Reklama

Weszło Extra

Weszło

Wróbel: Kopalnia to ciężka harówa, która wymaga szacunku. Nie wykluczam, że tam wrócę

Zbiera niebezpieczne pająki. Gdy został przez swój klub zesłany do rezerw, postanowił wyruszyć w góry i w ciągu trzech lat zdobył najwyższe szczyty wszystkich pasm w Polsce. Pięć razy przerobił „Odyseję” Homera, a na jego półkach szybciej niż biografię piłkarza znajdziemy książkę o Holokauście. Jako uznany ligowiec zdecydował się na łączenie gry w piłkę z pracą w kopalni. Tomasz Wróbel tak odbiega od stereotypów, które krążą na temat piłkarzy, że naprawdę można zwątpić […]
redakcja
24 min czytania
21
Wróbel: Kopalnia to ciężka harówa, która wymaga szacunku. Nie wykluczam, że tam wrócę
Weszło

Założenie taktyczne „bandy świrów”? Co nie jest zabronione, jest dozwolone

Dlaczego Zbyszkowi Małkowskiemu nie udało się zostać następcą Jurka Dudka w Feyenoordzie? Jak Leszek Ojrzyński zdobył szatnię Korony udając Rambo? Dlaczego w Koronie Kielce panuje rodzinna atmosfera, która udziela się piłkarzom i trenerom? Jak Małkowski rozbił samochód ojca? Co pozostawił po sobie w Zagłębiu Lubin i dlaczego stolik do pokera? Zapraszamy. *** Po jednym z turniejów międzyszkolnych pan Wiesław Patek zapytał, czy nie chciałbym uczęszczać na treningi Warmii. Rodzice podeszli do tego […]
redakcja
19 min czytania
8
Założenie taktyczne „bandy świrów”? Co nie jest zabronione, jest dozwolone
Niższe ligi

Dzień z życia trzecioligowego trenera

Dlaczego trzecia liga polska jest wyjątkowa? Bo to liga graniczna. Niżej prawie sami amatorzy, względnie ci, którzy dorabiają kopiąc piłkę po pracy. Ale w trzeciej lidze zawodowstwo jest powszechnością, choć nie ma nic wspólnego ze stereotypami utożsamianymi ze środowiskiem. Nie ma tu forsy. Pieniędzy tylko tyle, by starczyło do pierwszego. Nie ma sławy. Nikt nie rozpozna cię nawet w osiedlowym warzywniaku. Czasami nie ma nawet celu. Pojawia się – po co to wszystko? Czy na pewno jest sens dalej to ciągnąć? Całą trzecią […]
redakcja
20 min czytania
8
Dzień z życia trzecioligowego trenera
Weszło

Co to za sztuka dopingować, kiedy idzie dobrze?

Największą gwiazdą Widzewa są jego kibice, którzy zapełniają stadion na każdym trzecioligowym meczu, pobili też rekord sprzedanych karnetów. Arek „Stolar” Stolarek to jeden z nich – wieloletni widzewski gniazdowy. Stolar trafił na czasy, gdy to do kibiców należało bronienie widzewskiego honoru. Idealną ilustracją wyjazd ponad czterech tysięcy widzewiaków na Lecha, gdzie po każdej traconej bramce – było ich sześć – Widzew tylko głośniej dopingował. Po wszystkim Piotr Reiss […]
redakcja
7 min czytania
45
Co to za sztuka dopingować, kiedy idzie dobrze?
Anglia

Zdarza mi się stracić panowanie nad sobą. Zawsze później proszę Boga o wybaczenie

Trenował z Henrym i Ronaldinho, grał przeciwko Pogbie i Lukaku, rzemiosła uczył się od Vermaelena i Djourou. Widział domy naznaczone śladami wojny w Sarejewie, poznał chciwych menedżerów i ludzi, którzy kompletnie nie poradzili sobie z życiem po piłce. Sam przyznaje, że tylko dzięki wierze w Boga i mentalności, która nie pozwoliła mu się poddać, nie dał się zniszczyć depresji i wciąż jest zawodowym piłkarzem. Konkretnie – obrońcą Rakowa Częstochowa, z którym spotkaliśmy się w siedzibie beniaminka I ligi. Zapraszamy na naprawdę […]
redakcja
16 min czytania
7
Zdarza mi się stracić panowanie nad sobą. Zawsze później proszę Boga o wybaczenie
Cały na biało

Spełniłem marzenia. A wszystko zaczęło się od Pucharu Weszło!

