Saga transferowa z Krzysztofem Piątkiem w roli głównej zdaje się powoli zmierzać ku końcowi. Polski napastnik był w ostatnich dniach łączony z przenosinami do Salernitany i wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście tam trafi. Tak przynajmniej twierdzi właściciel włoskiego klubu Danilo Iervolino.
Piątek nie ma raczej szans na regularną grę w Hercie Berlin, więc od początku okienka transferowego usilnie poszukuje nowego klubu. Polak bardzo chciałby trafić do Włoch, gdzie przeżywał najlepsze chwile w karierze. Nie chcieli go we Fiorentinie, gdzie w zeszłym sezonie był na wypożyczeniu, ale może trafić do innego klubu Serie A.
Włoskie media już od kilku tygodni informują o zainteresowaniu Piątkiem ze strony Salernitany, a teraz te doniesienia potwierdził także sam właściciel klubu. – Piątek jest najbliżej Salernitany. Intensywnie nad tym pracujemy, aby w ciągu kilku dni był do dyspozycji trenera. Mogę powiedzieć, że ten zawodnik był bardzo szczęśliwy we Włoszech. Dopinamy ostatnie szczegóły z Herthą Berlin – powiedział Danilo Iervolino w rozmowie z portalem tuttomercatoweb.com.
Piątek miałby się przenieść do Salerno na zasadzie wypożyczenia, ale z opcją wykupu. Nie wiadomo, ile trzeba by było zapłacić za Polaka. Hertha na pewno chciałaby na nim jeszcze zarobić, ponieważ sama sporo na niego wydała, a w dodatku napastnik ma podpisany kontrakt do końca czerwca 2025 roku. Portal Transfermarkt wycenia go obecnie na 12 milionów euro.
Czytaj więcej o Serie A:
- Odejść na własnych zasadach. Dlaczego Cesc Fabregas zakończy karierę w Como?
- Miodowe miesiące Mourinho będą trwać. Dybala w Romie
- Bez gadania o utrzymaniu. Jak Monza chce być beniaminkiem innym niż wszystkie
Fot. Newspix