Reklama

Lewandowski o przyszłości. „Gdyby klub się dziś zgłosił, nie odpowiedziałbym”

Przemysław Michalak

11 listopada 2025, 18:45 • 2 min czytania 9 komentarzy

W mediach co rusz pojawiają się kolejne spekulacje dotyczące przyszłości Roberta Lewandowskiego, któremu w czerwcu przyszłego roku wygasa kontrakt z Barceloną. Głos w tej sprawie podczas konferencji prasowej przed meczem z Holandią zabrał sam zainteresowany. 

Lewandowski o przyszłości. „Gdyby klub się dziś zgłosił, nie odpowiedziałbym”

Przesądzone – po sezonie odejdzie. Może nawet odejdzie już zimą. Zakończy karierę. A może jednak przedłuży umowę i zostanie na Camp Nou jako zawodnik grający mniej. Wszystkie wersje hiszpańskie media już tu przerobiły.

Reklama

Robert Lewandowski o swojej przyszłość. Dziś nie dałby odpowiedzi Barcelonie

Lewandowski nikogo nie wyprowadza z błędu i nie określa się konkretnie. Wygląda na to, że nim poznamy ostateczne rozstrzygnięcie, trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość. Raczej nic nie wyjaśni się z wielomiesięcznym wyprzedzeniem.

 –  Tak naprawdę nie chodzi o ruch klubu. Przede wszystkim ja sam muszę odpowiedzieć sobie na pytanie, co będę chciał robić. Na ten moment jeszcze nie znam odpowiedzi. Dlatego mi się nie spieszy, mam wewnętrzny spokój. To jest najważniejsze – stwierdził dziś Lewandowski.

 – Nawet gdyby klub teraz przyszedł, to i tak nie odpowiedziałbym. Muszę to wyczuć i podjąć decyzję najlepszą dla mnie. Pod tym względem mam spokój, nie spieszy mi się i też nie oczekuję czegoś innego – dodał napastnik Biało-Czerwonych.

Jeżeli Barcelona się zastanawia, Lewandowski daje jej argumenty, żeby przedstawiła nową propozycję. W ostatniej kolejce LaLiga ustrzelił hat-tricka z Celtą Vigo i w klubowej klasyfikacji wszech czasów odskoczył od Neymara, zatrzymując się na stu ośmiu bramkach.

CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:

Fot. Newspix

9 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego

Wojciech Górski
15
Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego
Reklama
Reklama