Reklama

Problemy z nowym piłkarzem Lecha Poznań. „Uważa się za gwiazdę”

Przemysław Michalak

18 października 2025, 15:28 • 2 min czytania 12 komentarzy

Lech Poznań w letnim okienku transferowym dokonał kilku bardzo ciekawych wzmocnień. Bardzo szybko czołową postacią stał się Luis Palma, sprawdza się Leo Bengtsson, ostatnio radę daje także Timothy Ouma. Jest jednak problem z zawodnikiem, po którym też wiele się spodziewano.

Problemy z nowym piłkarzem Lecha Poznań. „Uważa się za gwiazdę”

Chodzi o Pablo Rodrigueza, który na tę chwilę jest kompletnym nieporozumieniem. Hiszpański pomocnik rozegrał dotychczas osiem meczów  w barwach Kolejorza i bardzo rzadko dawał próbkę swojego talentu.

Reklama

Pablo Rodriguez z Lecha Poznań zaczął gwiazdorzyć? Ciekawe doniesienia

Trener Niels Frederiksen po raz ostatni skorzystał z jego usług 28 września w meczu z Jagiellonią Białystok, gdy pozyskany z Lecce zawodnik spędził na boisku 59 minut. Później nie podnosił się z ławki z Rapidem Wiedeń i GKS-em Katowice.

Co gorsza, wygląda na to, że w przypadku Hiszpana problemem nie są wyłącznie kwestie piłkarskie, o czym pisze portal kkslech.com.

Wątły, ale charakterek ma. Pablo Rodriguez stanie się liderem Lecha Poznań?

„Problem z Rodriguezem jest głębszy, w jego przypadku nie chodzi tylko o umiejętności czysto sportowe. Hiszpański pomocnik uważa się za jakąś gwiazdę, kogoś lepszego, kto podobno bardzo dużo umie. To zaskakujące zachowanie, ponieważ 24-letni rozgrywający występował wcześniej tylko w Racingu Santander, Brescii Calcio czy w Lecce, a więc w klubach, które w obecnych czasach na nikim w Polsce nie robią wrażenia” – czytamy.

„Oficjalnie Rodriguez nie gra, bo ma problem z fazami przejściowymi i w momentach, w których zespół nie ma piłki przy nodze. Mimo to, Hiszpan nie został jeszcze skreślony, będą mecze, w których dostanie szanse, być może w końcu zaliczy jakieś liczby, ale z przyczyn pozasportowych raczej nie należy przywiązywać do niego większej wagi” – dodaje autor tekstu.

Dla Lecha to zmartwienie tym większe, że Rodriguez został kupiony za ponad milion euro i podpisał czteroletni kontrakt. Jeśli definitywnie straci zaufanie sztabu szkoleniowego, stanie się kosztownym balastem.

Fot. Newspix

12 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama