Reklama

Michniewicz: – Sprawdzimy, czy zbliżamy się do poziomu Belgów i Holendrów

Jan Mazurek

Autor:Jan Mazurek

07 czerwca 2022, 17:13 • 5 min czytania 44 komentarzy

– Nikogo nie chcemy czarować. Wolimy oczarować dobrą grą. Mamy swoje atuty. Mamy dobrych piłkarzy. Naturalnie Belgowie mają szerszy wybór, wielu świetnych zawodników nie otrzymało powołania, a u nas – oprócz graczy kontuzjowanych – na zgrupowaniu znaleźli się wszyscy najlepsi. Każdy mecz z silnym rywalem traktujemy jako szansę do przyjrzenia się samym sobie i odpowiedzenie sobie na pytanie: czy zbliżamy się do poziomu Belgów czy Holendrów? To jest nasz cel, to jest nasz test, to są nasze odpowiedzi, gdzie nas będzie bolało po wszystkim – mówili Czesław Michniewicz i Grzegorz Krychowiak na konferencji prasowej przed meczem z Belgią w Lidze Narodów. Zapraszamy do zapisu tekstowego.

Michniewicz: – Sprawdzimy, czy zbliżamy się do poziomu Belgów i Holendrów

Grzegorz Krychowiak o… swojej przyszłości w Krasnodarze

Dla mnie najważniejsza jest regularna gra. Piłka nożna wciąż sprawia mi przyjemność. Mundial odbędzie się pod koniec roku. Każdy marzy, żeby na niego pojechać. Wielu zawodników rywalizuje o wyjazd do Kataru. Ciężko mi coś planować. Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Nie wiem, jak potoczą się sprawy mojej przyszłości. Na dzisiaj muszę wrócić do Rosji, rozpocząć tam przygotowania, zobaczymy. Muszę porozmawiać z klubem i poznać jego perspektywę. Obowiązuje mnie ważny kontrakt. Jestem zobowiązany wobec Krasnodaru. Nie potrafię wyrokować na temat przyszłości. Wydaje mi się, że znajdzie się opcja mojego odejścia, ale jest tyle znaków zapytania, że nie umiem powiedzieć więcej.

Grzegorz Krychowiak o… propozycjach transferowych

Pojawiają się różne opcje. Rozmawiam z agentem. Kluby dzwonią, ale w tym układzie decyzję muszą podjąć dwie strony i musimy zdecydować się na ruch zadowalający i mnie, i klub.

Grzegorz Krychowiak o… reprezentacji Belgii

Mam nadzieję, że nie poradzą sobie z problemem zastąpienia Romelu Lukaku, bo to świetny piłkarz. Inna sprawa, że Belgowie mają w swoim składzie wielu utalentowanych piłkarzy, którzy mogą grać na takim samym poziomie. Czeka nas bardzo trudne spotkanie z wymagającym zespołem. Będziemy chcieli zdobyć wszystko, żeby wygrać, zdobyć trzy punkty i pokazać się z jak najlepszej strony.

Reklama

Grzegorz Krychowiak o… przewidywaniach na mecz z Belgią

Ze swojego doświadczenia wiem, że po przegranym spotkaniu piłkarz chce odreagować i jak najszybciej się zrewanżować. Belgowie przegrali z Holandią, więc spodziewamy się trudnego meczu. Ale my też chcemy wygrać, kontynuować nasze przygotowania do mistrzostw świata i zakończyć rozgrywki Ligi Narodów na najwyższej możliwej lokacie.

Czesław Michniewicz o… obrazie Belgii po meczu z Holandią

Myślę, że pierwsze minuty spotkania Belgii z Holandią, do zejścia z murawy Lukaku, były bardzo wyrównane. Nic nie zapowiadało, że Holendrzy wygrają 4:1. Sytuacji nie brakowało, wynik mógł być jeszcze bardziej hokejowy. Belgom nie brakowało argumentów, potrafili spychać rywali do głębokiej defensywy. Holendrzy groźnie kontratakują. Spodziewamy się przeciwnika, który łatwo dochodzi pod pole karne rywala. Postaramy się, żeby nie było im za łatwo. Musimy liczyć się z tym, że zespół, który przegrywa u siebie, na pewno będzie dążył do tego, żeby pokazać się jak najlepiej. Znamy klasę Belgów. To bardzo dobry zespół. I jedna porażka tego nie zmienia. Oczywiście, mamy koniec sezonu, ktoś może nie zagrać, ktoś może być zmęczony, nie wystąpią Courtois i Lukaku, zobaczymy co z De Bruyne, ale szykujemy się na całą drużynę, a nie na poszczególnych piłkarzy.

