Reklama

Piszczek skomentował wysoką porażkę. „Brutalne przetarcie”

Wojciech Górski

29 listopada 2025, 11:19 • 2 min czytania 10 komentarzy

Łukasz Piszczek notuje trudne wejście do GKS-u Tychy. Były reprezentant Polski w roli trenera przegrał dwa pierwsze spotkanie, a w piątek został rozbity 1:6 przez Miedź Legnica. Po meczu ocenił przebieg spotkania.

Piszczek skomentował wysoką porażkę. „Brutalne przetarcie”

Piszczek po zakończeniu kariery piłkarskiej wrócił do rodzinnych Goczałkowic, gdzie pracował nad rozwojem klubu, który jest jego wielkim projektem. W lipcu zeszłego roku został asystentem Nuriego Sahina w Borussii Dortmund, ale turecki szkoleniowiec w styczniu został zwolniony.

Reklama

Łukasz Piszczek po porażce z Miedzią Legnica

Pierwszej samodzielnej pracy trenerskiej na wysokim poziomie Piszczek podjął się więc w Tychach. Dwa pierwsze mecze przegrał dość wyraźnie – najpierw 1:2 ze Stalą Rzeszów, później 1:6 z Miedzią Legnica.

– Wynik zasłużony, wysokie zwycięstwo Miedzi. Weszliśmy nieźle, z prowadzeniem, ale niestety później było widać dużą różnicę między naszymi zawodnikami a Miedzią, która była znacznie bardziej zdecydowana – mówił szkoleniowiec tuż po zakończeniu spotkania.

Piszczek mówił też o zmianach kadrowych. W zespole zadebiutował choćby Nico Adamczyk, 19-latek, który szkolił się w młodzieżowych zespołach Borussii Dortmund.

– Niewystarczająco dobrze broniliśmy pola karnego. Przyjechaliśmy młodą drużyną, pozbawioną czterech wykartkowanych zawodników, co było widać. Mieliśmy debiutanta Nico Adamczyka. Nie ma co go obwiniać, na pewno przeżył brutalne przetarcie. Podobnie inni zmiennicy. Musieliśmy sobie poradzić, wystawiliśmy najlepszy skład, jaki mieliśmy – stwierdził Piszczek.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. newspix.pl

10 komentarzy

Uwielbia futbol. Pod każdą postacią. Lekkość George'a Besta, cytaty Billa Shankly'ego, modele expected Goals. Emocje z Champions League, pasja "Z Podwórka na Stadion". I rzuty karne - być może w szczególności. Statystyki, cyferki, analizy, zwroty akcji, ciekawostki, ludzkie historie. Z wielką frajdą komentuje mecze Bundesligi. Za polską kadrą zjeździł kawał świata - od gorącej Dohy, przez dzikie Naddniestrze, aż po ulewne Torshavn. Korespondent na MŚ 2022 i Euro 2024. Głodny piłki. Zawsze i wszędzie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama