedaje swoje udziały w szeroko rozumianych prawach marketingowych, co da jej zastrzyk gotówki na dziś, ale mniejsze wpływy w przyszłości. I nawet jak teraz wyjdzie na prostą to w przyszłości trudno będzie jej nawiązać walkę z Realem, Bayernem czy LFC, bo po prostu będzie miała o ileś tam % mniejsze wpływy.
Co za cyniczna łajza. To tak dla przypomnienia:
W 2016 r były prezydent Bayernu Monachium Uli Hoeness został zwolniony z więzienia po odsiedzeniu połowy z 3,5-letniego wyroku za malwersacje podatkowe.
Ktoś taki śmie zabierać głos w sprawie czyiś finansów….
Wow, ile masz lat? Włącz sobie pierwsze lepsze obrazy Sejmu czy jakieś wystąpienia świń z Wiejskiej, posłuchaj co robią i co robią, a potem przeczytaj to co napisałeś 🙂
Co ty mi tu pierdolisz o jakimś sejmie.?Typ co opierdolił państwo niemieckie na 30 baniek jest honorowym prezesem klubu i jeszcze śmie publicznie pouczać innych w kwestii pieniędzy……
Tak na marginesie to według twojej teorii świniom z Wiejskiej i tak sporo brakuje do lewackiej trzody rządzącej dziś praktycznie całą Europą i USA.
Tak jak politycy. Lewizna na lewiźnie, a grają stróżów moralności 🙂
Zadaj sobie pytanie na ile mln państwo opierdala każdego dnia własnych obywateli – każde państwo, nie tylko niemieckie. Zobacz ile kradnie 3rp Polakom.
buda-wszystko przed robertem
Prawde mowiac chialbym, zeby Lewy pobil rekord wszechczasow w Bayernie i zrobi to. Bayern ma lepsze sklad niz Barca i zrobil najlepsze transfery od lat. Tak czy inaczej Lewy wygral te bitwe.
Czyli ściągneli Mane po to żeby siedział na ławce?
LEWY ZROBO PRAWO WEBTERA ZA[PLACI WAM 25 MLN I BEDZIECIE GO SZKOPKI OGLADAC W LA LIGA A NIE W SMIESZNEJ BUNDESLIDZE….
Wytrzeźwieje, wyłącz capsa i poczytaj co to jest prawo webstera i dlaczego od miesiąca twój idol już nie może z niego skorzystać.
Wyłączając kwestie emocjonalne i patrząc tylko na aspekt ekonomiczny, Bayernu zwyczajnie nie stać na zatrzymanie Lewandowskiego, a wszyscy ci, którzy twierdzą, że ten klub jest w dobrej kondycji ekonomicznej, pieprzą bzdury.
– strata finansowa za okres 2020-2022 wynosi około 230 mln EUR. Powody to oczywiście pandemia i brak kibiców na trybunach (lub mocno ograniczona liczba widzów w większości meczów ostatniego sezonu, w Polsce mamy od dawna pełne stadiony, w Niemczech grali z połową zapełnienia, lub nawet mniejszą liczbą widzów) plus konieczność przedłużenia kontraktów z kluczowymi zawodnikami (Neuer, Muller, Goretzka i ktoś jeszcze, kto wyleciał mi z głowy).
– Wszyscy wymienieni zarabiają niewiele mniej, niż Lewandowski (najmniej Goretzka, który kasuje 20 mln EUR brutto, Lewandowski przypominam 24 mln EUR brutto rocznie).
– Do ww. kosztów dochodzi prowizja agentów za podpisanie kontraktów plus analogiczny bonus dla piłkarzy za to samo (a to również są koszty w dziesiątkach milinów EUR).
– Klub pozyskał Mane, który kosztował również niemało (a pensję ma zbliżoną do ww. piłkarzy) – kolejne kilkadziesiąt milionów EUR.
– Brak awansu do kluczowych faz LM w dwóch ostatnich sezonach również odbija się czkawką (strata choćby za porażkę z Villarreal to 12.5 mln EUR samego bonusu od UEFA, dochodzą do tego prawa TV i dochody , dnia meczowego).
– Klub wydaje na pensje rocznie 250 mln EUR (co ciekawe, więcej niż np. ManCity).
W tej sytuacji trzymanie Lewandowskiego na siłę wydaje się nie mieć kompletnie żadnego sensu (niezadowolony lider drużyny, potencjalne konflikty w szatni, konieczność płacenia mu kontraktu niezależnie od tego, czy będzie grał, czy nie, brak jakiegokolwiek zysku za sprzedaż Lewego).
Na gadanie Hoenessa należy patrzyć przez palce – to nic więcej, jak podbijanie stawki, żeby wyciągnąć jak najwięcej od Barcelony.
Bayern ma relatywnie niską wartość marketingową jak na lidera rankingu klubowego. Nie jest lubiany w Niemczech, bo od dawna zdominował całą Bundesligę, a sama Bundesliga jest przez to znacznie mniej ciekawa niż Premier League, La Liga czy Serie A (trochę kazus PSG), więc kibice na świecie też się średnio Bayernem jarają (tym bardziej, że nie wygrywa regularnie LM niczym Real, żeby działać na wyobraźnię). Paradoksalnie w krajach, gdzie są przynajmniej dwa dominujące zespoły, kibice wybierają sobie jeden z nich i chętniej im kibicują (w Argentynie kibicuje się albo Boca Juniors albo River Plate, wcale nie mieszkając w Buenos Aires). Natomiast nie ma niczego ekscytującego w kibicowaniu hegemonowi – z tego, co słyszałem, to w Niemczech naprawdę nikt poza Bawarią nie kibicuje Bayernowi.
W Bundeslidze nie, ale w pucharach wszyscy.
Oni chcą go sprzedać do PSG
Moim zdaniem i Bayern swoje racje niepodważalnie ma, a i Lewy mimo wszystko mógł mieć jakieś oczekiwania względem klubu. Bayern ma rację w kwestii umowy. Nikt Roberta nie zmuszał by podpisywał umowę ważną jeszcze przyszły rok. Gra za godziwe pieniądze, dla uznanejbw Europie marki. Druga strona medalu to jego zasługi dla klubu. Bez wątpienia jest jego żywą legendą i bez niego aż ciężko stwierdzić gdzie byłby Bayern. Przez wzgląd na to mogliby chociaż wykazać chęć dialogu. Cóż, ale to tylko dobra wola klubu, nic ponadto. Umowa to umowa.
Nie jest to oczywiscie prawda, bo najlepszy polski dziennikarz Mati Borek podawal chyba juz termin ogłoszenia transferu.