Brazylijski środkowa obrońca Gerson podpisał półtoraroczny kontrakt z Górnikiem Łęczna. Stoper wraca więc do klubu, w którym występował w sezonie 2016/17, kiedy był wypożyczony z Lechii Gdańsk.
Na polskich boiskach Gerson grał w latach 2015-2018. W tym czasie miał też krótki epizod w koreańskim Gangwon FC (10 meczów). 37 razy zagrał w barwach Lechii, strzelając dwa gol i notując tyle samo asyst. W ekipie z Łęcznej wystąpił w 24 spotkaniach, zdobywając jedną bramkę. Po odejściu z Lechii obrońca grał w dwóch mniejszych brazylijskich klubach: CS Alagoano i EC Sao Bento. 2020 rok spędził w łotewskim FK Liepaja (bez występu), a w 2021 roku grał w japońskim Kagoshima United FC (trzy rozegrane mecze).
Gerson przez ostatni miesiąc trenował z beniaminkiem ekstraklasy. Z Górnikiem był m.in. na zgrupowaniu w Turcji.
– Zawodnik przebywał z nami już od pierwszego dnia obozu w Turcji, czyli 17 stycznia. Testowaliśmy go przez miesiąc. Podjęliśmy decyzję, że w tym momencie, w jakim jesteśmy, potrzebujemy zawodników w tylnych formacjach. Jego forma fizyczna z dnia na dzień coraz lepiej wygląda. Podjęliśmy decyzję, żeby podpisać kontrakt i dać mu szansę. Gersona znamy, wiemy co potrafi. Wiemy, że potrzebował trochę czasu, żeby dojść do formy – powiedział dyrektor sportowy Górnika Łęczna Veljko Nikitović, cytowany na stronie klubu.
– Gerson pokazał nam przez ten miesiąc, że bardzo mu zależy, żeby tu być. Miejmy nadzieję, że ta historia będzie pozytywnie zakończona, tak jak historia Śpiączki, Leo, innych zawodników, którzy w pewnych momentach wracali tutaj, dawali sobie radę i pomagali klubowi – dodał dyrektor Nikitović.
Gerson w przeszłości występował również w takich zespołach jak: austriackie Kapfenberger SV i Rapid Wiedeń, węgierski Ferencvaros czy rumuński Petrolul. Z Górnikiem Łęczna związał się umową do 30 czerwca 2023 roku.
WIĘCEJ O GÓRNIKU ŁĘCZNA:
- Kiereś: – Są takie momenty w życiu drużyny, kiedy trzeba cenić małe kroki
- Zima nie zaskoczyła ligowców
- Bartosz Śpiączka – napastnik skrojony pod Ekstraklasę
Fot. Newspix