Kylian Mbappe nie zamierza latem odpoczywać. Po intensywnym sezonie chce wziąć udział nie tylko w mistrzostwach Europy, ale i w – zdaniem „L’Equipe” – Igrzyskach Olimpijskich. Euro kończy się 11 lipca, Igrzyska zaczynają 23 lipca, a kończą 7 sierpnia. Oznaczałoby to, że Francuz musiałby odpocząć na początku przyszłego sezonu. W momencie, kiedy PSG przygotowuje się do ligi francuskiej i gra w niej pierwsze mecze.
Czy to podoba się PSG? Ani trochę. Powstaje pat – nie można przecież odmówić piłkarzowi prawa do urlopu po sezonie, to nieroztropne choćby ze względów zdrowotnych, z drugiej strony dlaczego sowicie opłacany zawodnik wybiera młodzieżowy turniej kosztem gry w klubie?
Francuski związek piłki nożnej opublikował listę 85 zawodników, którzy są mogą zagrać na turnieju w Tokio. Znalazł się tam właśnie Mbappe. Przypomnijmy – według panujących zasad, każda reprezentacja musi…
- powołać piłkarzy, którzy nie skończyli jeszcze 23 roku życia,
- może do nich dobrać trzech zawodników w dowolnym wieku.
Mbappe byłby z pewnością wartością dodaną reprezentacji olimpijskiej, a przecież wciąż ma 22 lata, więc łapie się w widełki.
„L’Equipe” podaje, że Mbappe postawił sprawę jasno – jeśli mnie nie puścicie na Igrzyska, nie podpiszę z wami nowego kontraktu. Umowa zawodnika wygasa w czerwcu 2022 roku. To jeden z najwięcej wartych zawodników na świecie, więc można spodziewać się, że PSG pokornie pozwoli swojej gwieździe na udział w IO, potem wyśle go na urlop, a na końcu zawrze z nim porozumienie na kolejne lata. I wszyscy będą na koniec zadowoleni.
Fot. FotoPyK