39 – tylu zespołom Leo Messi strzelił gola w Lidze Mistrzów. Dzięki środowej bramce przeciwko Maccabi Hajfa stał się samodzielnym liderem klasyfikacji zawodników, którzy trafili do siatki największej liczby klubów w tych elitarnych rozgrywkach.
PARTNEREM PUBLIKACJI O LIDZE MISTRZÓW JEST KFC. SPRAWDŹ OFERTĘ TUTAJ
Izraelski klub sprawił pewne kłopoty PSG. To on, grając na własnym terenie, strzelił pierwszego gola w starciu, w którym był skazywany na sromotną porażkę. Paryżanie wyrównali jeszcze w pierwszej połowie – właśnie po golu Messiego. W drugiej dołożyli dwa kolejne trafienia – uczynili to konkretnie Mbappe i Neymar.
Gol Messiego sprawia, że wyszedł on na czoło klasyfikacji piłkarzy, którzy strzelali bramki największej liczbie przeciwników w Lidze Mistrzów. Bilans wygląda następująco:
- Leo Messi – 39
- Cristiano Ronaldo – 38
- Karim Benzema – 34
- Raul – 33
- Robert Lewandowski – 31
Argentyńczyk nie powiększy już swojego bilansu w fazie grupowej Ligi Mistrzów. PSG ma w grupie jeszcze Juventus i Benfikę, ale Messi ustrzelił już oba te kluby. Wiadomo też, że swojego dorobku nie powiększy Cristiano Ronaldo, który – mimo wielu prób, często rozpaczliwych – nie zdołał opuścić Manchesteru United, który gra w Lidze Europy. Może to zrobić natomiast Robert Lewandowski. Polski napastnik nie ma jeszcze na koncie bramek przeciwko Interowi i Bayernowi w Champions League.
WIĘCEJ O PSG:
- Leo Messi, czyli spadek z tronu poza trzydziestkę. Dlaczego Argentyńczyk nie został nawet nominowany do Złotej Piłki?
- Neymar – symbol niedosytu i zmarnowanych szans
Fot. newspix.pl