Czesław Michniewicz zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski. Decyzja prezesa Cezarego Kuleszy nie spodobała się Dariuszowi Dziekanowskiemu. Były piłkarz Legii Warszawa i Widzewa Łódź stwierdził, że jego zdaniem Adam Nawałka został potraktowany nie fair.
– Michniewicz to w moim rankingu jedna ze słabszych opcji – powiedział Dziekanowski w rozmowie z “Przeglądem Sportowym”. – Rok jego pracy w Legii absolutnie nie przekonał mnie do opinii, że jest to czołowy polski trener. Mimo awansu do Ligi Europy, praca w klubie z Łazienkowskiej przerosła go, a zespół do dziś nie może się pozbierać. A przecież nie ma w tej drużynie jakichś wybitnie trudnych charakterów, zwłaszcza jeśli porównamy ich z zawodnikami, z którymi przyjdzie mu pracować na poziomie reprezentacji. W kadrze, w której zawodnicy mają najlepsze wzorce z Bayernu, Juventusu czy Napoli, tani bajer nie przejdzie, to jest jednak trochę inny poziom.
– Nie jestem przekonany do sloganu, którym niektórzy starają się zareklamować tego trenera, że to taki zadaniowiec, facet od wygrywania ważnych meczów. Jeśli to ma być właściwa osoba na właściwym miejscu, jeśli to jest trener z najlepszymi osiągnięciami, to gratuluję – dodał “Dziekan” na łamach “PS”. – Uważam, że takie potraktowanie byłego selekcjonera przez obecnego prezesa, to cios poniżej pasa.
CZYTAJ WIĘCEJ O CZESŁAWIE MICHNIEWICZU:
- To się dzieje! Michniewicz rozwiązał umowę z Legią i ma przejąć kadrę!
- Jak Michniewicz rozciąga czas? Kulisy pracy w kadrze U-21
- Michniewicz i Lewandowski. Były uszczypliwości, czas na kluczową współpracę?
- Michniewicz w Jadze Kuleszy, czyli obustronny niesmak i rozczarowanie
- Hossy i bessy Michniewicza. Kiedy mu szło, kiedy wpadał w zakręt?
fot. FotoPyk