Reklama

Tygodnie prawdy dla Termaliki

Kamil Warzocha

Autor:Kamil Warzocha

28 lutego 2022, 13:34 • 4 min czytania 10 komentarzy

Od dłuższego czasu, właściwie co każdą kolejkę, zadajemy sobie jedno pytanie: czy Termalica ucieknie spod topora? Czy jakimś cudem w Niecieczy dojdzie do przełomu, który pozwoli piłkarzom odbić się od dna? Czy zmiana trenera okaże się strzałem w dziesiątkę? Cóż, rzeczywistość podpowiada, że coraz mniej wiary można mieć w poczynania akurat tego beniaminka. Jedno zwycięstwo z Jagiellonią na otwarcie rundy wiosennej tego nie zmienia. Jest źle, a rozkład jazdy na najbliższe tygodnie to raczej ostateczna misja pt. „Być albo nie być”.

Tygodnie prawdy dla Termaliki

Cracovia – Bruk-Bet Termalica. Marzec miesiącem prawdy

Kiedy oglądaliśmy ostatni mecz Termaliki z Legią, nasze oczy cierpiały. Dosłownie. W czasie tego widowiska można było znaleźć milion ciekawszych zajęć, bo spotkali się godni siebie rywale, którzy przede wszystkim nie chcieli przegrać. Jakości czysto piłkarskiej było tyle, co kot napłakał. Wtedy pomyśleliśmy „oho, dwa pewniaki do spadku”. Jesteś mierny przeciwko Legii, to masz problem. Duży problem.

Termalica miała doskonałą okazję, dostała wręcz koło ratunkowe. Pamiętamy wszyscy doskonale, jaka była retoryka klubu z Niecieczy, gdy w rundzie jesiennej mecz obu tych zespołów został przełożony na prośbę mistrza Polski. Wówczas Legia było do dziabnięcia. Można było mieć trochę żalu, rozumiemy. Ale teraz? Teraz Legia jest w jeszcze gorszym miejscu niż kilka miesięcy temu. Mimo to zespół trenera Latala nie wskoczył na poziom, który pozwoliłby zdobyć trzy punkty.

Pytanie, czy w ogóle jeszcze na taki poziom wskoczy. To znaczy: Termalica na pewno coś jeszcze wygra. Ale zostało jej 13 meczów do rozegrania, a strata do bezpiecznego miejsca w tabeli to już osiem punktów. Teraz czeka ją wyjazdowe starcie z Cracovią, a więc dość wymagające wyzwanie. Straty niby można wliczyć w koszty, choć z drugiej strony ten mecz rozpoczyna miesiąc prawdy dla Bruk-Betu. Maraton spotkań w marcu da nam odpowiedź, czy już za kilka tygodni możemy jednogłośnie żegnać Termalikę.

Cracovia – Bruk-Bet Termalica. Szybkie pożegnanie z ligą?

Jeśli w najbliższych kolejkach Termalica będzie punktować słabiutko, nie będziemy mieli już żadnych złudzeń. Oczywiście do tej pory to był murowany kandydat do spadku. Niewiele było argumentów, żeby powiedzieć „okej, coś ruszy”. Ale wiecie, jak to jest. Warta też była do pewnego momentu beznadziejna, a jakości w składzie wcale nie miała więcej. Po przyjściu trenera Szulczka robi teraz kapitalną robotę. Nie jest zatem tak, że nawet z największych opresji nie da się wyjść. Tylko że nawet po samych piłkarzach widać czasami zrezygnowanie. Walka będzie do końca, ale po marcu może się okazać, że nie będzie już w co wierzyć.

Reklama

Rozkład Termaliki na najbliższe tygodnie:

  • 28 lutego – Cracovia (wyjazd)
  • 5 marca – Warta Poznań (dom)
  • 11 marca – Zagłębie Lubin (dom)
  • 15 marca – Legia Warszawa (wyjazd)

Trzy mecze z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie. W tym miejscu rozgrywa się przyszłość tego klubu. Klubu i tak do pewnego stopnia przez nas skreślonego, lecz brakuje jeszcze swego rodzaju gwoździa do trumny.

Trudno dzisiaj znaleźć jakiś pozytyw w grze Termaliki. Wygrany mecz z Jagiellonią to raczej wypadek przy pracy, bo ekipa z Białegostoku była nieskuteczna. Lepsza piłkarsko, taktycznie, ot, pod każdym względem poza skutecznością. Potem nastąpiło zderzenie z zespołem skutecznym do bólu (0:5 z Lechem), brutalna weryfikacja, a ostatnio ten feralny paździerz z Legią… Słuchajcie, 26 listopada Termalica strzeliła ostatniego gola z akcji. Trzy miesiące temu! To mówi wszystko. Nie strzelasz bramek i nie bronisz zbyt dobrze – jesteś do odstrzału.

To już w połowie trup. Jeszcze dyszy, jakąś krzywdę może zrobić, ale żeby wyjść z tak ciężkiego stanu? No nie, trzeba by cudu. A akurat starcie z Cracovią nie jest dobrą okazją, żeby cudu poszukać. Jasne, nie takie widzieliśmy sytuacje w futbolu, ale musiałby wydarzyć się jakiś moment zwrotny. A trudno go oczekiwać, jeśli grasz z ekipą z górnej części stawki.

Cracovia – Bruk-Bet Termalica. Typ redaktora Weszło

Kamil Warzocha: Nie oszukujmy się – Termalica w starciu z Cracovią nie ma właściwie żadnych argumentów. Nie wygrała w tym sezonie ani jednego meczu na wyjeździe, co też jest kluczowym czynnikiem. Dlatego to pewniak. Pewniak, że Cracovia powinna mieć w miarę gładką przeprawę, tym bardziej że prezentuje się na wiosnę całkiem nieźle. Na zwycięstwo gospodarzy macie kurs 1,87 na Fuksiarz.pl

Reklama

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

1 liga

Piętnaście bramek Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Jak często oglądaliśmy taką sytuację w tym sezonie?

Bartosz Lodko
2
Piętnaście bramek Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Jak często oglądaliśmy taką sytuację w tym sezonie?

Komentarze

10 komentarzy

Loading...