Reklama

Ivi Lopez: Głównym faworytem do tytułu jest Lech Poznań

redakcja

Autor:redakcja

22 kwietnia 2022, 20:32 • 2 min czytania 32 komentarzy

Lider klasyfikacji strzelców (17 goli) i jeden z najlepszych piłkarzy Ekstraklasy – Ivi Lopez z Rakowa udzielił wywiadu dziennikarzowi SportoweFaktyWP.pl Piotrowi Koźmińskiemu. Hiszpan odniósł się w nim m.in. do ostatniego zwycięskiego spotkania z Pogonią Szczecin (2:1), w którym zdobył zwycięską bramkę. Zdradził też, że dla niego faworytem do mistrzostwa Polski jest… Kolejorz.

Ivi Lopez: Głównym faworytem do tytułu jest Lech Poznań

To właśnie efektowne trafienie Lopeza sprawiło, że po wygranej z Portowcami częstochowianie zostali liderem Ekstraklasy.

– Bramka z Pogonią będzie jedną z moich ulubionych, bo zapewniła nam trzy punkty, pozwoliła odwrócić losy meczu. Pierwsza połowa nam nie wyszła, zwłaszcza z przodu nie byliśmy sobą. Raków ma z reguły sporo sytuacji bramkowych, a w pierwszych 45 minutach w Szczecinie wyglądało to gorzej. Na szczęście po zmianie stron się poprawiliśmy, a mój gol okazał się bardzo ważny – przyznał 28-latek.

Lopez jest zdrowy i rozgrywa najlepszy sezon

Ivi w Szczecinie opuścił boisko tuż przed końcem spotkania i po chwili na ławce założono mu opatrunek lodowy na mięsień dwugłowy uda. Uraz nie jest jednak poważny, co potwierdził sam Hiszpan, który ma być gotowy na niedzielny mecz Rakowa z Górnikiem Łęczna (niedziela, godz. 15.00).

Lopez w tym sezonie ma znakomite statystyki – w 28 meczach Ekstraklasy strzelił 17 goli i miał 7 asyst. Dorzucił do tego jedno trafienie w Pucharze Polski i pięć ostatnich dograń. W pojedynkę miał więc udział przy 30 bramkach Rakowa we wszystkich rozgrywkach.

Reklama

– To znaczy, na pewno to jeden z najlepszych momentów w mojej karierze. Liczby faktycznie mogą się podobać – mówi Lopez.

Ivi: Lech faworytem do tytułu

Wicemistrzowie Polski mają szanse na dublet. Są obecnie liderem Ekstraklasy, a 2 maja (godz. 16.00) zagrają w finale Pucharu Polski na PGE Narodowym z Lechem. Poznaniacy są w podobnej sytuacji. Oba kluby mają obecnie po 52 punkty w lidze, ale wyżej w tabeli jest Raków. Wynika to z faktu, że gracze trenera Marka Papszuna mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Pod Jasną Górą padł remis 2:2, a przy Bułgarskiej lepsi byli goście z Częstochowy, wygrywając 1:0 po golu Lopeza. Według Hiszpana to jednak Kolejorz jest faworytem do zdobycia mistrzostwa.

– Moim zdaniem głównym faworytem do tytułu jest Lech Poznań. My jesteśmy młodym zespołem, który o najwyższe trofea gra dopiero od niedawna, do roku, dwóch. Nawet wolę nie mówić w co celujemy. Raków idzie krok po kroku, mecz po meczu – zaznaczył jeden z liderów Rakowa.

 

WIĘCEJ O RAKOWIE:

Fot. Newspix

Reklama

 

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

32 komentarzy

Loading...