Obecnie nadawcami transmitującymi mecze Ekstraklasy są w Polsce: Canal+ i Telewizja Polska. Trwająca umowa obejmuje jeszcze obecny i następny sezon. W tej chwili gra toczy się o to, kto będzie pokazywał spotkania najwyższej polskiej ligi od rozgrywek 2023/24 przez cztery kolejne lata. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w walce o główny pakiet są dziś w zasadzie tylko dwa podmioty – Canal+ i Nordic Entertainment Group, właściciel platformy streamingowej Viaplay. Rozmowy są prowadzone także z TVP i Polsatem oraz z DAZN i Amazon, jeżeli chodzi o streaming. Jednak to rywalizacja Canal+ i Viaplay może wywindować kontrakt telewizyjny Ekstraklasy do ok. 300 mln zł za sezon. Taką kwotę co roku będą dzielić między sobą kluby. Cała czteroletnia umowa może opiewać na ponad 1,2 mld zł!

Zakulisowe rozmowy z przedstawicielami zainteresowanych stron trwają już od dobrych kilku miesięcy. Potwierdza nam to prezes Ekstraklasy SA Marcin Animucki.
– Żadnych kwot i spekulacji nie będziemy komentować. Spotkania związane z przygotowywanym przetargiem ruszyły już jesienią 2021 roku podczas targów Sportel Monaco, najważniejszej imprezy branżowej dotyczącej zarządzania prawami sportowymi. Rozmawiamy z rynkiem, żeby poznać jego oczekiwania i by sprzedaż praw przyniosła możliwie najlepszy efekt finansowo-promocyjny dla ligi – zaznacza prezes ligowej spółki.
Zaproszenie do składania ofert w maju
Rzeczywisty przetarg na razie nie ruszył. Ekstraklasa SA ma niebawem rozesłać zaproszenie do składania ofert.
– Terminy dotyczące formalnego rozpoczęcia przetargu będą zależały od sytuacji geopolitycznej, ale dziś zakładamy rozesłanie zaproszenia do składania ofert na maj. W tej dokumentacji znajdzie się też harmonogram przetargu – wyjaśnia prezes Animucki.

Niemniej w środowisku mediów sportowych huczy od plotek. To komu przypadnie pokazywanie Ekstraklasy może mocno zmienić rynek transmisji sportowych (a zwłaszcza piłkarskich) w Polsce. Naszą najwyższą klasę rozgrywkową od ponad 25 lat pokazuje Canal+. W lipcu ubiegłego roku okazało się, że stacja straciła na rzecz Viaplay prawa do transmisji meczów angielskiej Premier League i to po ponad 20 latach. Szwedzka platforma będzie oficjalnym nadawcą angielskiej ligi na terytorium Polski aż do 2028 roku.
Viaplay idzie… Canal+ na „musiku”
Mówi się, że dla Canal+ „utrzymanie” Ekstraklasy to być albo nie być na rynku futbolowym. Telewizja ma w swojej ofercie na kolejny sezon francuską Ligue 1, niektóre spotkania hiszpańskiej La Liga i naszą ligę. Abonenci C+ oraz subskrybenci serwisu on-line w dużej mierze płacą za dostępy z uwagi na obecność w ofercie Ekstraklasy. Jej brak może okazać się krachem finansowym dla telewizji, której firma matka mieści się we Francji.
Dowiedzieliśmy się, że ostatnio zaczął się delikatny lobbing. Na ostatnim meczu reprezentacji Polski ze Szwecją (2:0) pojawiła się jedna z bardzo ważnych osób z Canal+, co nie zawsze było ostatnio normą. – To zwyczajowe sprawdzanie terenu i nastrojów – usłyszeliśmy.
W środowisku panuje opinia, że właściciel Viaplay – Nordic Entertainment Group „idzie po Ekstraklasę” i jest gotowe przebić każdą ofertę konkurencji. Z kolei Canal+ jest na „musiku”, żeby utrzymać swoich abonentów. To wszystko sprawia, że następny kontrakt mediowy będzie rekordowy. Rozmawialiśmy z kilkoma osobami na temat jego możliwej wysokości.
– 300 mln zł za sezon jest jak najbardziej realne. Rywalizacja Canal+ i Viaplay może jeszcze podbić stawkę. Może to być kwestia dodatkowych 20-30 mln zł – usłyszeliśmy.
W tle wśród zainteresowanych podmiotów są jeszcze inne telewizje: Polsat i TVP oraz dwie inne platformy streamingowe: DAZN i Amazon. Ich wygrana w przetargu jest jednak obecnie mało realna.
Decyzja do końca roku, a może wcześniej…
W Ekstraklasie SA nie chcą rozmawiać o konkretnych stawkach i plotkach. Prezes Animucki i jego ludzie czekają na oficjalne propozycje. Kiedy wszystko się wyjaśni? Sporo zależy od wysokości ofert.
– Przetarg chcemy rozstrzygnąć najpóźniej do końca 2022 roku. Niemniej w przypadku zadowalającej oferty i szybkiego procedowania nad umowa licencyjną, może to być wiadome wcześniej – dodaje prezes Ekstraklasy.
Można to odczytywać w taki sposób, że ewentualne przedłużenie współpracy z Canal+ będzie ogłoszone wcześniej, a związanie się z Viaplay – później. Trzeba pamiętać, że C+ musi jeszcze wypełnić obecną umowę i przeprowadzać transmisję z kolejnego sezonu 2022/23.
Kto jest faworytem w przetargu?
Częściej pojawiają się głosy, że mimo wszystko Viaplay. Inni mówią, że jest to „prężenie muskułów” i puszczanie plotek w eter trochę na pokaz. Canal+ pokazuje naszą ligę od lat i ma świetne relacje z ludźmi naszej piłki. Władze stacji w 2020 roku w trakcie lockdownu z powodu pandemii koronawirusa nie zawiesiły finansowania rozgrywek, mimo że sezon został przerwany. Sporo osób z naszego ligowego środowiska o tym pamięta.
Poboczną sprawą zostaje jeszcze kwestia sublicencji, którą obecnie posiada Telewizja Polska. Chętnych do pokazywania chociaż jednego meczu w kolejce lub wybranych hitowych spotkań w sezonie na pewno nie zabraknie. W przeszłości zdarzało się przecież, że na takiej zasadzie ekstraklasowe transmisje przeprowadzały: Polsat Sport czy Eurosport. Ponoć w tym rozdaniu ewentualną sublicencję może odsprzedać dopiero zwycięzca przetargu.
W tym sezonie 240 mln zł do podziału
Jak 300 mln zł za sezon ma się do dzisiejszych stawek? W obecnych rozgrywkach kluby mają dostać do podziału i tak rekordowe kwoty.
– W sezonie 2020/21 kluby otrzymały z Ekstraklasy łącznie 230,5 mln zł. Planujemy, by za aktualne rozgrywki było to ok. 240 mln zł. Obecne kontrakty mediowe z Canal+ i TVP opiewają łącznie na 1 mld zł za cztery sezony. Wartość naszych rozgrywek – ich zasięg, rozpoznawalność, jakość technologiczna, możliwości rozwoju biznesu nadawców i sponsorów – systematycznie rośnie. Pracujemy na to. Naszym celem jest więc, by nowy kontrakt godziwie wyceniał tę wartość i zapewniał lidze możliwie wysokie finansowanie na kolejne sezony – kończy prezes Animucki.
Wspólny mianownik produkcyjny
Kibice mogą być spokojni o jedno. Obecnie za produkcję telewizyjną spotkań naszej ligi odpowiada spółka Ekstraklasa Live Park (w stu procentach zależna od Ekstraklasy SA). To jej operatorzy dbają o jakość transmisji ze stadionów ekstraklasy w Canal+. Ta sama spółka współpracuje z Viaplay Polska przy okazji produkcji telewizyjnej. Ekstraklasa Live Park we współpracy z ATM System zbudowały studio w Warszawie dla skandynawskiej platformy. Kibiców martwić może niestabilność transmisji, bo przy okazji gal KSW czy spotkań Legii Warszawa w Lidze Europy zdarzały się Viaplay zacięcia. Trzeba pamiętać, że jest to platforma internetowa. Niemniej mówi się o tym, że być może kanały Viaplay pojawią się również w niedalekiej przyszłości w niektórych sieciach kablowych lub pakietach telewizji cyfrowych.
