Włoscy dziennikarze donoszą, że już niedługo były selekcjoner reprezentacji Polski może wrócić na ławkę trenerską. Jego nowym pracodawcą może zostać Bologna.
O sprawie poinformował Nicolo Schira. Klub, w którym występuje Łukasz Skorupski nie odniósł jeszcze w tym sezonie ani jednego zwycięstwa. Bologna w pięciu meczach zanotowała trzy remisy (ze Spezią, Salernitaną i Hellas Verona) i poniosła dwie porażki (z Milanem i Lazio).
Władze klubu rozważają więc zwolnienie Sinisy Mihajlovicia. O jego “być albo nie być” w klubie mają zadecydować najbliższe mecze – z Empoli i Fiorentiną. Tuż po nich nastąpi bowiem przerwa reprezentacyjna, czyli idealny moment na zmianę szkoleniowca.
Potencjalnym następcą Serba miałby zostać Paulo Sousa, który od czasu rozstania z Flamengo pozostaje bezrobotny. W przeszłości prowadził już jeden z włoskich klubów – w latach 2015-2017 pracował w Fiorentinie. Zdaniem Nicolo Schiry działacze Bolognii nawiązali już kontakt z otoczeniem Sousy.
CZYTAJ WIĘCEJ O SERIE A:
- Obrażają matki, żony i dziewczyny. Włochy jako europejska stolica braku kultury
- Cztery lata w cieniu. Historia Milika w Napoli
- Czas pogardy trwa. Włosi dalej proszą o kąpiel z lawy dla Neapolu
fot. FotoPyk