
weszlo.com / Weszło
Opublikowane 09.03.2020 14:56 przez
redakcja
Jutro premier Mateusz Morawiecki spotka się z władzami związków sportowych w sprawie koronawirusa. A konkretnie – w sprawie zakazu wpuszczania publiczności na wszelkie imprezy sportowe.
Epidemia nie dotarła jeszcze do Polski – na razie to wciąż pojedyncze przypadki – ale wirus rozwija się na tyle szybko, że nie ma sensu czekać na rozwój wydarzeń. Z dnia na dzień zarażonych będzie przybywać. Tylko w ciągu doby we Włoszech za sprawą koronawirusa zmarły 133 osoby. W ciągu doby.
Sytuacja jest bardzo poważna, a za chwilę może być kryzysowa. Dlatego zostaną wzmocnione granice, gdzie prowadzone będą kontrole sanitarne. Dlatego też w najbliższym czasie najprawdopodobniej nie obejrzymy sportu z perspektywy trybun. Na ten moment wydaje się, że liga wciąż będzie grała, a więc nie dojdzie do żadnego paraliżu. Po prostu – zamiast z plastikowego krzesełka obejrzymy ją z domowej kanapy. Premier spotka się z prezesami związków, by te rozumiały decyzję góry i mówiły tym samym głosem. Najbliższe mecze reprezentacji Polski także odbędą się bez udziału publiczności.
Można się zastanawiać: dlaczego odwoływane są w pierwszej kolejności akurat mecze piłkarskie? Można wartościować – a dlaczego nie msze, a dlaczego nie metro, gdzie przebywa znacznie więcej starszych ludzi (najbardziej narażonych) i ryzyko jest większe? Naszym zdaniem takie rozważania nie mają większego sensu. Jeśli chcecie znać nasze zdanie – tak, po zawieszeniu meczów dla publiczności władze powinny iść krok dalej i odwołać kolejne wydarzenia, nie tylko sportowe. Zminimalizować ryzyko, jak się da. A piłka jest – obiektywnie patrząc – na tyle mało istotnym elementem życia, że spokojnie wytrzymamy bez możliwości oglądania jej na żywo tyle, ile tylko będzie trzeba.
***
Rozmowa z dyrektorem operacyjny Ekstraklasy SA, Marcinem Stefańskim – CZYTAJ TUTAJ (KLIK)
Rozmowa z Łukaszem Wachowskim, szefem Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN – CZYTAJ TUTAJ (KLIK)
O tym, co dalej oraz jak przygotowane są na ten kryzys poszczególne kluby, związki, organizacje, będziemy was informować na bieżąco.
Fot. FotoPyK
Opublikowane 09.03.2020 14:56 przez
wisła – piękne to będzie bankructwo
wypierdalaj idioto
Pierwszo odwołać msze i wiece wyborcze
A dyskoteki już nie ja bym jeszcze idiotą zabierał internet
Potrenuj ortografię… No tak, debili pissowskich ortografia nie obowiązuje. Podobnie jaj przyzwoitość.
Pissowski sebim odwoluje msze? Toz to jakis gimboateizm kmiocie 🙂
Przynajmniej nie kłania się pustynnemu demonowi, który by sprowadzić na świat samego siebie zrobił dziecko nastolatce
Pełno jest ludzi w komunikacji, w lokalach, w dyskotekach, w pracy. Naprawdę zabranianie rozgrywania meczów z publiką jest tanią zagrywką polityczną bez zadnego wpływu na rozprzestrzenianie się wirusa.
Być może chodzi o to aby ludzie nie musieli ( mimo ze z własnej woli) oglądać jednej z najsłabszych e-klap w Europie 😛
Poczekaj jeszcze 2-3 dni, a i u nas skończą się lokale i dyskoteki. Choć i tak jest puściej, bo podobno jest post.
„(…) za sprawą koronowirusa zginęło 113 osób (…)”
Przypierdalam się, wiem, ale zmarło, nie zginęło.
Do tego 133 a nie 113.
Nie przekręcaj – Wyraźnie napisali,że ludzie zginęli nie ,że zmarli.
Kiko. Zginąć to można w wypadku lub na wojnie, choć w tym ostatnim przypadku raczej mówi się ,,poległ”.
Tez tak nie do konca. Polegli to żołnierze. Giną cywile.
Ta cała sraczka medialna z koronawirusem zaczyna być już bardzo męcząca. Póki co to „normalna grypa” zbiera większe żniwa od wirusa z Wuhan.
Wygląda na to, że elity uznały, że to będzie dobry pretekst do wyjaśnienia szarej masie przyczyn kryzysu gospodarczego, który zbliżał się nieuchronnie po latach hossy na światowych rynkach, będących wynikiem pompowania przez banki centralne bilionów wydrukowanej/pustej waluty.
Gdyby grypa miała taką śmiertelność co wirus to rocznie zmarłoby ponad 100 tys ludzi, a na grypę zmarło niecałe 140 osób. We Włoszech w ciągu 1 dnia zmarło połowa tego co u nas przez pół toku na grypę. O łatwości rozpowrzechniania wirusa nawet nie wspomne.
Dodam, że zmarłoby ponad 100 tys ludzi tylko w Polsce
Akurat grypą rozpowszechnia się łatwiej, ale w kwestii śmiertelności i ciężkości przebiegu zgoda.
bierzesz pod uwage przypadki niezbadane, czy moze wykluczasz fakt istnienia osob, ktore przechorowały koronowirusa nawet nie wiedzac, ze to taki slawny wirus? 😉 jesli wykluczasz to ok, jesli nie, to powiniennes troche inaczej spojrzec na smiertelnosc w przypadku tej choroby 😉
pierdolisz głupoty – jaka „normalna grypa” zabija ponad 100 osób/dobę w cywilizowanym kraju? Jesteś idiotą, a kolejni idioci dają lajki temu głupiemu komentarzowi.