Jedno w tym wszystkim jest pewne, na całym zamieszaniu z wyborem nadawcy na kolejne lata najwięcej zyskają kluby Ekstraklasy, które zapewne dostaną kilka lub kilkanaście dodatkowych milionów złotych do swoich budżetów.
MACIEJ WĄSOWSKI
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Bez wałów i bez trzeciej trybuny? Budowa stadionu Radomiaka znów wzbudza emocje
- Nikitović: – Chcę, żeby nowy trener pracował w Łęcznej przez pięć lat
- Komu czwarte miejsce? Im dalej w las, tym mniej chętnych
Fot. Newspix
wypierdalać z viagownem i innymi strimingami
Przecież mamy inflację 11% i w przyszłym roku pewnie taką samą. 240 mln zł 3 lata temu to z grubsza 300 mln zł za rok – dla klubów nic to nie zmieni, faktycznie wartość kontraktu wzrośnie dopiero jeżeli przekroczy on 300 mln zł
nie wiem czemu cie idioci minusuja, to przeciez oczywiste ze te 300mln teraz nie bedzie wyzsze niz 240 3 lata temu
Po pierwsze viaplay ma wciąz kłopoty techniczne. Po drugie zrazili mnie tez tym skokiem na kase. Niby pierwszy miesiac za free, a jak się logujesz to od razu cie atakują byś przelew zrobił, po trzecie wszystkie stację pokazuja bramki w social mediach, oni nie. Myślą, że jak zamiast tego pokazą kawałki nudnego studia, bo Piszczek tam jest, to się ludzie rzucą. Po czwarte mam obecnie wszystkie telewizje sportowe dostepne na platformie canal+ i cenię sobie to, ze w kazdej chwili moge przelączyć na innym ecz lub ogląd na podzielonym ekranie kilka w jednym momencie dzieki canal+online.. Ogladanie ekstraklasy tylko na paltformie stremingowej będzie meczące.I najwazniejsza rzecz, Starsi kibice! Mój Dziadek, który ma juz ponad 80 lat uwielbia ekstrakalse, co weekend ogląda wszystkie mecze. Dla takich osób obłsuga tv smart, netu, viaplay będzie nie do przeskoczenia… Szkoda, że viaplay wpierdoliło się akurat na nasz rynek medialny i to jeszcze jako platfroma stremingowa, co fanów sportu jest gorsze. I zeby nie było z tą ekstraklasą w viaplay tak jak z LM w polsacie. Regres w porównaniu do tego jak LM pokazywał canal+, a jak teraz polsat jest gigantyczny.
nie żebym był fanem streamingu (np. ja widzę gola kilka sekund przed kolegą, który tak ogląda), ale też bez przesady z obsługą, zwłaszcza na telewizorze, dziadek ogarnie
Komentarz sponsorowany.
Z drugiej strony w takim Canal+Online jakość transmisji jest często fatalna. U niektórych działa dobrze, u niektórych odtwarza tylko w najgorszej jakości 480 pikseli (czyli obraz jak z lat 90). Od pół roku tysiące użytkowników im to zgłasza i wciąż „nad tym pracują” (wystarczy poczytać recenzje ich apki, choć przez przeglądarkę działa to jeszcze gorzej). Dziwne bo z NC+GO nie było takich problemów. Wiedzą, że od lat nie mają konkurencji i mają użytkowników głęboko w dupie.
Mam zarówno Canal+ jak i Viaplay i tak jak oba serwisy streamingowe mają swoje minusy, tak w Viaplay przynajmniej nie ma problemu z jakością video. W ogóle nie spotkałem się jeszcze z żadnym serwisem streamingowym, poza Canal+Online, który miałby problem z udostępnianiem streamu w wysokiej jakości.
