Manchester United ma w tym sezonie wiele problemów sportowych, ale przedłużenie kontraktu z Bruno Fernandesem na pewno może sobie zapisać po stronie sukcesów. Portugalczyk związał się nową umową z klubem z Old Trafford do końca sezonu 2025/26.
Wraz z przedłużeniem umowy doszło też oczywiście do zwiększenia zarobków 27-latka. Tak naprawdę to właśnie pieniądze stanowiły główny powód rozmów kontraktowych. Fernandes przychodząc do Manchesteru dostał podwyżkę w stosunku do zarobków ze Sportingu, ale na Old Trafford wynagrodzenie w wysokości 120 tysięcy funtów na tydzień nie powalało na kolana. Cristiano Ronaldo co tydzień inkasuje 400 tysięcy funtów, David De Gea ma wpisane w kontrakcie 375 tysięcy, a kilku innych zawodników dostaje przelewy w wysokości minimum 200 tysięcy.
Fernandes należy do grona najlepszych zawodników Czerwonych Diabłów. Od przyjścia do Anglii w styczniu 2020 roku w samej Premier League strzelił 35 bramek i zanotował 24 asysty w 78 występach. Działacze klubu bardzo szybko zorientowali się, że będzie zasługiwał na podwyżkę. Teraz ma zarabiać 240 tysięcy funtów tygodniowo.
Czytaj więcej o Premier League:
- Oficjalnie: Pięć zmian w meczach Premier League
- Młoda gwiazda szwedzkiej piłki. Anthony Elanga może zadebiutować w reprezentacji
Fot. Newspix