W najnowszym odcinku audycji “Na Zapleczu” jednym z gości Daniela Ciechańskiego i Szymona Janczyka był Rafał Górak, trener GKS-u Katowice. Ze szkoleniowcem porozmawialiśmy o awansie jego zespołu do 1. ligi. – W pierwszej lidze po raz ostatni pracowałem w 2013 roku. Oglądałem jej mecze, wiem, co się tam dzieje i jestem szczęśliwy, że będę mógł tego spróbować – zdradził trener Górak.
Przed nami jeszcze ostatnia kolejka rozgrywek 2. ligi, jednak GKS Katowice jest już pewny awansu. Mimo chwil zwątpienia “GieKSa” nie musi się już obawiać barażów. – Powiedzenie Leszka Millera, że mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy, ma swoje znaczenie. Był trudny moment, mieliśmy wiele poważnych problemów, ale w końcówce sezonu drużyna wróciła na właściwe tory. Ważną dla mnie sprawą jest to, żeby drużyna miała z czego “depnąć”. COVID wytrącił nam największy atut, przygotowanie motoryczne. Po meczach w Kaliszu, Stargardzie, byłem zdruzgotany tym, jak biegamy. Bo wiedziałem, że potrafimy grać w piłkę. Trzeba było po prostu czekać i zaklinać czas, żeby cokolwiek poprawić – powiedział Rafał Górak.
W Katowicach rzecz jasna ambicje od razu rosną. Szkoleniowiec GKS-u uspokaja jednak te aspiracje. – Fajnie byłoby oglądać GKS Katowice w Ekstraklasie, ale to nie wynika samo z siebie. Trzeba działać, trzeba pracować. Każdy awans jest ogromnym sukcesem klubu i ludzi. Musimy przygotować zespół, który będzie godnie reprezentował miasto Katowice w sezonie ligowym. Nie mówmy, że jesteśmy faworytem, nie jesteśmy na to gotowi. Chcemy mieć zespół, który bardzo dobrze funkcjonuje w lidze. Dwa lata temu mówiliśmy o dwuletnim planie na 2. ligę, teraz jeśli podpiszę nowy kontrakt, będziemy musieli przygotować zespół do gry na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Jeżeli awansuję z GKS-em do Ekstraklasy, to będzie coś nieprawdopodobnego.
A kto zdaniem Rafała Góraka będzie trzecim beniaminkiem 1. ligi? – Graliśmy świetne mecze z Chojniczanką, kapitalne spotkania z Wigrami Suwałki. KKS Kalisz też był mocny. Pasjonująca będzie ta walka, dawno się tak nie interesowałem barażami i cieszę się, że tym razem będę to robił z boku. Naprawdę były to fajne rozgrywki, w naszym meczu ze Stalą Rzeszów było co oglądać. To bardzo dobry zespół, bez problemu powinni być w barażach. Widzę tam wielu zawodników, których widziałbym u siebie.
Rafał Górak, Dariusz Banasik i Jarosław Skrobacz w audycji Na Zapleczu:
fot. Newspix