W Stanach Zjednoczonych dwóch polskich napastników strzeliło dwucyfrową liczbę bramek. Adam Buksa pokonał bramkarzy rywali 16 razy i zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji strzelców (do spółki z innymi zawodnikami). Za nim jest Kacper Przybyłko, który w MLS strzelił dwanaście goli (5 dorzucił w Lidze Mistrzów strefy CONCACAF), a przywoitymi liczbami może pochwalić się również Patryk Klimala (8 bramek i 6 asyst). Na tym jednak nie koniec dobrych wieści, bo obudził się też Jarosław Niezgoda.
Były napastnik Legii Warszawa kilka dni temu zaliczył asystę z Realem Salt Lake City, a teraz walnął bramkę Austin FC. W końcówce pierwszej połowy Polak skierował piłkę do siatki nietypowo, bo klatką piersiową.
Jego dorobek w sezonie zasadniczym to 3 gole i asysta w 13 spotkaniach. Ekipa Portland Timbers zajęła czwarte miejsce w rozgrywkach Konferencji Zachodniej i w fazie play-off zmierzy się z Minnesotę United.
Czytaj także: