Saga transferowa z Robertem Lewandowskim i jego przejściem z Bayernu do FC Barcelony toczy się w najlepsze. Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl informuje, że kataloński klub jest gotowy na przedstawienie mistrzom Niemiec trzeciej propozycji.

Najnowsza oferta ma wynieść 40 mln euro podstawy i kolejnych 10 mln w bonusach. Ponoć prezydent Barcelony Joan Laporta w ostatnich dniach rozmawiał na temat transakcji z kapitanem reprezentacji Polski i jego agentem Pinim Zahavim. Szef Barcy miał prosić o zachowanie spokoju w trakcie kluczowego momentu negocjacji. Szanse na transfer Lewandowskiego mają być teraz większe nie tylko z powodu wyższej propozycji, ale również dlatego, że kilka dni temu Bawarczycy pozyskali Sadio Mane z Liverpoolu.
Barcelona i obóz Lewandowskiego chcieliby na pewno dopiąć sprawę do 12 lipca, bo wtedy Bayern wraca do treningów. Przypomnijmy, że dotychczas władze monachijskiego klubu przekazywały mediom, że 33-latek nie jest na sprzedaż. Takie słowa padały z ust prezydenta Bayernu Olivera Kahna czy dyrektora sportowego Hasana Salihamidzicia. Umowa polskiego napastnika z Die Roten wygasa 30 czerwca przyszłego roku.
WIĘCEJ O ROBERCIE LEWANDOWSKI:
- Prezes La Liga: Mam nadzieję, że Lewandowski trafi do Barcelony
- Bayern i Lewandowski chcą zamknąć temat transferu do 12 lipca
- Czy dla Lewandowskiego warto zagrać va banque?
Fot. Newspix
Niech już idzie do tej Barcy mam go dosyć
Niedługo wyskoczy mi z lodówki
Ciekawe co zrobi jeśli Bayern go nie puści? Zmieni zdanie w sprawie Chelsea,PSG czy zaakceptuje jakieś inne oferty? Pewnie się pojawią
Anglia to zapierdol, a PSG to cztery poważne mecze w sezonie, które i tak zwykle przepierdalają, więc wątpliwe, by obrał któryś z tych kierunków.
Właśnie, żeby mu to zamieszanie nie wyszło bokiem na Mundialu.
Wiadomo ile pieniędzy dostałby Lech, gdyby transfer Lewego w wysokości 50 mln € doszedłby do skutku?
Coś ok. 500 000 euro.
„Solidarity payment” (płatność solidarnościowa) przekazywana jest do klubów, w których dany piłkarz przebywał między 12. a 23. rokiem życia. Do tych klubów trafia łącznie 5% sumy transferowej. To, ile przypadnie każdemu klubowi (jeżeli piłkarz w między 12. a 23. rokiem życia reprezentował więcej niż jeden) zależy od czasu w nim spędzonego.
Kwota 5% z opłaty transferowej jest dzielona pomiędzy wszystkie kluby, które szkoliły zawodnika pomiędzy 12 a 23 rokiem życia w następujący sposób:
– Sezon, w ciągu którego ukończył 12. rok życia: 5% (tzn. 0,25% odszkodowania ogółem),
– Sezon, w ciągu którego ukończył 13. rok życia: 5% (tzn. 0,25% odszkodowania ogółem),
– Sezon, w ciągu którego ukończył 14. rok życia: 5% (tzn. 0,25% odszkodowania ogółem),
– Sezon, w ciągu którego ukończył 15. rok życia: 5% (tzn. 0,25% odszkodowania ogółem),
– Sezon, w ciągu którego ukończył 16. rok życia: 10% (tzn. 0,5% odszkodowania ogółem),
– Sezon, w ciągu którego ukończył 17. rok życia: 10% (tzn. 0,5% odszkodowania ogółem),
– Sezon, w ciągu którego ukończył 18. rok życia: 10% (tzn. 0,5% odszkodowania ogółem),
– Sezon, w ciągu którego ukończył 19. rok życia: 10% (tzn. 0,5% odszkodowania ogółem),
– Sezon, w ciągu którego ukończył 20. rok życia: 10% (tzn. 0,5% odszkodowania ogółem),
– Sezon, w ciągu którego ukończył 21. rok życia: 10% (tzn. 0,5% odszkodowania ogółem),
– Sezon, w ciągu którego ukończył 22. rok życia: 10% (tzn. 0,5% odszkodowania ogółem),
– Sezon, w ciągu którego ukończył 23. rok życia: 10% (tzn. 0,5% odszkodowania ogółem).
Lewy (data ur. 21 sierpnia 1988 r.) grał w Lechu tylko 2 sezony (sezony 2008/2009 i 2009/2010), a więc w okresie, gdy ukończył 20 i 21 lat czyli 2x 10% opłaty solidarnościowej (tzn. 2x 0,5% odszkodowania ogółem=1%).
Z kwoty 40 mln euro gwarantowanej opłaty transferowej daje ledwie 400 tyś euro plus hipotetyczne 80 tyś euro z hipotetycznych dodatków w wysokości 10 mln euro. Hipotetyczne jest kluczowe, gdyż nawet nasze media nie wchodzą w szczegóły od czego są uzależnione – na ile realne jest osiągniecie tych dodatków, a te bywają tak realne, że prędzej świnie zaczną latać.
A jeszcze co istotne, z tego co pamiętam solidarity payment jest wypłacane dopiero jak klub sprzedający otrzyma płatność, co w konsekwencji tego powoduje, że gdy kwota transferu jest płatna w ratach Lech także dostanie kasę dopiero w ratach jak wpłynie rata do Bayernu. Raczej więcej niż pewne jest, że nawet kwota gwarantowana opłaty transferowej za Lewego 40 mln euro jest w ofercie płatna w ratach (np. płatnych w okresie 2 lat) i taka po negocjacjach pozostanie nawet w przypadku dalszej zmiany 3 oferty Barcy. Transfery za dziesiątki milionów euro bardzo rzadko są dokonywane za jednorazową płatnością opłaty transferowej – część jest tylko z miejsca płatna, a reszta zazwyczaj w ratach płatnych przeważnie w okresie 2, a często i 3 lat plus popularne od kilku sezonów dodatki uzależnione od zaistnienia jakiś zdarzeń. Czyli nawet kwota tych 400 tys. euro, która jest gwarantowana zapewne będzie płatna w okresie 2 lat (w różnych ratach np. 4x 6 miesięcy lub 2 raty co 12 miesięcy).
Podsumowując nawet jeżeli transfer Lewego do Barcelony się ziści to praktycznie w żaden sposób nie wpłynie on na wydatki Lecha w tym okienku transferowym.
W wyliczeniu solidarity payment z hipotetycznych dodatków zrobiłem błąd rachunkowy 1% z 10 mln, to 100 tyś, a nie 80 tyś euro.
Prawidłowo przy ofercie 50 mln w postaci 40 mln gwarantowane plus 10 mln dodatków uzależnionych od zaistnienia różnych zdarzeń Lech dostanie 400 tyś gwarantowane (jak raty do Bayernu wpłyną w okresie 2-3lat) oraz dodatkowe ewentualne 100 tyś (też oczywiście po upływie znacznego czasu).
Dla Lecha to faktycznie frytki, ale podobnie pieniądze dostanie też Znicz Pruszków, co na poziomie II ligi będzie zastrzykiem niezwykle znaczącym. Nie wiem ile mają budżetu, ale 100 czy 200 tysięcy Euro (czyli działka od rat), to pewnie nawet tam nie mają na cały sezon.