Wciąż nie jest jasna przyszłość Arkadiusza Milika. Napastnik reprezentacji Polski rozpoczął sezon w barwach Olympique’u Marsylia, lecz – zdaniem włoskich mediów – pozostaje w orbicie zainteresowań Juventusu.
Marsylia w ogniu. Wewnętrzne konflikty rozsadzą zespół?
O możliwych przenosinach Polaka do zespołu “Starej Damy” spekuluje się od lat, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie transferu. Na ogół były to kłopoty zdrowotne Milika, ewentualnie jego słabsza forma wywoływana kolejnymi urazami. Gianluca Di Marzio przekonuje jednak, że turyńczycy nie zapomnieli o byłym piłkarzu Napoli. Widzą bowiem w Miliku potencjalnego zmiennika/partnera dla Dusana Vlahovicia, ponieważ jest już prawie pewne, że do Juve nie wróci Alvaro Morata. Problem polega na tym, że gracz Marsylii nie znajduje się w tej chwili na pierwszym miejscu listy życzeń działaczy “Starej Damy”.
W pierwszej kolejności Juventus sonduje możliwość sprowadzenia Luisa Muriela i Memphisa Depaya.
Sytuacja Milika w Olympique’u Marsylia staje się natomiast coraz bardziej skomplikowana. Polak w pierwszym meczu sezonu ligowego 2022/23 wybiegł wprawdzie w wyjściowej jedenastce, ale to jego bezpośredni konkurent do miejsca w składzie – kolumbijski napastnik Luis Suarez – zakończył mecz z dubletem. W składzie OM pozostaje również Cedric Bakambu, a niedawno linię ataku wzmocnił Alexis Sanchez, powitany we Francji z wielką pompą.
CZYTAJ WIĘCEJ O LIGUE 1:
- Dlaczego PSG sprowadziło Hugo Ekitike?
- RC Lens – nowa polska kolonia na piłkarskiej mapie Europy
- Christophe Galtier w PSG – pułapka czy życiowa szansa?
fot. NewsPix.pl