Na dwie minuty przed końcowymi gwizdkami na stadionach Zawiszy i Termaliki wszystko było jasne – w Bydgoszczy ponad osiem tysięcy kibiców idzie świętować nad Brdę, w Niecieczy 1100 osób… też gdzieś tam fetuje awans. Potem plany na wieczór kibiców z obu miejscowości zmienili Arkadiusz Aleksander i Michał Wróbel, a ich gole w końcówce wydłużyły pierwszoligowe emocje o kolejny tydzień. Postanowiliśmy przeanalizować wszystkie możliwe scenariusze, układając je mniej więcej od najmniej do najbardziej prawdopodobnego.
Awans Floty i Cracovii
Krótko: niemożliwy. Niezależnie od tego jak bardzo byśmy się namachali – ostatecznie i tak któraś z powyższych ekip musi stracić możliwość awansu.
Awans Floty i Termaliki
Też niemożliwy. Zawisza ma lepszy bilans spotkań z Flotą i trzy punkty przewagi. Jeśli Flota chciałaby awansować, to właśnie z rycerzem u boku.
Awans Floty i Zawiszy
Cracovia uzyskuje miano frajerów sezonu i nie wygrywa z Legnicą. W ostatnich dwóch kolejkach tracąc punkty kolejno z Tyskimi i Miedzią wstrzeliwuje się idealnie w panteon największych przegrańców życiowych w historii polskiej piłki lokując się tuż obok derbowego rywala, który przegrał mistrzostwo po samobójczym strzale Mariusza Jopa.
W międzyczasie bocznymi drzwiami do tej swoistej galerii sław polskich pięknych katastrof dostają się niecieczanie, którzy otrzymują bezlitosne baty 0:5 w Świnoujściu. Flota pastwi się nad niecieczanami, zrównuje punktami z Termaliką i niezależnie od wyniku spotkania Zawiszy z Polonią, trafia do Ekstraklasy, pozbawiając możliwości uroczystego fetowania w 800-osobowej wiosce na południu kraju.
Roman Kosecki wkracza na murawę w Bytomiu/Świnoujściu
Nasz bardzo spokojny i opanowany wiceprezes widząc kopaniny Zawiszy/Floty i Termaliki postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Wjeżdża na murawę, mówi do zawodników „hola, hola, koniec tego dobrego, co wy odpierdalacie, żaden z was nie chce awansować. Oddawać koszulki i spierdalać stąd!”. Według jego własnej relacji – prosi zawodników o zejście z boiska. Dokańcza mecze, wypisuje samodzielnie protokół, loguje się do panelu administracyjnego 90minut.pl, wpisuje wyniki tuż po zakończeniu spotkań i ustala kto awansuje.
Awans Cracovii i Termaliki
Tekst po lidze, w przypadku zaistnienia takiego scenariusza, rozpoczynałby się zapewne od wymieniani kilkunastu, albo nawet kilkudziesięciu synonimów słowa „frajer” w odniesieniu do piłkarzy bydgoskiego Zawiszy. By awansowały Termalica i Cracovia, bydgoszczanie musieliby bowiem:
– przerżnąć w Bytomiu z Polonią, przy jednoczesnym zwycięstwie Cracovii i zapunktowaniu Termaliki w Świnoujściu
– zremisować z Polonią, przy jednoczesnym zwycięstwie Cracovii i zwycięstwie Termaliki, a następnie przegrać baraż z Cracovią na neutralnym terenie
Przypominamy, Polonia Bytom to siedemnasta drużyna ligi, która dopiero po walkowerze z ŁKS-em w 29 kolejce wyprzedziła łodzian w tabeli (a ŁKS zbieranie punktów zakończył w dziewiętnastej serii spotkań). Jasne, bytomianie są w gazie, finisz mają naprawdę efektowny, a Jacek Trzeciak wyrasta na godnego następcę McGyvera, ale niestety, nie wierzymy, by mogli pokonać Zetkę.
Inna sprawa, że scenariusz z tym barażem jest bardzo kuszący, choćby ze względu na problemy z organizacją Superpucharu. Nie zdziwiłoby nas żadne rozwiązanie w przypadku barażu, łącznie z pomysłem gry w Londynie (który sami wysunęliśmy przy superpucharze) czy spotkaniem bez udziału publiczności na Arenie Auf Nieciecza. Jedno jest pewne – to byłby mecz sezonu, niekoniecznie tylko w I lidze. Stawka, liczba kibiców z obu stron, siła zespołów… Ach, jaka szkoda, że to jedynie odrobinę bardziej prawdopodobne, niż wjazd Koseckiego na murawę w Świnoujściu.
Awans Zawiszy i Cracovii
Według wielu liga została tak ustawiona już wieki temu. Pewnie dlatego Termalica straciła przypadkową (ukartowaną!) bramkę w 94 minucie gry, po strzale głową bramkarza Olimpii, pewnie dlatego Flota wyrównała na 2:2 w samej końcówce meczu w Bydgoszczy. Zostawiając jednak dywagacje – ten scenariusz jest możliwy w przypadku porażki Niecieczy i zwycięstwa Cracovii. Zawisza w takim układzie – niezależnie od swojego wyniku – ma awans, poprzez lepszy bilans w małej tabeli z Niecieczą i Flotą. Możliwe. Nawet bardzo możliwe. Ale nie tak możliwe jak…
Awans Zawiszy i Termaliki
Tutaj sprawa jest prosta:
– porażka Cracovii (i dowolny wynik Niecieczy, poza porażką wyższą niż 0:3)
– remis Cracovii (i dowolny wynik Niecieczy, poza porażką wyższą niż 0:3)
– porażka/remis Cracovii i porażka Niecieczy 0:4, po czym wygrany baraż z Flotą
– remis Termaliki przy zwycięstwie Zawiszy
– zwycięstwo Termaliki, remis Zawiszy i wygrany baraż Zawiszy
– zwycięstwa Termaliki i Zawiszy
Naszym zdaniem najbardziej prawdopodobny scenariusz, bo i najwięcej możliwości: Cracovia może się wyłożyć w Legnicy, Termalice wystarczy właściwie remis, bo trudno przypuszczać, by Zawisza odpuścił w Bytomiu.
***
Jeśli mielibyśmy obstawiać – dwa ostatnie scenariusze, z delikatnym wskazaniem na ostatni. Cracovia co prawda puknie Miedź, ale Zawisza nie odpuści w Bytomiu, a i Termalica wywiezie ze Świnoujścia remis.
