Reklama

As kier – Gytkjaer! Lech przełamał się z przytupem

redakcja

Autor:redakcja

02 kwietnia 2018, 20:15 • 3 min czytania 107 komentarzy

Jeśli przełamywać serię meczów bez zwycięstwa na wyjeździe, to właśnie w taki sposób. Lech podniósł się po stracie bramki (po kontrowersyjnym rzucie wolnym) i odpowiedział hat-trickiem Christiana Gytkjaera. Duńczyk był dziś – jak mawiał Wojciech Łazarek – napakowany jak kabanos. A że piłka co chwilę spadała mu pod nogi, to efekty tego widzieliśmy na tablicy wyników.

As kier – Gytkjaer! Lech przełamał się z przytupem

Lech wobec porażki Jagiellonii i Legii był w idealnej sytuacji, by wyjść z tej kolejki niczym Bruce Willis z budynku w „Szklanej pułapce”. Kolejorz mógł przeskoczyć Legię i zbliżyć się do Jagi na dwa punkty. Co za tym idzie? W przypadku utrzymania takiego stanu rzeczy po 30. kolejce, poznaniacy podejmowaliby Legię w rundzie mistrzowskiej, a i ostatnie spotkanie w sezonie rozgrywaliby na własnym stadionie. Warunek był jeden – wreszcie wygrać na wyjeździe.

Pierwsza połowa meczu w Krakowie była czekaniem na błąd. Wisła oddała piłkę gościom i szukała kontr. Lech z kolei nie kwapili się do rzucenia się na gospodarzy. Błędu nie popełnili ani wiślacy, ani lechici, a… sędzia Jarosław Przybył. Arbiter odgwizdał faul Vujadinovicia na Carlitosie w sytuacji, w której o faulu nie ma mowy. Czarnogórzec dzióbnął piłkę butem, spadł na murawę i Hiszpan wpadł w niego z impetem. Sędzia puścił grę i po kilku sekundach wrócił do „przewinienia”. Oddajmy głos ekspertowi:

Pewnie nie roztrząsalibyśmy tak tej sytuacji, gdyby nie to, że do ustawionej piłki podszedł Carlitos i pięknym rogalem pokonał Puntockiego. Cudowny gol. Hiszpan błysnął na oczach skautów Anderlechtu i Sportingu Lizbona, którzy – jak podaje Janekx89 z Twittera – przyjechali na Reymonta oglądać właśnie snajpera Wisły.

Reklama

Odpowiedź lechitów przyszła jeszcze przed przerwą – Tomasik (do przerwy najlepszy w Lechu) dośrodkowywał, Velez został trafiony w wyciągnięta do góry rękę i sędzia odgwizdał rzut karny. Kolejna kontrowersja, ale tym razem jesteśmy w stanie przyznać rację Przybyłowi – wiślak w tej sytuacji miał nienaturalnie ułożoną rękę, zablokował wrzutkę lechity. A że piłka nie trafiła prosto w dłoń, a gdzieś pod pachę? Nie ma to żadnego znaczenia. Futbolówkę na wapnie ustawił Gytkjaer i było 1:1.

Gol po rzucie wolnym, gol po rzucie karnym, ale poza tym mecz nie zachwycał. Lech był głóne Lechem z wyjazdów, bo poza strzałem Duńczka z jedenastu metrów tych okazji nie było za wiele. Właściwie nie było wcale. A Wisła opierała się znów na Carlitosie, bo Imaz podejmował dziwne decyzje, a Halilović był kompletnie nieobecny.

Lech po przerwie rzucił się do ataku. Albo Bjelica pokazał im w szatni sytuację z rzutem wolnym, albo tabelę. Pachniało nam tu golem na przełamanie passy meczów bez zwycięstwa na wyjeździe. No i ten gol padł. Ale jaki! Majewski wygrał pojedynek główkowy przy linii bocznej (!), Jevtić podał tak jak tylko on potrafi, a Gytkjaer znów błysnął. Pisaliśmy już o tym, że gość wygląda lepiej z tygodnia na tydzień, ale to przyjęcie i wykończenie – klasa.

Lech cierpliwie kruszył Wisłę, która odsłaniała się coraz bardziej. Kolejną szansę miał Gytkjaer, później Majewski, ale brakowało skuteczności. Spokojnie mogło się tu skończyć wynikiem 5:2. Wreszcie tuż przed końcem spotkania pojedynek na skrzydle wygrał Tymoteusz Klupś (2000 rocznik, debiut w wyjściowym składzie), Majewski dośrodkował do znakomitego dziś Gytkjaera, a ten skompletował hat-tricka. – No i Gyt! – mogliby powiedzieć kibice z Poznania.

Zespół Bjelicy przełamał się w meczu wyjazdowym – i to w jakim stylu. Poznaniacy wygrali po raz pierwszy w delegacji od… 20 sierpnia, gdy zwyciężyli w Niecieczy. Poznańska lokomotywa mija Legię i goni Jagiellonię. A Wisła? Dziś była tylko tłem dla przyjezdnych.

[event_results 436802]

Reklama

fot. 400mm.pl

Najnowsze

Formuła 1

„Wyłaź z tego samochodu, no wyłaź!”. 30 lat temu F1 straciła Ayrtona Sennę

redakcja
0
„Wyłaź z tego samochodu, no wyłaź!”. 30 lat temu F1 straciła Ayrtona Sennę
Anglia

Koniec sezonu dla Wernera. Klub zastanawia się nad wykupem zawodnika

Piotr Rzepecki
0
Koniec sezonu dla Wernera. Klub zastanawia się nad wykupem zawodnika

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Lech znów próbował przekonać Skorżę. Kosta Runjaić kolejnym kandydatem na trenera

Szymon Janczyk
29
Lech znów próbował przekonać Skorżę. Kosta Runjaić kolejnym kandydatem na trenera
Ekstraklasa

Prezes Śląska: Przeżywam wyniki drużyny zdecydowanie bardziej, niż może się wydawać

Bartosz Lodko
8
Prezes Śląska: Przeżywam wyniki drużyny zdecydowanie bardziej, niż może się wydawać

Komentarze

107 komentarzy

Loading...