Haditaghi żąda reakcji PZPN i władz ligi. „Nawet usunięcie z Pucharu Polski”

Przemysław Michalak

24 listopada 2025, 20:13 • 2 min czytania 25

Nie jest już tajemnicą, że Widzew Łódź po zatrudnieniu Dariusza Adamczuka zaczął rozważać zaskakujące pozyskanie Kamila Grosickiego, któremu latem przyszłego roku wygasa kontrakt z Pogonią Szczecin. Wydaje się, że właśnie w tej sprawie głos zabrał Alex Haditaghi.

Haditaghi żąda reakcji PZPN i władz ligi. „Nawet usunięcie z Pucharu Polski”
Reklama

Przedstawiciele Widzewa oficjalnie wykluczają jakiekolwiek niedozwolone działania (piłkarz w sytuacji Grosickiego swobodnie rozmawiać z innymi klubami może dopiero od stycznia), ale właściciel Portowców najwyraźniej ma swoje podejrzenia.

Alex Haditaghi żąda kar dla klubów, które nieprzepisowo rozmawiają z piłkarzami konkurencji

Na portalu X zamieścił post, w którym apeluje o zdecydowane ukrócenie tego typu działań. Nie podaje nazw i nazwisk, ale łatwo się domyślić, że najpewniej w pierwszej kolejności chodzi mu o Grosika.

Reklama

„Ekstraklasa i PZPN muszą zacząć traktować manipulacje poważnie. Ta liga nigdy nie osiągnie swojego potencjału, jeśli kluby będą swobodnie nagabywać, rekrutować, rozmawiać, a nawet kontaktować się z zawodnikami, trenerami lub personelem, którzy mają kontrakt z innym zespołem. To nie tylko nieetyczne, ale powinno być też surowo zabronione i karane.

Każda poważna i szanowana główna liga na świecie — NFL, MLS, NBA, MLB, Premier League — stosuje surowe zasady zapobiegające manipulacjom, ponieważ rozumieją jedną prostą prawdę: bez uczciwości nie ma ligi. Polska piłka nożna potrzebuje takich samych standardów. Same kary nie wystarczą.

Kary powinny obejmować odjęcie punktów, ograniczenia transferowe, a nawet usunięcie z Pucharu Polski. Realne konsekwencje tworzą prawdziwą dyscyplinę” – napisał Alex Haditaghi.

Warto tu zaznaczyć, że tego typu zakulisowe gierki zdarzają się wszędzie, w każdej lidze. W dopiero co wydanej biografii Roberta Lewandowskiego pióra Sebastiana Staszewskiego mamy przedstawione czarno na białym, że Bayern starając się o wyciągnięcie „Lewego” z Borussii Dortmund wielokrotnie łamał przepisy. Żadne zaskoczenie, żadna nowość.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

25 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Maresce puściły nerwy. Trener Chelsea ma dość pytań o kryzys

Maciej Piętak
0
Maresce puściły nerwy. Trener Chelsea ma dość pytań o kryzys
Piłka nożna

Trener przeprosił zawodnika. Tłumaczy, że nie jest żadnym rasistą

redakcja
4
Trener przeprosił zawodnika. Tłumaczy, że nie jest żadnym rasistą
Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama