Tak się traktuje legendy – Giggs i Neville w sztabie szkoleniowym Manchesteru

Jeśli się uczyć, to od najlepszych. Jeśli coś podpatrywać z Anglii, kiedy warunki organizacyjno-finansowe nie są przeszkodą, to właśnie takie sytuacje. Sytuacje, kiedy piłkarskie legendy albo właśnie skończyły, albo powoli kończą z grą w piłkę, ale nie kończą przygody z ukochanym klubem. Od tego sezonu do sztabu szkoleniowego Davida Moyesa dołączają Phil Neville i Ryan Giggs. Wielkich zmian i rewolucji w Manchesterze United ciąg dalszy…
Takie przypadki od zawsze nam się podobały. Spędziłeś w klubie kilka czy kilkanaście lat, przywiązałeś się do danych barw i chcesz uczyć się dalej, wykorzystywać wiedzę czy doświadczenie – pracuj w tym klubie dalej. W Polsce to niestety rzadkość. Raz, że takie oferty składa się piłkarzom bardzo rzadko. Dwa, że ci piłkarze do jednego miejsca nie są tak przywiązani i zżyci. Neville w Manchesterze United był przez czternaście lat (1991-2005), a Giggs spędził w nim całą karierę.

Gdyby tego było jednak mało, 39-letni już Walijczyk z boiskiem jeszcze nie kończy. Na drugą stronę rzeki przechodzi małymi kroczkami – od teraz ma łączyć funkcję trenera i piłkarza. Pierwsza myśl: pomysł świetny. Pytanie, czy wypali.

– Dla mnie ta nominacja to wielki zaszczyt, no i ogromna szansa. Nie jest tajemnicą, że jestem na samym początku ścieżki trenerskiej, ale nie mam wątpliwości, że to dobry ruch. Już czekam na rozpoczęcie pracy z Moyesem – powiedział Giggs. Nowy menedżer MU cały czas miał Walijczyka pod ręką, a po Neville’a musiał zadzwonić. Tak naprawdę to o wiele lepiej zna tego drugiego, wspólnie spędzili ostatnie osiem lat w Evertonie. Moyes przyznaje, że dostrzegł w nim „umiejętność kierowania zespołem”. U Giggsa zauważa, że służy za znakomity przykład dla najmłodszych i można to w odpowiedni sposób wykorzystać. Oba najnowsze wzmocnienia sztabu szkoleniowego Manchesteru łączy jednak to, że ich nazwiska pojawiły się już w ofertach bukmacherskich… jako kandydatów na następców Moyesa. Większe szanse ma Giggs.

Kiedy powstało to zdjęcie? Dwadzieścia jeden lat temu, w 1992 roku. Drugi od lewej Ryan i trzeci od prawej Phil właśnie dołączają do trenerów na Old Trafford. Trzeci od lewej, Nicky Butt prowadzi już drużynę rezerw, a drugi od prawej Paul Scholes ma rozpocząć pracę w akademii. Nic dodać, nic ująć.