Reklama

Lech musi wygrać, Lechia tanio skóry nie sprzeda. Poniedziałek będzie przyjemny?

redakcja

Autor:redakcja

30 listopada 2020, 11:08 • 2 min czytania 11 komentarzy

Lech Poznań przed meczem ostatniej szansy? Poznaniacy na pięć meczów przed zimą w Ekstraklasie muszą myśleć o odbiciu się od dna. Jeśli Lechia wygra dzisiejszy mecz, będzie miała już dziewięć punktów przewagi nad “Kolejorzem”. Dlatego dzisiejsze spotkanie ma dużą wagę. Na co warto dziś postawić?

Lech musi wygrać, Lechia tanio skóry nie sprzeda. Poniedziałek będzie przyjemny?

Lechia Gdańsk – Lech Poznań

Ostatnie mecze bezpośrednie: PRPWP
Poprzednie spotkania Lechii: PWWWR
Ostatnie mecze Lecha: PRPWW

  • Lechia Gdańsk nie przegrała czterech domowych meczów z rzędu z Lechem Poznań
  • Lech w tym sezonie Ekstraklasy wygrał tylko jedno spotkanie na wyjeździe
  • 11 meczów z rzędu ze straconym bolem – to bilans drużyny z Poznania

Lechia wygra DNB – kurs 2.45 w Superbet!

Nie to, że źle Lechowi życzymy. Ale – jak mawia pewien dziennikarz – fakty są takie, że morale w zespole z Poznania jest gdzieś na poziomie Rowu Mariańskiego. Kolejne mecze, które “Kolejorz” przegrywa rzutem na taśmę, nie mogą nie pozostawiać śladu na szatni. Ale dobra, zostawmy przypuszczenia i skupmy się na tym, co wiemy. Ostatnie wyprawy Lecha nad morze:

  • 2:1 dla Lechii
  • 1:0
  • 3:3
  • 2:1

Cztery lata bez wygranej, nie wygląda to dobrze. I jak rozumiemy, że Lech dzisiaj zepnie się na to, żeby w końcu zapunktować, tak wiemy też, że lechiści lubią korzystać z atutu własnego boiska.

  • 3 gole ze Śląskiem
  • 4 bramki z Podbeskidziem
  • 4 trafienia ze Stalą

Ok, w Gdańsku wygrał Raków, wygrała także Pogoń po komicznym golu Gorgonia. Natomiast wiedząc o tym, że Lech ostatnio męczył się nawet ze Zniczem Pruszków, nie mamy przekonania, że poznaniacy powtórzą wyczyny zespołów z Częstochowy i ze Szczecina. Mocny kurs na DNB tym bardziej kusi postawieniem na wygraną gospodarzy.

Reklama

Więcej bramek w 1. połowie – kurs 3.35 w Totolotku!

Ciekawostka dotycząca meczów Lechii z Lechem? W trzech z pięciu ostatnich meczów więcej bramek padało w 1. połowie niż po przerwie. Dokładnie wyglądało to tak:

  • 4-1
  • 2-0
  • 0-2
  • 3-0
  • 0-3

Choć tak ciekawostka przestaje być ciekawostką, gdy możemy na niej zarobić. W obecnym sezonie pierwsze połowy w wykonaniu Lechii oraz Lecha bywają emocjonujące. Obydwa zespoły plasują się w czołówce drużyn, które strzeliły najwięcej bramek przed zejściem do szatni. Gdańszczanie mają ich siedem, lechici osiem. Co więcej, obydwie drużyny są także w czołówce pod względem straconych goli. Odpowiednio na trzecim oraz czwartym miejscu w lidze.

  • Lechia – 9
  • Lech – 7

Czyli co, możemy się spodziewać szybkich bramek? Naszym zdaniem – jak najbardziej.

fot. FotoPyK

Najnowsze

Anglia

Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego

Paweł Marszałkowski
2
Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego
Hiszpania

Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Patryk Stec
7
Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Komentarze

11 komentarzy

Loading...