Piłkarz dowiedział się z PS, że dzisiaj ma rozegrać mecz w pierwszej lidze

Przegląd Sportowy zapowiedział I ligę, wydał nawet specjalny „Skarb Kibica”. Lektura to sama przyjemność, można się sporo dowiedzieć. Na przykład piłkarz Legii Warszawa Jakub Arak dowiedział się, że jest piłkarzem Kolejarza Stróże i że jeszcze dzisiaj ma stawić się w Chojnicach, bo jest przewidziany do gry w pierwszym składzie. To nie przelewki, bo na piłkarza bardzo liczy trener, co nawet specjalnie dla „PS” głośno powiedział.
Jeśli Arak po zajrzeniu do „Skarbu Kibica” mógł uznać, że ta jego obecność w Kolejarzu jest pomyłką, to jednak nie powinien bagatelizować zapowiedzi meczu. Zacytujmy…

—————

CHOJNICZANKA – KOLEJARZ STRÓŁ»E

sobota, godz. 18.00, sędziuje: Kwiatkowski (Warszawa)

Jeśli piłkarze z Chojnic utrzymają dobrą grę w ofensywie pokazaną w ostatnim sparingu ze Stomilem Olsztyn (4:2), a jednocześnie poprawią postawę w defensywie, ich kibice będą mogą być spokojni o rezultat premierowej konfrontacji w I lidze. Trener Mariusz Pawlak przed meczem z Kolejarzem ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Niepewny jest jedynie występ Roberta Bednarka. Prawdopodobnie w sobotnie popołudnie na stadionie w Chojnicach zasiądzie komplet publiczności.


- Widziałem Chojniczankę w dwóch meczach Pucharu Polski, w obu grała twardy, męski futbol. Nasi rywale są bardzo groźni zwłaszcza w środkowej strefie – mówi trener gości Przemysław Cecherz. – My też swoje zrobiliśmy w czasie przerwy. Jestem zadowolony z wykonanej pracy. Do gustu przypadli mi zwłaszcza dwaj młodzi piłkarze: Michał Bajdur i Jakub Arak – dodaje trener. 
 
CHOJNICZANKA: Misztal – Iwanicki, Radler, Jankowski, Wojdyga – Ostalczyk, Feciuch, Chyła, Laskowski, Ikegam – Mikołajczak. Trener: Pawlak.

Nie zagra: Bednarek (?) (kontuzja).
KOLEJARZ: Lisak – Gryźlak, Markowski, Szufryn, Walęciak – Nitkiewicz, Stefanik – Bajdur, Trochim, Rocki – Arak. Trener Cecherz.

Nie zagra: Niane (kartki).

—————

Wszystko jest jasne. O 18.00 Arak ma się stawić w Chojnicach. Problem w tym, że dzisiaj wystąpił w meczu rezerw Legii (porażka 1:2 w Ostródzie z Sokołem). Z Ostródy do Chojnic nawet miałby szansę się wyrobić, tylko pytanie, czy koledzy podrzucą go na miejsce. Trener Cecherz czeka i przebiera nogami. Sam powiedział: – My też swoje zrobiliśmy w czasie przerwy. Jestem zadowolony z wykonanej pracy. Do gustu przypadli mi zwłaszcza dwaj młodzi piłkarze: Michał Bajdur i Jakub Arak.

Pozostaje pytanie: czy trener Kolejarza nie wie, kogo ma w zespole, czy też nie wie, że w ogóle rozmawiał z „Przeglądem Sportowym”? Zdaje nam się, że bardziej prawdopodobna jest ta druga wersja, ponieważ Arak w ogóle nie trenował z Kolejarzem, nawet przez jeden dzień – miał ofertę z tego klubu, ale z niej nie skorzystał.