Krzysztof Piątek miał ambitny plan, żeby zagrać już w 3. kolejce Bundesligi przeciwko Bayernowi, ale nic z niego nie wyjdzie. Powrót kontuzjowanego od maja napastnika Herthy jeszcze trochę potrwa.
– Chciał to zrobić, a ja to zaakceptowałem. Musimy jednak odpuścić ten temat. Gdy wróci, będziemy szczęśliwi, ale na razie możemy o tym zapomnieć. Krzysztof musi przyzwyczaić się do obciążeń. Mecz z Bayernem był jego życzeniem, ale przy takich kontuzjach to trudne. Ciało musi się z tym pogodzić – cytuje „Kicker” trenera Pala Dardaia.
Taki obrót wydarzeń stawia pod dużym znakiem zapytania obecność Piątka na wrześniowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Pierwotnie został na nie powołany, ale w obecnej sytuacji raczej nie będzie mógł pomóc biało-czerwonym.
Fot. Newspix