Lechia Gdańsk dobrze rozpoczęła rundę jesienną. Na inaugurację piłkarze Tomasza Kaczmarka pokonali u siebie Śląsk Wrocław i tymczasowo wskoczyli na podium Ekstraklasy.
– Myślę, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Zagraliśmy bardzo konkretnie. Te pierwsze mecze są zawsze trudne i wymagające. Nie mają niczego wspólnego z okresem przygotowawczym. W okresie przygotowawczym pracuje się nad wieloma rzeczami, ale mecz ligowy jest dużo trudniejszy pod względem fizycznym i psychicznym. Dlatego chodzi o to, żeby pierwszy mecz wygrać i to się nam udało. I uważam, że w stabilnym stylu. Na początku meczu jeszcze nie byliśmy tak płynni z piłką, trochę widać jeszcze brak rytmu. Dlatego ważne jest, by wygrywać mecze stałymi fragmentami. Dzisiaj nam to pomogło. Doda nam to na pewno wiary. Uważam, że zespołowo dopuściliśmy do małej liczby sytuacji przeciwników. Tak naprawdę jest jedna sytuacja w 44. minucie, gdy trochę wyglądamy na nieskoordynowanych po prawej stronie. Była jeszcze duża szansa dla przeciwników po błędzie Marco Terrazzino przy wyniku 2:0. Poza tym uważam, że jako zespół zagraliśmy stabilnie i nie dopuściliśmy do wielu kontr. Biorąc pod uwagę, że przeciwnik przyjechał, żeby nas zaskoczyć z kontr i miał na boisku zawodników szybkich, którzy bardzo dobrze grają z kontry, dlatego uważam, że zabezpieczenie naszej gry było dobre i gratuluję mojemu zespołowi tej wygranej – powiedział Tomasz Kaczmarek na konferencji pomeczowej.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Stefański: – Stopień zaszczepień w klubach Ekstraklasy jest optymistyczny
- Tetrycy przed startem Ekstraklasy: transfery, lasery, Saciej Mkorża
- Kulisy transferów. W PZPN znają kwoty transferów i dokładne zarobki piłkarzy | Przegląd Wąsa #1
Fot. FotoPyk