Czesław Michniewicz o… Polsce na tyle silnego rywala

Posłużę się wypowiedzią Louisa Van Gaala, trenera reprezentacji Holandii, który przekonywał ostatnio, że Belgia jedzie na katarskie mistrzostwa świata jako najlepszy indywidualnie zespół świata, co nie znaczy, że ma najlepszą drużynę na świecie. I tak też do tego podchodzimy. Zagramy z zespołem, który odgrywa ważną rolę na piłkarskim globie, będzie bardzo trudno, ale wiemy, że to spotkanie da nam wiele odpowiedzi, pokaże mankamenty naszej gry. Na tle gorszego rywala da się ukryć wiele wad. Na tle tak wielkiej drużyny jak Belgia – jest to niemożliwe. Chcemy jednak robić swoje. Kontynuować swój pomysł na grę. Nie tylko skupiać się na grze obronnej, ale też utrzymywać piłkę w polu. Wykorzystywać swoje momenty. Jeśli będziemy wywierać presję, pojawią się błędy.

Czesław Michniewicz o… ustawieniu na Belgię

Drągowski, Gumny, Glik, Bednarek, Puchacz, Żurkowski, Krychowiak, Kamiński, Zieliński, Szymański, Lewandowski? Na dzisiaj tak, ale tylko na dzisiaj, bo do jutra wszystko jeszcze może się zmienić. Czasami coś się przyśni w nocy, czasami coś błyśnie i może dojść jeszcze do jakiejś korekty.

Czesław Michniewicz o… szansach Polski

Gdzie będziemy szukać naszych szans z Belgią? Na boisku. Tak jak graliśmy z Walią, tak jak graliśmy ze Szwecją – mieliśmy sytuacje po kontratakach, mieliśmy szanse po atakach pozycyjnych, mieliśmy szanse po stałych fragmentach gry. Będą różne momenty podczas meczu. Pracujemy nad różnymi rozwiązaniami budowania ataków. I tu widzę nasze szanse.

Czesław Michniewicz o… transferach reprezentantów

Dużo rzeczy dzieje się wokół reprezentantów. Od dłuższego czasu omawiana jest przyszłość Roberta Lewandowskiego i Grzegorza Krychowiaka. Dużo mówi się też o kwestii zmian barw klubowych i ligi przez Jacka Góralskiego. Słyszy się o Bundeslidze. Rozmawiałem z nim o tym, coś w tym jest. Sprawa powinna wyjaśnić się w ciągu najbliższych dni. Nikt nie zgłaszał mi, że potrzebuje czasu wolnego na spotkania negocjacyjne czy badania medyczne, bo często takie rzeczy zdarzają się podczas zgrupowań o tej porze roku.

Reklama

Czesław Michniewicz o… rozczarowującym złotym pokoleniu w Belgii

Historia zna takie przypadki. Wiele świetnych reprezentacji nie wygrało wielkich turniejów. Ale pewnie prędzej czy później Belgowie po coś sięgną. Do tej kadry przebijają się kolejni fenomenalni piłkarze z najlepszych lig i najlepszych klubów. To jest owoc systematycznej i długofalowej pracy. Kiedyś powinien nastąpić ich moment. Żeby zostać mistrzem świata czy kontynentu, potrzeba nie tylko umiejętności, ale też jeszcze trochę szczęścia. Tego im życzę, ale nas interesują trzy punkty. Nie skupiamy się na Belgach. Oni mają inne cele. Nie chcę wcielać się w rolę adwokata Belgów. Polska chce utrzymać się w dywizji A w Lidze Narodów. I to jest najważniejsze z mojej perspektywy.

Czesław Michniewicz o… umiejętności rozgrywania meczów z silnymi rywalami

Nikogo nie chcemy czarować. Wolimy oczarować dobrą grą. Mamy swoje atuty. Mamy dobrych piłkarzy. Naturalnie Belgowie mają szerszy wybór, wielu świetnych zawodników nie otrzymało powołania, a u nas – oprócz graczy kontuzjowanych – na zgrupowaniu znaleźli się wszyscy najlepsi. Każdy mecz z silnym rywalem traktujemy jako szansę do przyjrzenia się samym sobie i odpowiedzenie sobie na pytanie: czy zbliżamy się do poziomu Belgów czy Holendrów? To jest nasz cel, to jest nasz test, to są nasze odpowiedzi, gdzie nas będzie bolało po wszystkim.

 

Czytaj więcej o reprezentacji Polski:

Fot. Fotopyk

Urodzony w 2000 roku. Jeśli dożyje 101 lat, będzie żył w trzech wiekach. Od 2019 roku na Weszło. Sensem życia jest rozmawianie z ludźmi i zadawanie pytań. Jego ulubionymi formami dziennikarskimi są wywiad i reportaż, którym lubi nadawać eksperymentalną formę. Czyta około stu książek rocznie. Za niedoścignione wzory uznaje mistrzów i klasyków gatunku - Ryszarda Kapuscińskiego, Krzysztofa Kąkolewskiego, Toma Wolfe czy Huntera S. Thompsona. Piłka nożna bezgranicznie go fascynuje, ale jeszcze ciekawsza jest jej otoczka, przede wszystkim możliwość opowiadania o problemach świata za jej pośrednictwem.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Manchester United sprzeciwia się zmianom w regulacjach finansowych Premier League

Bartek Wylęgała
0
Manchester United sprzeciwia się zmianom w regulacjach finansowych Premier League

Komentarze

44 komentarzy

Loading...