Stało się to, co musiało się stać. 28 lutego MKOl wydał oświadczenie, w którym zalecał wszystkim federacjom sportowym, co te mają począć ze sportowcami Rosji i Białorusi. Komitet zalecał przede wszystkim wykluczanie zawodników z tych krajów, lub ewentualne dopuszczanie ich do zawodów, jednak nie pod narodowymi barwami. Tej drugiej opcji nikt rozsądny nie brał pod uwagę. Jednak wszyscy zainteresowani z zaciekawieniem czekali na to, jaką decyzję podejmie Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski (IPC) względem zimowych igrzysk paraolimpijskich w Pekinie. Dziś wszystko stało się jasne – na dzień przed ceremonią otwarcia Rosjanie i Białorusini pakują się do domu i wylatują z Pekinu.

Do wczoraj MKOl pozostawił furtkę, zezwalającą na występy Rosjan i Białorusinów w paraigrzyskach. Choć cały świat nie wyobrażał sobie występu sportowców z tych dwóch krajów, to istotnie IPC stanął przed sporym dylematem. Bo igrzyska paraolimpijskie to bez wątpienia impreza wyjątkowa. Sportowcy, którzy w niej uczestniczą, są najlepszym dowodem na przełamywanie własnych barier i słabości. Paraolimpijczycy dają przykład innym ludziom, że niezależnie od sytuacji życiowej, każdy może spełniać swoje cele i realizować marzenia.
Z tego względu IPC jeszcze wczoraj ogłosił, że zawodnicy z tych dwóch krajów będą mogli wystartować na zimowych paraigrzyskach w Pekinie. Oczywiście, ich występ był okraszony kilkoma warunkami. Oficjalnie mieli występować pod flagą olimpijską, a ich wyniki nawet nie byłyby wliczane do klasyfikacji medalowej igrzysk. Następnie wystosowano standardową gadkę o politycznej neutralności oraz nie niezachwianej wierze w transformacyjną moc sportu ponad podziałami.
Jednak dla reszty świata dopuszczenie zawodników z tych dwóch krajów było zbyt asekuracyjnym ruchem ze strony IPC. Nawet, jeżeli mieliby nie zdobywać medali. Dziś Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski uległ presji środowiska sportowego i postanowił wykluczyć zawodników krajów, które dokonały zbrojnej agresji na Ukrainę. I trudno nie poprzeć takiej decyzji.
Okej, wielu ludzi może powiedzieć, że problem dotyka osób niepełnosprawnych, którzy nie są winni temu, że ich krajami rządzą despoci. W dodatku poniekąd stanowią oni wzór dla setek innych ludzi dotkniętych niepełnosprawnością, zatem IPC mógłby podejść do tematu ich startów nieco bardziej łagodnie.
Rzecz w tym, że sami paraolimpijczycy nie chcą specjalnego traktowania, wyłącznie ze względu na swój stan zdrowia. To bardzo ambitni ludzie, którzy swoimi występami niosą przekaz, że są sportowcami z krwi i kości. Może mniej znanymi, niż zawodnicy, którym nic nie dolega, ale w gruncie rzeczy niewiele się od nich różnią. Chcą być traktowani przede wszystkim – a w wielu przypadkach nawet wyłącznie – jako zawodnicy. Nie jak osoby niepełnosprawne.
Na przykład, jeżeli zawodzą na polu sportowym, to nie kupują ckliwych tekstów, że i tak należą im się brawa za start, bo udowodnili, że osoba niepełnosprawna też może rywalizować. Nie – oni posiadają dokładnie takie same chęci i plany związane ze swoimi występami, jak ich pełnosprawni koledzy. A przecież nikt o zdrowych zmysłach nie podszedłby do zdrowego zawodnika i nie zaczął mu mówić – szkoda, że zająłeś ósme miejsce, a liczyłeś na medal, ale należą ci się brawa za start!
Dlatego popieramy decyzję IPC. Paraolimpijczycy nie żyją – i nie chcą żyć – na innej planecie, obok „naszego” świata. Dotykają ich takie same problemy społeczno-polityczne, jak resztę sportowców. A wojna na Ukrainie, to coś więcej niż „problem” – tam giną niewinni ludzie. Dlatego sportowców paraolimpijskich z Rosji i Białorusi dotknęły takie same konsekwencje, jak wszystkich innych zawodników z tych krajów.
Fot. Newspix
Czytaj także:
No i bardzo dobrze. Niech sobie zrobią swoje ligi, mistrzostwa i igrzyska. Swołocz!!!
Wiadomo, że taki Rusek paraolimpijczyk bez nóg to najgroźniejszy agresor. Wózek inwalidzki ma na podwoziu czołgu T-55.
Wiadomo, że jesteś zjebem. Już niedługo się doigrasz 🙂
Myślę, że większość życzy tobie (celowo pisane małą literą,bo jesteś małym mentalnie człowiekiem),żebyś żył. Po prostu żebyś żył,gdyż większej kary dla ciebie nie ma.
Prowokatorze… tu nie chodzi o to, ze inwalida… tu chodzi o to, ze chce byc reprezentantem bandyckiego kraju…
Ech… Niektórzy już jedną nogą byli w Chinach xd
Ha ha!
Bodajbys noge stracil… a nawet dwie… zartownisiu…
Djelux z Nowosybirska nie lubi tego.
Niedługo do grona kwalifikujących się zawodników dołączą agresorzy Putlera (którzy będą mieli pecha przeżyć), więc na przyszłej paraolimpiadzie sobie odbijecie! Pozdro dla deluxe’a, on już na szkolnej paraolimpiadzie z wosu ma pewny medal.
Widziałbym go raczej na końcowych miejscach, ale niech się nie martwi liczy się duch olimpijski i udział, a nie wynik.
to teraz jeszcze ban na ruskie porno i sie nie porozbierają… ucierpie i ja ale w slusznej sprawie
już niedługo Wielki Putin pokaże wszystkim gdzie raki zimuja, a to śmieszne lewackie wyszło pójdzie pierwsze do śmietnika
Komuno wroc polaczki chcom silnej wladzy i przymusu do pracy nie bendom nic miec i bendom szczesliwi ha ha ha.
A tak z ciekawości zapytam. Czy Izrael został wykluczony z jakichkolwiek rozgrywek?
Drużyny z tego rejonu grają w europejskich pucharach. Ta sama zasada – atak rakietowy na Syrię.
Ruskie paraolimpiadę mają na Ukrainie 😀
Niech Zapierdalają na Krym ujebac tego co zabrał ich marzenia. Dziś każdego ruska należy opluć, ja właśnie uciąłem cumy ruskiemu jachtowi. Niech się rozpierdolą.