Reklama

Piszczek szuka wzmocnień. Kandydatem piłkarz Lecha

Mikołaj Duda

04 grudnia 2025, 20:40 • 2 min czytania 1 komentarz

W ostatnich dniach media zaczęły obiegać informacje o zawodnikach, którzy potencjalnie mogliby zimą wzmocnić GKS Tychy prowadzony przez Łukasza Piszczka. Następne nazwisko do tego grona dodał Łukasz Olkowicz z Przeglądu Sportowego. Na Śląsk miałby przenieść się Bartłomiej Barański, który po powrocie do Lecha Poznań praktycznie nie może liczyć na szanse od Nielsa Frederiksena. 

Piszczek szuka wzmocnień. Kandydatem piłkarz Lecha

19-latek zdecydowanie częściej gra w klubowych rezerwach i to ma zamiar wykorzystać Łukasz Piszczek. Chciałby pozyskać młodzieżowca na zasadzie wypożyczenia, co byłoby korzystne dla obu stron. GKS Tychy miałby zawodnika, który już zdążył się pokazać z dobrej strony na zapleczu Ekstraklasy, a mistrz Polski pozwoliłby swojemu młodemu piłkarzowi na rozwój w innym środowisku.

Reklama

Łukasz Piszczek szuka wzmocnień. Tym razem skierował się w stronę Poznania

W ostatnich dniach media informowały o innych zawodnikach z Ekstraklasy, którzy zimą mogą przenieść się do Tychów. Pierwszym z nich był Piotr Krawczyk, który stracił miejsce w kadrze Wisły Płock. Drugi to Dominik Szala, na którego jest pomysł, by po kontuzji do formy wracał na wypożyczeniu w zespole Piszczka. Według Olkowicza podobnie ma być z Bartłomiejem Barańskim z Lecha Poznań. Z tą różnica, że 19-latek jest w pełni zdrowy, ale nie wywalczył sobie zaufania u Nielsa Frederiksena.

Ofensywny pomocnik w tym sezonie zagrał zaledwie w jednym meczu w pierwszym zespole mistrza Polski. Dostał od trenera 20 minut w drugim starciu z KRC Genk, które przez wynik z Bułgarskiej nie miał większego znaczenia. Barański znacznie częściej występuje w rezerwach. Na czwartym szczeblu rozgrywkowym rozegrał 11 spotkań, strzelił dwa gole oraz zaliczył jedną asystę.

19-latek do Poznania trafił z Ruchu Chorzów, gdzie wywalczył miejsce w podstawowym składzie i zdążył pokazać się z dobrej strony. W zeszłych rozgrywkach w 29 meczach zdobył siedem bramek. Być może dorobek na zapleczu Ekstraklasy będzie mógł poprawić już w barwach GKS-u Tychy.

Utalentowany pomocnik wraca do Poznania. Ile zapłacił Lech? [KULISY]

– Z jednej strony jest to mój najlepszy sezon, bo gram regularnie i mam konkretne liczby, ale z drugiej strony – to dopiero początek mojej kariery. Każdy sezon to nowe doświadczenie, więc trudno je porównywać. Dopiero teraz mam okazję pokazać się na najwyższym poziomie przez pełny sezon, więc zobaczymy, jak to się rozwinie. Ale na pewno apetyt jest na więcej – mówił Barański o swoim ostatnim sezonie w Ruchu Chorzów w rozmowie z portalem Sportowy Poznań.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

1 komentarz

Legenda w rodzinie głosi, że piłka podobno towarzyszyła mu już podczas narodzin. Jego pierwsze wspomnienia sięgają do MŚ w Brazylii w 2014 roku, kiedy jako siedmiolatek z zafascynowaniem oglądał jak przyszły piłkarz Górnika Zabrze sięga po trofeum. 100% na 100% jego uwagi zajmuje polska piłka. Przy trzeciej godzinie monologu o rezerwowym Radomiaka jego słuchacze często tracą cierpliwość. We wtorek i środę zbiera siły przed czwartkowym wieczorem, spędzanym wspólnie z jego ulubioną Ligą Konferencji. Gdy ktoś się go zapyta o piłkarza o imieniu Lamine, to bez zawahania odpowie Diaby-Fadiga

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama