Sergio Busquets uważa, że każde El Clasico zasługuje na miano najważniejszego meczu świata.
– Dla mnie starcie Barcelony z Realem reprezentuje najlepszy mecz roku na poziomie światowym ze względu na to, jakie ma oddziaływanie, medialność. Cały świat czeka na to spotkanie. Dla zawodnika bycie w takim centrum wydarzeń i gra to coś spektakularnego. Gdy nadchodzi dzień tego meczu adrenalina i emocje są bardzo silne, potężne, nie da się tego z niczym porównać – powiedział pomocnik Barcy.
Busquets próbował też przewidywać, w jaki sposób zagrają obie drużyny.
– Pozostaniemy wierni naszej idei. Będziemy starali się odzyskać piłkę najszybciej jak to możliwe, kontrolować ją, rozgrywać od tyłu, tworzyć przewagę liczebną i grać na połowie rywala. Real być może nie potrzebuje mieć cały czas piłki przy nodze. Nie musi dominować, aby tworzyć wiele okazji bramkowych. Jest silny zarówno defensywie, jak i ofensywie. To ich mocny punkt praktycznie we wszystkich meczach.
Czytaj więcej o El Clasico:
- Lineker, Zamorano, Romario, Messi… Strzeleckie eksplozje w El Clasico
- El Clasico kibicowsko. Od chuligańskich burd po pandemię
- Między nienawiścią a szacunkiem: świński łeb, ale i oklaski dla Ronaldinho
- Ekstremalnie przydatny, brutalnie pracowity. Fede Valverde
Fot. Newspix