Radość ludu. Cudownie było dorastać przy jego grze
Dobrze, że pospieszyliśmy się pokochać Ronaldinho, bo tak szybko odszedł (z poważnego futbolu). Szczyt formy miał bardzo krótki, bo trwał w zasadzie przez dwa lub trzy sezony. Niektórzy powiedzą, iż jeszcze krócej i wcale nie odmówię im racji. Tyle jednak wystarczyło, by zaczarować dużą część chłopaków z mojego pokolenia, wyciągnąć ich na podwórka i skutecznie zeswatać z tym sportem. Ten Typ Mes rapował kiedyś: „Tsubasa sprzed telewizora wyganiał na piłkę”. Nas wyganiał, zarazem […]
redakcja
• 7 min czytania
28