Reklama

Koszykarski ŁKS ze sporym wzmocnieniem. Do Łodzi trafił brat kapitana kadry Polski

Sebastian Warzecha

13 listopada 2025, 16:53 • 3 min czytania 7 komentarzy

Koszykarski ŁKS CoolPack Łódź gra co prawda jeszcze w 1. Lidze, ale ambicje ma znacznie większe. Potwierdził to transferem, o którym sporo mówi się w świecie polskiego basketu – na zaplecze ORLEN Basket Ligi trafił właśnie Marcel Ponitka, brat Mateusza, kapitana kadry Polski, a w zeszłym sezonie zawodnik Śląska Wrocław. 

Koszykarski ŁKS ze sporym wzmocnieniem. Do Łodzi trafił brat kapitana kadry Polski

Hitowy transfer koszykarskiego ŁKS-u. Marcel Ponitka na zapleczu ORLEN Basket Ligi

To naprawdę zaskakujący transfer. ŁKS ma co prawda ambicje na to, by w najbliższych latach awansować na najwyższy szczebel rozgrywkowy – i dobrze zaczął ten sezon, bo od sześciu zwycięstw w ośmiu meczach – ale Marcel Ponitka to zawodnik wysokiej jak na polskie warunki klasy, po którym raczej nie oczekiwano, że będzie schodzić na niższy poziom ligowy.

Reklama

Ponitka ma na karku zaledwie 28 lat, a w CV już kilka naprawdę dobrych klubów. Wybił się w Zielonej Górze, skąd przeszedł do Asseco Arki Gdynia, by potem na dwa lata wrócić do zielonogórskiego Zastalu. W tym okresie zdobył dwa mistrzostwa Polski (w 2016 i 2020 roku) i zaczął występować w reprezentacji… w której jednak przesadnie nie zaistniał. Najpewniej w dużej mierze przez konflikt ze starszym bratem – Mateuszem, kapitanem kadry – ze względu na który w wielu przypadkach selekcjonerzy zmuszeni byli stawiać na jednego z braci. A że ważniejszy dla kadry był Mateusz, to wybór stawał się dość oczywisty.

Wracając jednak do Marcela – ten w lutym 2021 roku trafił do rosyjskiej Parmy Basket Perm, gdzie grał regularnie i prezentował się z niezłej strony, aczkolwiek nie był jedną z wiodących postaci zespołu. Być może zmieniłoby się to z czasem, jednak po rosyjskiej agresji na Ukrainę zmienił klub i przeszedł do niemieckiego Fraport Skyliners. Tam zanotował serię świetnych występów, w 12 meczach notował średnio 10 punktów, do tego kilkukrotnie był wybrany MVP spotkania, zaliczył też kilka udanych meczów w europejskich rozgrywkach.

Na stole pojawiło się wówczas wiele ofert, a Ponitka zdecydował się na opcję hiszpańską i przeszedł do Casademont Zaragosa. Tam jednak mu się nie powiodło, a po roku postanowił wrócić do Polski. Przez rok grał w Legii Warszawa, a w ostatnim sezonie reprezentował barwy Śląska Wrocław, w obu ekipach prezentując się jako czołowy obwodowy defensor ligi. Z Legią zdobył zresztą Puchar, a ze Śląskiem Superpuchar Polski. Z kolei w lidze w barwach wrocławskiej drużyny notował średnio solidne 9,3 punktu, 2,9 asysty i 4 zbiórki na mecz.

Teraz jednak zdecydował się na niespodziewany ruch i przeszedł do niższej ligi.

Taki ruch należy jednak traktować jako potwierdzenie aspiracji ze strony ŁKS-u, który poważnie myśli zapewne o zwycięstwie w lidze i awansie na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Ponitka powinien pomóc zespołowi Roberta Skibniewskiego szczególnie jeśli chodzi o postawę w defensywie, ale też ogólną organizację gry. Możliwe, że debiut Ponitki nastąpi już w sobotę, w meczu z Eneą Basket Poznań.

Fot. Newspix

Czytaj więcej o koszykówce na Weszło:

7 komentarzy

Gdyby miał zrobić spis wszystkich sportów, o których stworzył artykuły, możliwe, że pobiłby własny rekord znaków. Pisał w końcu o paralotniarstwie, mistrzostwach świata drwali czy ekstremalnym pływaniu. Kocha spać, ale dla dobrego meczu Australian Open gotów jest zarwać nockę czy dwie, ewentualnie czternaście. Czasem wymądrza się o literaturze albo kinie, bo skończył filmoznawstwo i musi kogoś o tym poinformować. Nie płakał co prawda na Titanicu, ale nie jest bez uczuć - łzy uronił, gdy Sergio Ramos trafił w finale Ligi Mistrzów 2014. W wolnych chwilach pyka w Football Managera, grywa w squasha i szuka nagrań wideo z igrzysk w Atenach 1896. Bo sport to nie praca, a styl życia.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Koszykówka

Boks

Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski – poznaliśmy nominowanych!

Szymon Janczyk
28
Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski – poznaliśmy nominowanych!
Reklama
Reklama