Legia traci wielki talent! Rozmowy na finiszu

Mikołaj Duda

11 grudnia 2025, 19:37 • 2 min czytania 8

Legia już nie raz żałowała, że nie była w stanie zatrzymać w zespole młodego zawodnika. Historia znów może się powtórzyć, a to za sprawą uzdolnionego 17-letniego defensywnego pomocnika. Do włoskiej Fiorentiny ma przenieść się Pascal Mozie, którego kontrakt wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu.

Legia traci wielki talent! Rozmowy na finiszu
Reklama

O zainteresowaniu młodzieżowym reprezentantem Polski ze strony klubu z Florencji było słychać już wcześniej, jednak teraz włoski dziennikarz, Nicolo Schira przekazał, że rozmowy są na końcowym etapie.

Mozie ma podpisać kontrakt obowiązujący do 2028 roku. Informacje potwierdził Paweł Gołaszewski, który już wcześniej informował o możliwości dokonania się takiego transferu.

Reklama

Mozie może nie być jedyny. Legia z długą listą wygasających kontraktów

Pascal Mozie w styczniu mógłby nawet negocjować swój transfer jako przyszły wolny agent. Z informacji medialnych można jednak wywnioskować, że 17-latek do Włoch przeniesie się już zimą, a Legia jeszcze coś zarobi na swoim zawodniku. Z racji półrocznej umowy będzie to raczej symboliczna kwota.

Klub z Łazienkowskiej zawodników z kończącymi się latem kontraktami ma o wiele więcej. Poza defensywnym pomocnikiem wraz z końcem czerwca bez odstępnego do innego zespołu mogą odejść:

  • Juergen Elitim,
  • Bartosz Kapustka,
  • Kacper Tobiasz,
  • Jean-Pierre Nsame,
  • Marco Burch,
  • Radovan Pankov,
  • Artur Jędrzejczyk,
  • Patryk Kun,
  • Rafał Augustyniak,

Piłkarz Legii może przedłużyć kontrakt. Zdecydować ma Papszun

  • Wojciech Banasik – w jego przypadku w kontrakcie znajduje się opcja przedłużenia o kolejny rok.

Dodatkowo tylko do końca sezonu do stołecznej ekipy wypożyczeni są Ermal Krasniqi i Noah Weisshaupt.

Legia już nie raz mogła pożałować, że pozwoliła swojemu młodemu zawodnikowi odejść. Takimi przykładami mogą być:

  • Szymon Włodarczyk – po dobrych występach w Górniku Zabrze dał na sobie zarobić i odszedł do Austrii,
  • Ariel Mosór – poszedł do Piasta Gliwice, gdzie w pewnym momencie był czołowym stoperem Ekstraklasy oraz najlepszym młodzieżowcem sezonu,
  • Kacper Potulski – po przenosinach do Niemiec, mimo młodego wieku zdążył już zadebiutować na poziomie Bundesligi

Takich zawodników w ostatnich latach było znacznie więcej, a może się okazać, że Mozie będzie następnym, który potrzebował zmiany otoczenia, by rozwinąć skrzydła. 17-latek regularnie występuje w klubowych rezerwach na poziomie III ligi. Do tej pory na tym szczeblu ma już rozegrane blisko 50 spotkań. Strzelił pięć goli i zaliczył cztery asysty.

W pierwszym zespole zagrał w zaledwie jednym spotkaniu. Pod koniec ubiegłego sezonu dostał około 20 minut od Goncalo Feio w starciu z Cracovią.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

8 komentarzy

Legenda w rodzinie głosi, że piłka podobno towarzyszyła mu już podczas narodzin. Jego pierwsze wspomnienia sięgają do MŚ w Brazylii w 2014 roku, kiedy jako siedmiolatek z zafascynowaniem oglądał jak przyszły piłkarz Górnika Zabrze sięga po trofeum. 100% na 100% jego uwagi zajmuje polska piłka. Przy trzeciej godzinie monologu o rezerwowym Radomiaka jego słuchacze często tracą cierpliwość. We wtorek i środę zbiera siły przed czwartkowym wieczorem, spędzanym wspólnie z jego ulubioną Ligą Konferencji. Gdy ktoś się go zapyta o piłkarza o imieniu Lamine, to bez zawahania odpowie Diaby-Fadiga

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama