To był naprawdę udany wieczór dla ekipy z Berlina. Tamtejszy Union pokonał RB Lipsk w starciu na szczycie Bundesligi, utrzymując się w czołowej czwórce.
Gospodarze weszli w to spotkanie lepiej – Awoniyi dał im prowadzenie już w 6. minucie. RB Lipsk oczywiście walczył, zdołał wyrównać po zaledwie siedmiu minutach, gdy piłkę do siatki wpakował Nkunku. To jednak nie wystarczyło, bo ostatnie zdanie należało do Unionu, a konkretnie Timo Baumgartla, który swoim golem w drugiej połowie zapewnił berlińczykom zwycięstwo.
Tym samym Union Berlin wskoczył do czołowej czwórki Bundesligi. Nad piątym Freiburgiem mają jednak tylko jeden punkt przewagi.
RB Lipsk zaś radzi sobie coraz gorzej – porażka z Unionem była ich trzecią w lidze z rzędu. Na ten moment zajmują ósme miejsce, a do lokaty gwarantującej udział w Lidze Mistrzów tracą pięć punktów.
Czytaj także:
Fot.Newspix