Początkowo mieliśmy lecieć na tę rozmowę do Dubaju i – przyznamy bez fałszywej skromności – jeśli Adrian Mierzejewski udzieliłby takiego samego wywiadu w Emiratach jak w Olsztynie, byłby on warty każdego przebytego kilometra. Jedna z najbardziej niejednoznacznych postaci w polskiej piłce nożnej. Bohater pięknej kariery czy piłkarz bez krzty ambicji? Król życia czy jednak tylko król wiejskiej potańcówki? Dla jednych arabsko-emiracko-australijskie wojaże „Mierzeja” to definicja wygrywania życia, dla innych – […]
redakcja
35 min czytania
45
Spełniłem marzenia. A wszystko zaczęło się od Pucharu Weszło!
Weszło

Nie mogłem przechodzić obojętnie obok tego, że ludzie wykorzystują 10% potencjału

Jeśli dostajecie wysypki na plecach, gdy słyszycie hasło „trening mentalny” czy „rozwój osobisty”, kliknijcie krzyżyk w górnym rogu, bo ten wywiad raczej nie jest dla was. Jeśli w jakiś sposób frapuje was dziedzina, która również w piłce urosła już do takich rozmiarów, że ciężko ją lekceważyć, zapraszam na rozmowę z Rafałem Kubowem, który pracuje nad sferą mentalną z dziesiątkami polskich piłkarzy. W przeszłości był m.in. członkiem sztabu Legii Warszawa i młodzieżowych reprezentacji, gdzie zajmował się […]
redakcja
22 min czytania
33
Nie mogłem przechodzić obojętnie obok tego, że ludzie wykorzystują 10% potencjału
Inne sporty

W więzieniu przeczytałem swoją pierwszą książkę. Obym więcej nie musiał czytać w takich warunkach

Okej, napiszecie, że gangster, kryminalista i tak dalej. Że w ogóle nie powinniśmy z nim gadać. Tyle że w sprawie domniemanej przynależności Michała Materli do zorganizowanej grupy przestępczej wciąż więcej jest pytań niż odpowiedzi. Proces jest na etapie postępowania przygotowawczego, co oznacza, że prokuratura nie sformułowała nawet aktu oskarżenia. Materli bezwzględnie przedłużano areszt, by wreszcie wypuścić go za kaucją. – To może ciągnąć się latami – przewiduje „Cipao”. A co jeżeli okaże się, że w swoim życiu […]
redakcja
14 min czytania
42
W więzieniu przeczytałem swoją pierwszą książkę. Obym więcej nie musiał czytać w takich warunkach
Weszło

Pokory potrzebujesz do rozwoju, pewności siebie do sukcesu

Robert Kozielski jest zaprzeczeniem stereotypu, według którego piłkarzowi trudno odnaleźć się po karierze. Autor hat-tricka w ligowym debiucie jest doktorem habilitowanym na Uniwersytecie Łódzkim. Pamięta szatnię ŁKS żyjącą według zasady „nie pijesz to kapujesz”, został członkiem Polskiej Akademii Nauk. Wychował się na Bałutach – jak sam mówi – w łobuzerskim środowisku, otrzymał prestiżowy międzynarodowy tytuł Chartered Marketer, publikuje wznawianie wielokrotnie książki branżowe, godzi pracę akademicką, […]
redakcja
18 min czytania
29
Pokory potrzebujesz do rozwoju, pewności siebie do sukcesu
Weszło

Opole ponownie żyje piłką. Odzyskana liga, odzyskany klub

Tłumy przed stadionem w Opolu gęstnieją. Pani Aneta cierpliwie otwiera i zamyka kluczem drzwi do budynku klubowego, a każdy wchodzący musi się wylegitymować. Honorowy prezes klubu? Bez przepustki nie wejdzie! Masażysta Odry? Też nie! Przypomina to nieco sytuację sprzed lat, kiedy na jednym z francuskich stadionów nie wpuszczono Michela Platiniego, bo zapomniał akredytacji. Żeby dostać się na obiekt w Opolu trzeba najpierw odebrać specjalną wejściówkę. Problem w tym, że wydająca specjalne […]
redakcja
15 min czytania
20
Opole ponownie żyje piłką. Odzyskana liga, odzyskany klub
Cały na biało

Gdy trening zaczynał się o 10, Cantona wchodził do szatni o 10:10

Polski piłkarz po karierze to nie jest najszczęśliwszy człowiek na świecie. Może i się ogarnął, może i daje radę związać koniec z końcem na dobrym poziomie, ale gdyby tylko mógł – rzuciłby wszystko i wrócił do czasów kariery piłkarskiej. Z Waldemarem Matysikiem jest inaczej. Podczas kariery piłkarskiej uchodził za milczka, który skupiony był wyłącznie na tytanicznej pracy. Tak tytanicznej, że aż po brązowym mundialu w 1982 musiał na kilkanaście miesięcy przerwać karierę i walczyć z tajemniczą chorobą spowodowaną wyczerpaniem. Sam […]
redakcja
21 min czytania
31
Gdy trening zaczynał się o 10, Cantona wchodził do szatni o 10:10
Weszło

Majaków dwóch. „Przy 0-3 dla Broendby ludzie wyrzucali telewizory przez okno. O awansie dowiadywali się rano”

Syn, który idzie w ślady ojca i zostaje piłkarzem, to dość mocno ograny motyw. Syn, którego ojciec-piłkarz zaraża miłością do futbolu, a ten realizuje się w nim na innym polu – chyba w sumie nieczęsto spotykana sprawa. Sławomir Majak to były reprezentant Polski, zawodnik m.in. Widzewa Łódź i Hansy Rostock, specjalista od strzelania ważnych goli. Jego syn Mateusz nie gra przeciwko poważnym europejskim klubom, ale komentuje ich zmagania na antenie Eleven.  Usiedliśmy […]
redakcja
34 min czytania
11
Majaków dwóch. „Przy 0-3 dla Broendby ludzie wyrzucali telewizory przez okno. O awansie dowiadywali się rano”
Weszło

Wszyscy spali, a ja prowadziłem rozmowy z Bogiem

O Konradzie Nowaku mówiono, że to talent porównywalny, a może nawet większy od Arka Milika. Nowak był kapitanem i rozgrywającym młodzieżowego Rozwoju Katowice, w którym Milik odpowiadał za strzelanie bramek. Do pewnego momentu ich ścieżki wyglądały podobnie – transfer do Górnika Zabrze, obiecująca gra w Ekstraklasie. Ale Nowaka dopadły kontuzje. Poradził sobie z nimi dzięki bliskim, wsparciu osób, od których wsparcia się nie spodziewał, a także dzięki rozmowom z Bogiem. Teraz, już jako dojrzały, […]
redakcja
17 min czytania
21
Wszyscy spali, a ja prowadziłem rozmowy z Bogiem
Weszło

Życie Bałtyku w żółto-niebieskim cieniu

Arka jest na ustach wielu. Niespodziewanie wzięła Puchar Polski, poprawiła Superpucharem, dopiero po heroicznym boju odpadła z Midtjylland, nie musząc się wstydzić w Europie czegokolwiek. Jeśli ktoś chciałby łączyć futbolowe puzzle, to idealnym elementem pasującym do Gdyni jest właśnie Arka. Lecz nie zawsze tak było – kiedyś Arkę i Bałtyk wymieniano jednym tchem, ba, kiedyś to Bałtyk nad lokalnym rywalem górował, grał wyżej, ściągał lepszych piłkarzy. Tymczasem od lat […]
redakcja
13 min czytania
32
Życie Bałtyku w żółto-niebieskim cieniu
Niższe ligi

Co zdarzyło się w Nowym Mieście?

Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie. Jedna z największych zagadek polskiej piłki ostatnich miesięcy. Wygrywają wyścig o II ligę z Widzewem i ŁKS-em. Świętują awans do białego rana. A potem wypisują się z gry w wyższej lidze, tracą czołowych piłkarzy, trenera, krąży nad nimi widmo A klasy. Utarli nosa faworytom, a rozsypują się jak domek z kart. O co tu chodzi? Piłkarze napisali do nas chcąc rzucić nieco światła na wydarzenia minionego sezonu. Ich historia nie mówi […]
redakcja
21 min czytania
60
Co zdarzyło się w Nowym Mieście?