AEK Ateny oraz Legia Warszawa nie były jedynymi klubami, do których zimą mógł trafić Grzegorz Krychowiak. Pomocnik reprezentacji Polski zdradził, że otrzymał telefon z ligi niemieckiej.
Klubem, który zainteresował się Grzegorzem Krychowiakiem była Hertha Berlin. Potwierdził to sam zainteresowany w rozmowie ze „Sportowymi Faktami”. – Potwierdzam, telefon z Berlina też zadzwonił. Rozmawiałem z paroma klubami, wszyscy czekali na określenie się tamtejszych związków piłkarskich. W wielu ligach nie było zielonego światła na transfery z ligi rosyjskiej i poszedłem tam, gdzie mogłem – powiedział pomocnik reprezentacji Polski.
W Hercie Berlin gra inny Polak – Marcel Lotka. Z kolei zimą z klubu odszedł Krzysztof Piątek. Gdyby Krychowiak trafił do stolicy Niemiec, zaliczyłby czwartą z pięciu topowych lig w Europie. Jak do tej pory grał w Premier League, Ligue 1 oraz La Lidze. Wiadomo jednak, że defensywny pomocnik ostatecznie przeniósł się do Grecji. – Jestem wypożyczony do AEK-u do końca sezonu i w czerwcu powinienem wrócić do Krasnodaru. Będę rozmawiał z klubem, gdy przyjdzie na to czas, ale na razie jest na to za wcześnie – wyjawił odnośnie swojej przyszłości w Atenach.
WIĘCEJ O MECZU POLSKA – SZWECJA:
- Michniewicz: „O Szwedach wiem aż za dużo. Kto przebiera psa, czyja mama grała w piłkę ręczną”
- Tomasz Tchórz: Lustrzane odbicie w krzywym zwierciadle [ANALIZA TAKTYCZNA]
- Czachowski: „Nie jestem optymistą, Szwedzi jako zespół wyglądają lepiej [WYWIAD]
- Łapiński: W obecnej dyspozycji Krychowiak nie nadaje się do reprezentacji [WYWIAD]
- Wahadłowi, półlewi i trójka z tyłu. Czy my w ogóle mamy wykonawców do tego systemu?
- Lewy czy Ibra – który zapisał piękniejszą kartę w kadrze?
- Jesper Karlstrom – przez głowę do kadry
- 10 momentów Zlatana w reprezentacji Szwecji
fot. FotoPyK