Bartek, kiedy wrócisz? Przed siódmą!
Gdyby piłkarze Napoli stwierdzili dziś, że chcą ogolić się pomidorem, to by się nim ogolili. A gdyby uznali, że chcą wejść na K2 bez „dopingu tlenowego”, pewnie też by im się udało. Polizanie własnych łokci? Bez problemu. Wyjście na domówkę z zamiarem wypicia tylko jednego piwka i wyjście z niej wypiwszy tylko jedno piwko? I to byliby w stanie zrobić. Dziś wychodziło im absolutnie wszystko. Bartłomiej Drągowski spędzi wieczór na stole fizjoterapeutów, bo od schylania się po piłkę prawdopodobnie nadwyrężył sobie plecy. […]
redakcja
• 4 min czytania
16