Reklama

Astiz o zamieszaniu wokół Papszuna. „Nie jest to łatwe”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

21 listopada 2025, 15:46 • 2 min czytania 3 komentarze

Piłkarska Polska żyje potencjalnymi przenosinami Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa, tymczasem stołeczny klub przygotowuje się do kolejnych spotkań pod okiem tymczasowego trenera, Inakiego Astiza. Hiszpan opowiedział, jak pracuje mu się, gdy wokół aż huczy od plotek na temat jego możliwego następcy.

Astiz o zamieszaniu wokół Papszuna. „Nie jest to łatwe”

Jak informowaliśmy, Marek Papszun prawdopodobnie przeniesie się do Legii, za co Wojskowi zapłacą ponad milion euro. Do transferu dojdzie jednak najpewniej dopiero po zakończeniu rundy.

Reklama

Marek Papszun blisko Legii. Astiz: Przygotowanie zespołu w takich okolicznościach nie jest łatwe

Tymczasowy trener Legii przyznał, że warunki, w których przyszło mu obecnie pracować nie należą do wymarzonych.

Przygotowanie zespołu w takich okolicznościach na pewno nie jest łatwe, ale – jak podkreślam – skupiamy się wyłącznie na tym, na co mamy realny wpływ. Cały sztab jest pozytywnie nastawiony, pracujemy konsekwentnie i staramy się jak najlepiej przygotować drużynę pod względem detali, które mogą okazać się kluczowe w najbliższym meczu – zapewnił Astiz, cytowany przez portal legia.net.

Zmiana trenera w Legii to póki co melodia przyszłości. Na razie Wojskowi muszą stawić czoła tematom bieżącym – jak sobotnie starcie z Lechią Gdańsk, do którego przystąpią bez jednego z ważnych graczy.

Kacper Urbański ma drobny uraz i nie chcieliśmy ryzykować jego zdrowiem przy tak krótkim czasie do kolejnego meczu. Powinien być do naszej dyspozycji już po spotkaniu z Lechią. Arek Reca natomiast powoli wraca do pełnego treningu – przekazał szkoleniowiec.

Niewykluczone natomiast, że w najbliższym spotkaniu szansę dostanie debiutant, Henrique Arreiol, który do tej pory zmagał się z kontuzją.

Jest młody, ma duży potencjał i może wiele dać zespołowi, ale potrzebuje jeszcze odrobiny cierpliwości i spokojnego wejścia w rytm meczowy. Zobaczymy, jak sytuacja rozwinie się przed najbliższym spotkaniem. Wiemy, że nie mamy wielu zawodników do wyboru, więc Areiol może być jedną z opcji w trakcie meczu. Ostateczne decyzje będą zależały od przebiegu spotkania – stwierdził Inaki Astiz.

CZYTAJ WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:

Fot. Newspix

3 komentarze

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama