
weszlo.com / Weszło
Opublikowane 17.01.2021 11:12 przez
redakcja
Trochę śniegu popadało w krajach, w których zwykle śnieg nie pada, i warunki szybko oddzielają chłopców od mężczyzn. Zwykłe drużyny od tych, które potrafią się adaptować do nowych warunkach. Jak w modelowym podręczniku coachingowym: problemy widzą jako szansę na to, by coś ugrać. Przykładem Sivasspor, który w śniegu zagrał cały na biało, stając się dzięki temu niewidzialną drużyną.
Ktoś tam mówi co prawda, że przypadek, że słaba organizacja, że sypać zaczęło mocniej od dwudziestej minuty, ale my już swoje wiemy – Sivas to ludzie z planem. Fortel się powiódł, punkt dopisany, a zdobyty na stadionie mistrza Turcji.
Według naszych źródeł, Sivasspor nie chce się na tym zatrzymywać. Granie strojami tak, by wypracować sobie przewagę nad rywalem, ma być od teraz ich znakiem rozpoznawczym. W planach, które ujrzeliśmy, widnieje:
- Gra w koszulkach takiego samego koloru jak rywal, szczególnie lepszym, niech się mylą
- W przypadku gry z Legią Warszawa w europejskich pucharach, dla wzbudzenia paniki zagrać w koszulkach podobnych do Karabachu, Dudelange, Spartaka Trnawa, Sheriffu Tyraspol
- W przypadku gry z Lechem Poznań w europejskich pucharach, dla wzbudzenia paniki zagrać w koszulkach jakiegoś średniaka Ekstraklasy
- W przypadku gry z Cracovią, ustawić przy linii bocznej makietę Karoliny Bojar-Stefańskiej w szaliku Sivassporu
- W przypadku gry z zespołem, który będzie miał Milika, ustawić przy linii bocznej makietę Aurelio de Laurentiisa
- W przypadku gry z reprezentacją Polski, założyć stroje podobne do reprezentacji Włoch lub Holandii
- W przypadku gry z Realem, wystąpić w strojach Szachtara Donieck
- W przypadku gry z Barceloną, wystąpić w strojach Getafe lub Cadiz
- W przypadku gry z Podbeskidziem… no dobra, wystarczy grać z Podbeskidziem i starczy.
Wróżymy tej strategii dużą przyszłość. A swoją drogą, wiadomo, że by się przejadło w dużych dawkach, ale obejrzelibyśmy jeden z tych osławionych meczów w kopnym śniegu, które rozgrywano lata temu w polskiej lidze.
Opublikowane 17.01.2021 11:12 przez
Jaki cel i sens ma ta pisanina?
Gdybym napisał, że słabe to i tak byłaby to pochwała.
Drużyna przeciwna mogła oprotestować te stroje, ale widocznie im nie przeszkadzały.
Takie stroje im samym chyba też utrudniały grę. Szczególnie w rozgrywaniu piłki. Więc nie widzę tutaj żadnego sensu
Jest wierszówka, jest sens.
To, że słabo widać zawodników z panoramicznego ujęcia kamery, nie znaczy, że równie trudno ich było dojrzeć na boisku. Podczas meczu zawodnicy nie patrzą na siebie z góry, żeby się mieli zlewać z podłożem.
Ile drużyn w eklapie gra na zielono? Ten sam cel?
Sekret dobrej formy Śląska?
Tylko Legia. Dlatego jest najlepsza, bo nikt nie może jej zauważyć :p
Artykuł zbliżony do poziomu grosickiego. Dno
Kto to pisał? Smyk?
Ja bym stawiał na Paczula
Wczoraj Sparta Rotterdam z PSV grali na śniegu białą piłką której nie było widać. To już wyższy poziom abstrakcji.
Dobrze ze czarne głowy mieli, ale to jest rasistowskie w tv białych nikt nie mógł zauważyć i czarni byli w centrum uwagi
A co ze spotkaniem gołej dupy z batem??
czekamy az WYCIEKNIE nagranie
To nawet nie było takie złe, jak na sezon ogórkowy. Nic wybitnego, ale obleci. Raczej powyżej średniego poziomu wygłupów na Weszło. Czemu autor się nie podpisał?
paczul to ty, prawda? bo nawet smyk by takiego gowna nie wysral, sa jakies granice, ja pierdole i taki typ ma plakietke „dziennikarz” …. 😐 wez juz zostan w tej czapeczce ze smigielkiem i dyskutuj z czatem….
jesli komus cos przeszkadzalo to Sivassporowi. Jednak dzien wczesniej w profesjonalnych ligach ustalasz w jakich koszulkach zagrasz, oni musieli wybrac rezerwowy komplet – bialych – zamiast czerwonych (zbyt podobne do pomaranczy), wiec wybrneli z tego szczesliwie remisujac.
.
Sędzia w tym meczu był nieobecny czy tylko niewidomy?
Ten artykuł to dno.