Mówiło się od tym od dłuższego czasu, ale teraz dostaliśmy oficjalne potwierdzenie. Miłosz Kozak nie jest już zawodnikiem Radomiaka.
Jak czytamy na oficjalnej stronie Radomiaka:
Zarząd Klubu Radomiak Radom informuje o rozwiązaniu kontraktu z Miłoszem Kozakiem, za porozumieniem stron, z powodów osobistych zawodnika. Decyzja została poprzedzona merytoryczną analizą sytuacji przeprowadzoną w duchu wzajemnego szacunku i życzliwości.
Naturalnie powody nie są sportowe. Kozak podpadł na kilka sposobów:
- niesubordynacja wobec trenera, któremu podpadł na jednym z treningów
- podważanie jego wyborów, jeśli chodzi o dobór pierwszego składu
- narzekanie na swoją pozycję w zespole – jego zdaniem obcokrajowcy mieli grać jego kosztem
- konflikt z kolegami z drużyny
Czysto sportowo to porządny zawodnik. W tym sezonie zaliczył dwie asysty, w zeszłym – kiedy Radomiak robił awans do Ekstraklasy – miał dwie bramki, osiem ostatnich podań. Gdyby opierać się tylko na tym – dostawałby swoje minuty na boisku. Ale niestety, nie można być piłkarzem od szyi w dół.
CZYTAJ TAKŻE:
- Filip Majchrowicz przedłuży kontrakt z Radomiakiem
- Raphael Rossi – żył nielegalnie w Anglii, żeby tylko grać w piłkę
- Dariusz Banasik: tylko Raków był od nas lepszy piłkarsko
Fot. 400mm.pl