Bez względu na ligę trafienia rodaków zawsze cieszą. Zwłaszcza gdy zespół Polaka potrzebuje punktów jak wody. Michał Helik i jego drużyna w tym sezonie nie radzą sobie najlepiej, ale obrońca Barnsley w końcu wpisał się na listę strzelców.
W poprzednim sezonie Michał Helik zdobywał bramki regularnie. Łącznie uzbierał ich aż pięć, co jak na środkowego obrońcę jest wynikiem minimum dobrym. W tym musiał czekać aż do 38. kolejki, by wpisać się na listę strzelców. Słynie z gry głową i po raz kolejny pokazał, że ten element ma dopracowany.
Get in @BarnsleyFC, great header Mikel Helik pic.twitter.com/yW8z1DZrNV
— Alan Smith (@AlSmith_tykemad) March 15, 2022
Trwa druga połowa. Barnsley prowadzi z Bristol City 2:0. Jeśli drużyna Polaka wygra to spotkanie, nieco poprawi się jej sytuacja, natomiast wciąż będzie znajdować się w strefie spadkowej Championship. W tabeli „live” tracą dwa oczka do pierwszej ekipy znajdującej się nad kreską.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Bielik is back i co dalej?
- Niepokojące poślizgnięcie Lewandowskiego na treningu Bayernu
- Michniewicz skompletował kadrę na baraże