W samej Lombardii wczoraj zmarło prawie/porównywalnie tyle samo osób co w całych Włoszech na „normalna grype” przez jej cały sezon 2018/19. (113 vs 205), a ty dalej opowiadaj głupoty. Ponadto R0 nowego koronawirusa to około 3, a grypy „marne” 1.3, więc jak można pisać że grypa się łatwiej rozpowszechniania. Na koniec dodam, że grypa przy wysokich temperaturach znika, a ten koronawirus jedynie skraca swój żywot. Mówiąc krótko, nic nie wiesz, nie chce ci się nawet poszukać, a wypowiadasz sie jak jakaś wyrocznia.
Bedą pewnie sprzedawać jakąś szczepionkę lada moment. Obowiązkowo dla wszystkich…
Chciałbym by to było lada moment.
Polecam obejrzeć film z kanału Uwaga! Naukowy Bełkot, żeby nieco ochłonąć i urealnić wiedzę na temat tego wirusa.
https://youtu.be/zFvsYoKL5C8
ooo, to na plus 😉 moze po powrocie pewne trybuny zaczna bardziej szanowac miejsce do ktorego przychodza.. 😉
Idiotyczna decyzja
Dla dużej części klubow będzie to ostatni gwóźdź do trumny. No, ale to jednak mniejsza strata niż ewentualne tysiące zachorowań.
Sytuacja jest tak dynamiczna, że sami się gubicie. Premier ze związkami sportowymi będzie rozmawiał jutro, a tymczasem w cholerę imprez zostało odwołanych już dziś. Tak więc mecze piłkarskie nie są „odwoływane w pierwszej kolejności”, mowa tu na razie o zakazie wpuszczania kibiców. I o wszystkich związkach, a nie tylko PZPN.
Sytuacja jest tak dynamiczna, że premier spotka się ze związkami za godzinę, a nie jutro.
Dla Legii to nie nowość
Jak dla twojej starej, która miała więcej ciapatych niż busik na granicy grecko-bułgarskiej
Dobra po pierwsze. Czy finał ligi Europy zostanie odwołany i co się stanie ze zwrotami za karnety. Jest szansa że kluby oddadzą należność czy raczej nie ma na to szans ?
finał LE urganizuje UEFA, a to tak mocna mafia, że premier może im jedynie naskoczyć 😉
Ale kretynizm !
Teraz wszyscy pierdolą że mecze bez publiczności a jak publiczność może wchodzić to 1000 osób na trybunach. Wisełka bez wpływów z biletów popłynie raz dwa, tyle dobrego
A jak myślicie będzie z meczami Polski z Finlandia i Ukraina w marcu? Ostatnio w Cafe prezes Boniek mówił że nic nie wskazuje że mecze będą bez publiczności a teraz pojawiają się informacje że raczej mecz się odbędzie ale bez kibiców. Kiedy można spodziewać się konkretnych informacji?
GKS Katowice nie musi wprowadzać zakazu i tak tam przychodzi tylko kilku kibicow
Naturlich!
Ludziska pijcie więcej alkoholu w ciepełku, trzeba pogonić to dziadostwo
Kiedyś w GB ze strachu wybito wszystkie krowy. Później w Toruniu zrobili jakieś getto dla ptakow na plaży – też ze strachu. Bierzemy właśnie udział w medialnej kampanii strachu , którą dokarmiaja politycy udający szeryfow bezpieczeństwa. Nikt nie mówi o ok. 90 % osob, które obeszly łagodnie grypę- tak grypę. I kilku % ostrzej. Nikt nie mówi o milionach osob, które przeszły chorobę nawet o tym nie wiedząc . Doszliśmy do takiej psychozy , że jak ktoś po cichu powie „halo, a może to po prostu grypa?znikąd nie przyszła rozwija się bez związku z Chinami” zostanie zbesztany przez innych niemiłosiernie . Bo łun w tvn widział, że chinczyka pokazywali. A ze objawy takie jak grypa , to nic, bo wszyscy mówią, z to inny wirus , a większość ma racje. Zima była łagodna, mróz nie wybił zarazkow i w takich przypadkach łatwiej o infekcje. Co drugi mój znajomy kaszle i smarcze, bo barachlo jest w powietrzu. I tyle. Politycy – przestańcie naszym kosztem robić szopki. Kto chce niech idzie na stadion, kto sie boi zostanie w domu.
A nawet jeśli to grypa, tylko taka XXL, i zabija XX razy więcej ludzi niż ,,zwykła” grypa, to też nie trzeba brać do głowy? Przyjdzie wiosna i sraczka się skończy? We Włoszech klimat jest chyba dużo łagodniejszy.
Oglądaj TVPIS tam sam „prawda”. Ocenę zagrożenia zostaw tym, którzy mają większe pojęcie.
najbardziej skorzystaja Raków i Pogoń, które z powodu braku/przebudowy stadionow i tak dopłacaly do imprez masowych
Mecze bez udziału publiczności: da się przeżyć. Zawieszone, lub co gorsza odwołane rozgrywki: chujnia wyścigowa, ale siła wyższa. Jeśli coś miałoby się stać z Euro, lub igrzyskami, to będzie armagedon.
Kościoły pozamykajcie, ale zapomniałem przecież modlitwa pomoże!
Skupisko starych ludzie gdzie co chwila ktoś kaszle no ale pomodlić się trzeba do bożka…..
Woda święcona z masą bakterii, którą pajace się po twarzy smarują czy całują krzyż całowany 128364671243 razy…..
Kraj z gówna i ciemnogród.