Diego Lugano oskarża Neymara o nurkowanie i zwraca na to uwagę sędziom. Luiz Felipe Scolari zastanawia się, czy demonstracje na ulicach Bello Horizonte nie odbiją się na formie jego zespołu. Przed półfinałem Pucharu Konfederacji atmosfera w obu zespołach robi się coraz bardziej gorąca. To już dziś – Brazylia kontra Urugwaj.
Gdyby do takiego meczu doszło pół roku temu, piłkarzom Scolariego pewnie drgałyby z niepewności łydki. Dzisiaj to oni są jednak faworytem. Wygrali z Japonią, pewnie pokonali Meksyk, dali popis ofensywnej piłki w starciu z Włochami. Scolari opowiada, że drużyna z tygodnia na tydzień rośnie jak dobrze wyrobione ciasto i gdyby nie napięta atmosfera na ulicach, przystępowałaby do spotkania z Urugwajem w znakomitym nastroju.
Gotowi do gry są już Paulinho i David Luiz, w gazie jest ewidentnie Neymar i tylko wypowiedzi Julio Cesar, który obawia się ofensywnego trio Suarez-Cavani-Forlan, wlewają w szeregi Canarinhos trochę niepokoju. – Znam każdego z nich i wiem, że krótki brak koncentracji może się dla nas źle skończyć. Oni mogą przesądzić o losach meczu – mówi.
W Urugwaju za kurtuazję wziął się Luis Suarez. Przed meczem opowiadał o powrocie do wielkiej formy Brazylijczyków, o tym, że znowu są topowym zespołem na świecie. Jedynie Diego Lugano wyłożył kawę na ławę, krytykując Neymara i mówiąc, że piłkarze Scolariego grają toporny futbol. Dziennikarze dokładają do tego wydarzenia z 1950 roku, gdy Urusi wznieśli na Maracanie Puchar Świata. Z godziny na godzinę jest coraz goręcej, ale na koniec i tak przesądzą indywidualności. Fani Neymara powoli zacierają ręce.
BUKMACHERKA:
Brazylia – Urugwaj 1×2 – 1.30 – 5.00 – 7.50 – TYPUJ W BET-AT-HOME >>
Pierwszy strzelec Neymar – 4.50 – TYPUJ W BETCLIC >>
Remis do przerwy – 2.35 – TYPUJ W EXPEKT >>
Więcej niż 2.5 gola w meczu – 1.62 – TYPUJ W COMEON >>