Canal+ online ma problemy? W którym miejscu? Oglądam przez przeglądarkę i żadnych problemów z wysoką jakością. Ostatnie zdanie to już w ogóle żart marketingowca bo viaplay jako najwyższą jakość oferuje 720p czyli obraz sprzed dekady…
CANL PLUSSSSS
Viaplay prawie nie oglądam bo tam nic nie ma ciekawego. Jednak jakość 720 to faktycznie skandalicznie niskie maksimum. Nie zmienia to jednak tego jakie problemy z jakością ma sporo użytkowników C+. Ponownie odsyłam do recenzji apki, niestety nie ma miejsca gdzie można wystawić recenzję ich usłudze na przeglądarkę.
Ograniczenie jakości w aplikacji androidowej najczęściej dotyczy sprzętów bez obslugi zabezpieczeń windevine1 i/lub zrootowanych androidów
Miałem to samo z 480p w C+ online na starym komputerze (8-letnim). Kupiłem nowy komputer, problem zniknął. Ten sam system operacyjny, ta sama przeglądarka, to samo połączenie internetowe. Dodam, że stary komputer zupełnie spokojnie radził sobie ze streamami 1080p na innych platformach, tylko Canal+ miał ten idiotyczny problem. Absurd.
480p to jest efektywnie jakość pirackich streamów. Jak ktoś ma ten problem, to naprawdę nie ma sensu płacić co miesiąc C+.
No ja korzystam z oferty kablowej UPC i raz na jakiś czas dadzą ,,gratis” w postaci np. weekendu z dostępem do Viaplay (nie mam tego wykupionego) i na prawdę albo mam za małe wymagania ale działa to jak normalny kanał (oglądam na 50 calowym TV), przynajmniej te fragmenty meczów które oglądałem (Bundesliga mnie nie interesuje). Opóźnienie jest (ale na innych kanałach też jest względem chociażby flashscore) tak więc nie rozumiem narzekania. Jakość dobra i obraz jest płynny.
720p to jest dobra jakość ??, No to naprawdę mało wymagasz od życia.
Przecież to cofa jakość obrazu o 20 lat a ty zachwycony , to az niemożliwe żebys nie był z viaplay 😉
Pisze się naprawdę, opłacony klakierze.
Rany boskie zaorać to w pizdu
https://m.youtube.com/watch?v=YrniEHS3XVE
Obczajcie ten skrót tylko jednej, ostatniej kolejki ligowej
Polska liga? Zaorać.
OBY NIKT nie wydał na to złamanego grosza.
Chyba z 2 lata temu było podsumowanie finansów eklapy:
Kontrakt TV: 10 miejsce w Europie
Pensje: 20 miejsce w Europie
Poziom sportowy: 30 liga Europy
🙁
system dziesiątkowy
Nie żebym popierał przepłacanie piłkarzy i pompowanie w nich publicznych pieniędzy, ale w kontraktach telewizyjnych i pensjach nie chodzi o poziom sportowy, tylko o to, ile osób chce cię oglądać. Poziom sportowy może na to wpływać, ale nie musi. Netflix zarabia najwięcej, choć jego filmy i seriale to w większości artystyczne dno, ale ludzie chcą to oglądać. Mróz zarabia najwięcej z polskich pisarzy, choć jego książki to pisane na kolanie thrillery, które nie zmuszą cię do żadnych głębszych egzystencjonalnych przemyśleń i nie zmienia twojego życia. Ale ludzie chcą to czytać. Socha i Pacześ zarabiają najwięcej ze stand-uperów, choć ich humor jest raczej niskich lotów, o kutasach, sraniu i piciu, a nieco trudniejsze przekminy Gizy mają mniej wyświetleń na YT. Ale ludzie chcą to oglądać. Nie wiem, czy wiesz, ale Legia ma więcej polubień na Facebooku niż np. RB Lipsk albo Rangers FC, choć ma od nich niższy poziom sportowy. To znaczy, że więcej ludzi chce ją oglądać, pomimo niższego poziomu, więcej ludzi wykupi dostęp do meczu dla niej, niż dla tych zespołów. Czyli należy jej się więcej forsy z TV.
