Szymon Marciniak nie poprowadzi już żadnego spotkania w europejskich pucharach w tym sezonie. Na ostatniej prostej Polak przegrał rywalizację z Clementem Turpinem, któremu przypadła rola arbitra w paryskim finale Ligi Mistrzów 28 maja.
Obsada sędziowska finałów prezentuje się następująco:
- Liga Mistrzów – Clement Turpin
- Liga Europy – Slavko Vincić
- Liga Konferencji – Istvan Kovacs
Nominacja Szymona Marciniaka dotyczyła jednak tylko pierwszego z nich, do którego konkurowali także Turpin, Danny Makkeile oraz Anthony Taylor. W bezpośredniej rywalizacji zostal już tylko z Francuzem, lecz mimo to – pomimo większego prestiżu oraz liczby poprowadzonych w tym sezonie LM spotkań – nie dane mu będzie pojawić się na boisku w Paryżu. Turpin ma natomiast doświadczenie jako sędzie techniczny finału sprzed 4 lat, a także jako arbiter główny w zeszłorocznym finale Ligi Europy w Gdańsku.
Marciniak udziałem w spotkaniach na tak wysokim szczeblu nie może się jeszcze pochwalić. I niestety nadal nie będzie mógł. Finał Ligi Europy obejmuje Slavko Vincić, choć jak spekuluje Rafał Rostkowski, może być to efekt działań wysoko postawionych rodaków sędziego (członka komisji sędziowskiej Vlado Sajna, oraz prezydenta UEFA Aleksandra Ceferina), oraz braku wystarczającego wsparcia ze strony Komisji Sędziów PZPN.
Które zawiniło także w kontekście Ligi Konferencji. Ta, podobnie jak Liga Europy, byłaby dla Polaka w zasiegu ręki bez problemu, zwłaszcza, że doświadczenie wyznaczonego do niej Kovacsa jest na dużo niższym poziomie. Pozostaje nam mieć nadzieję, że narracja o braku występów Marciniaka w dotychczasowych finałach nie pojawi się jako przyszłoroczny argument, a – najprawdopodobniej – sędziowane przez niego finały MŚ w Katarze pomogą mu w następnej rywalizacji.
WIĘCEJ O EUROPEJSKIEJ PIŁCE:
Fot. FotoPyk