Za nami już cztery kolejki Ligi Mistrzów, po których możemy wskazać wyjątkowo zwycięskie drużyny. Takie, które na ostatnie dwie kolejki fazy grupowej mogą włączyć tryb „eco”, bo zapewniły sobie grę w fazie pucharowej. O kim mowa?
Pięć ekip, które mają już awans w kieszeni, to: Manchester City, Real Madryt, Club Brugge, Napoli oraz Bayern Monachium.
Zaskakująca jest tutaj obecność Club Brugge, które dokonało takiego wyczynu po raz pierwszy w swojej historii. I to w znakomity sposób, bo przy zdobytych 10 punktach Belgowie nie stracili ani jednej bramki. O fenomenie tego klubu pisaliśmy kilka dni temu.
PARTNEREM PUBLIKACJI O LIDZE MISTRZÓW JEST KFC. SPRAWDŹ OFERTĘ TUTAJ
Może też być ciekawa postawa Napoli, które po prostu zmiotło w pył swoich rywali. Wczoraj po raz kolejny Ajax, który łącznie przyjął od Włochów aż 10 bramek. Przedstawiciele Serie A generalnie są fenomenalni w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów, co widać po wynikach: 4:2, 6:1, 3:0 i 4:1.
Natomiast szybki awans pozostałych tuzów to raczej normalność. Żaden z nich, choć City zremisowało FC Kopenhagą, nie mógł poczuć zagrożenia w grze o fazę pucharową.
Czytaj więcej o Lidze Mistrzów:
- Stworzony do trenerki. Xabi Alonso zaczął rządy w Leverkusen
- Na czym polega fenomen Club Brugge?
- Robot zaprogramowany na bicie rekordów. Kosmiczne statystyki Haalanda
Fot. Newspix