Jeżeli Viaplay wygra przetarg to na bank wejdzie w przynajmniej jeden kanał linearny tylko na potrzeby Ekstraklasy albo wypuszczą własny dekoder iptv. Jest masa ludzi ogladajacych piłkę, którzy nie ogarniają smart tv i ogarniać nie będą. Po prostu nie będą sobie mogli pozwolić na odcięcie takiej ilości klientów.
Natomiast jeżeli C+ straci Ekstraklasę to mogą podzielić opłatę za paczkę C+ przez 2 (ciekawe, że po stracie PL znów wrócili do sprzedawania filmów i sportu jako całość), alternatywnie mogą się zwijać w Polski.
Przekleję mój komentarz co pisałem wyżej:
No ja korzystam z oferty kablowej UPC i raz na jakiś czas dadzą ,,gratis” w postaci np. weekendu z dostępem do Viaplay (nie mam tego wykupionego) i na prawdę albo mam za małe wymagania ale działa to jak normalny kanał (oglądam na 50 calowym TV), przynajmniej te fragmenty meczów które oglądałem (Bundesliga mnie nie interesuje). Opóźnienie jest (ale na innych kanałach też jest względem chociażby flashscore) tak więc nie rozumiem narzekania. Jakość dobra i obraz jest płynny. Nie potrzeba się nigdzie logować ani nic, wybierasz jak normalny kanał na pilocie.
Oni się licytują przepłacając za taką gównianą jakość ale na końcu zapłacą za to klienci wyższym abonamentem.
Nie wiem jaki jest sens płacenia za Canal+ jeśli ktoś nie lubi katować się Ekstraklasą. Przecież są dziesiątki tańszych platform z większą i lepszą bazą filmów i seriali. Jeśli stracą Ekstraklasę, to podejrzewam że razem z nią 90% zysków z abonamentu.
Taka kasa za tę śmieszną ligę? Czy istnieje na świecie jakaś mocniej przepałacana? Przecież oni prosto piłki nie potrafią kopnąć…
Liczę ze wygra Canal+. Od wielu lat robią to bardzo dobrze i w bardzo dobrej jakości w porównaniu do np. Pucharu Polski w Polsacie
jeżeli przegrają, to polegli na całęj linii.Już nic nie będą mieli poważnego w swojej ofercie.
O co Wam chodzi? Są jelenie do płacenia – niech płacą.
Najpierw jelenie, które płacą za możliwość transmitowania meczów, potem jelenie, którzy płacą za oglądanie.
Jeśli to przejmie telewizja, bądź pseudotelewizja, która będzie chciała horrendalnych pieniedzy za abonament, to nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tego oglądał.
A, że jednak będą tacy, któzy za horrendalne pieniądze będą chcieli to oglądać? Nie mam nic przeciwko – smacznego…
bez polskiej ligi C+ może zwijać mandżur, będą się bić do ostatniego eurocenta, który potem wyciągną z zyskiem z kieszeni kibica
Zawsze ktoś to wykupi i wrzuci na strimy. Przeżyjemy.
Jeśli w canal+nadal bedzie pracował niejaki Marciniak a ekspertem kometatorem Jagoda to rzeczywiscie niech ta stacja znika z polskiego rynku.
JAGODA TO PRZYSZŁOŚĆ POLSKIEGO KOMENTARZA
a ktos musi w ogole? nie lepiej przelac te pieniadze na ukrainskoju premier liho?! w sumie do tego czasu, to juz mozemy miec 32 zespołów i stare derby ukladu warszawskiego.
Viaplay to jakość VHS.
Nie mam wykupionego abonamentu w Viaplay bo mnie nie interesuje Bundesliga tak bardzo żebym te kilkadziesiąt złotych miesięcznie dopłacał, ale czasem UPC udostępni kanał w gratisie np. na weekend i jak z ciekawości sprawdziłem to nie jest źle. Oglądam na 50 calowym TV i wygląda to jak normalny kanał, jakość ta sama, opóźnienia te same (na normalnych kanałach też mam opóźnienie np. względem flashscore), aplikacji nie potrzeba żadnej. Osobiście nie rozumiem narzekania na jakość.
Bardzo się udzielasz w temacie. Prawie ta sama gadka w odpowiedzi do kilku wątków. Marketing działa…
Hahahaha, niestety nie, a szkoda bo bym zarobił.
Jesteś sprzedajnym frajerem walonym w dupe przez ukrywam i ruskich jednocześnie hehe
Ha ha, i w kółko to ogląda na 50 calach, choć nagrywali starą komórką 240p, to on to zawsze zapamięta 8UXHD…
Wypierdalaj stad, napisałeś jeden twoim zdaniem mądry komentarz i go kurwa wszędzie wklejasz. Wydrukuj sobie to na 1000 kartek i wytapetuj sobie tym swój pokoj. A tymczasem spierdalaj happać dzidę.
dobrze dobrze ja osobiście straciłem wątpliwości, że viaplay to nie jest totalne gówno. już zawsze będę omijał szerokim łukiem
Dzięki temu będzie więcej starych Słowaków i najszybszych Kosowian…
Wolałbyś więcej starych Kosowian/Kosowarów i najszybszych Słowaków? 😛
zdarzaly sie zaciecia ? Buahahaha. live stream to dno! Zaden system streamowy nie jest przygotowany na pik. w biznasie tlumaczą to ładnie nazywającymi sie wspolczynnikami – ze niby 99.94% transmisji jest ok. Biznes happy, a kibic wkur…zony, bo mecz o mistrzostwo czy hity jak Legia-Lech lagują co chwilę.
Stare Slowaki zacierają ręce
Twoja stara wyciera dupe bo właśnie skończyłem
taki chuj wszedłem po tobie i była brudna
Dziwie się, że wydarzenia sportowe są sprzedawane podmiotom, które nie posiadaja żadnego kanału nadającego na terytorium Polski. To mocno zawęża grupę odbiorców. Cały ten Viaplay to zwykła wydmuszka. Juz eleven nie dal rady. A ci myślą, że motyką swiat zwojują-buhahaha… oni maja mniej odbiorców w całej Europie niz C+ abonentów w Polsce. Tylko patrzeć jak odlecą w pi.du.
720p?
XD
W HD wszyscy mniej lub bardziej cieli bitrate. Lata temu wolałem sobie dograć audio do video z rosyjskich kanałów, jakościowo Zibi top.
Urzekła mnie twoja historia.
Z OSTATNIEJ CHWILI: STRIMS.WORLD DOŁĄCZA DO PRZETARGU
I twoja stara. Wiadomo czym zapłaci.
Ktoś mi wytłumaczy powszechny wstręt wszelakich platform streamingowych do przyjmowania opłat szybkim przelewem czy BLIKiem? Mało tego, blokują nawet podpięcie tzw kart wirtualnych. Są świadomi ilu klientów tracą przez ów wstręt? Nie będę podpinał karty, nie ze względu, że się boję, tylko nikt mi nie będzie pobierał kasy bez mojej wiedzy. Raz się zdarzyło, że zrezygnowałem z subskrypcji, a mimo to pobrali kasę. Przepraszamy itp pierdolety. Zwrócili, ale gdybym nie zauważył? Od tego czasu, środkowy palec. Nie ma innej możliwości niż podpięcie karty, nie ma mojej kasy.
Ja myślałem, że ludzie kupują C+ dla ligi angielskiej, którą C+ traci po obecnym sezonie, a tu się dowiedziałem, że to jednak głównie dla naszej „ekstraklasy”. Dobrze, że siedziałem wygodnie w fotelu bo po przeczytaniu czegoś takiego mógłbym spaść ze śmiechu z krzesła.
To widocznie nigdy tematem się nie interesowałeś. C+ podawał kilka lat temu wyniki oglądalności – zdecydowanie prowadziła Ekstraklasa i raczej się w tej kwestii wiele nie zmieniło.
Anyway – o gustach się nie dyskutuje. Wiele osób jest emocjonalnie związanych z klubami Ekstraklasy i chcą je oglądać.