Frederiksen kontruje trenera Lausanne: Zasłużyliśmy na wygraną

Mikołaj Duda

27 listopada 2025, 23:24 • 3 min czytania 7

Lech Poznań po golach Taofeeka Ismaheela i Yannicka Agnero w czwartej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji pokonał Lausanne-Sport. Po spotkaniu ze szwajcarskim zespołem głos na konferencji prasowej zabrał Niels Frederiksen. Duńczyk odniósł się do słów szkoleniowca przeciwnika, który wcześniej stwierdził, że to jego podopieczni powinni wygrać ten mecz. Trener mistrza Polski ocenił też występ Wojciecha Mońki i swoich zmienników.

Frederiksen kontruje trenera Lausanne: Zasłużyliśmy na wygraną
Reklama

– Bez wątpienia był to dla nas bardzo trudny mecz. Uważam, że pierwsze 30 minut zagraliśmy na dobrym poziomie. Później, trzeba przyznać, że trochę straciliśmy kontrolę nad meczem. W drugiej połowie musieliśmy stanąć na wysokości zadania i pokazać charakter poprzez waleczność. W tym trudnym momencie piłkarze wykonali świetną, ciężką pracę i strzelili gola, gdy mieliśmy spore problemy. Było to wyrównane spotkanie, ale według mnie zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Pokazaliśmy się z dobrej strony i byliśmy efektywni w swoich działaniach – stwierdził Frederiksen.

Frederiksen docenił młodego stopera: Robi bardzo duże postępy

Duński szkoleniowiec został poproszony o ocenę występu Wojciecha Mońki. 18-latek świetnie wykorzystuje swoją szansę odkąd wskoczył do składu przez problemy zdrowotne Antonio Milicia i Alexa Douglasa.

Reklama

– On był dzisiaj naprawdę mocny. Jego występ był bardzo dobry. Robi bardzo duże postępy. Po raz pierwszy widziałem go rok temu, kiedy odbył z nami pierwsze trening i widziałem w nim potencjał. Teraz jest zawodnikiem pierwszej drużyny. Bardzo mnie to cieszy, bo zawsze wartością dodaną jest zawodnik prosto z akademii. Mońka będzie walczył o miejsce w składzie, nawet gdy do pełni zdrowia wrócą Antonio Milić i Alex Douglas. Ważne jest, by mieć jak najwięcej opcji do wyboru.


Frederiksen odniósł się też do postawy swoich zmienników. Taofeek Ismaheel i Yannick Agnero właśnie po wejściu z ławki rezerwowych zapewnili Lechowi zwycięstwo.

– Dzisiaj rezerwowi wykonali bardzo dobrą pracę. Oczekuje od zawodników z ławki, by po wejściu prezentowali wysoki poziom, a nie zawsze się to udaje. Życzyłbym sobie, żeby w każdym meczu w tym sezonie rezerwowi wyglądali w taki sposób – dokładali gole i asysty. Nie wiem, czy to był najlepszy mecz zmienników podczas mojej kadencji, bo bym musiał pamiętać każde spotkanie, ale do zwycięstwa potrzeba dobrych występów także ze strony graczy z pierwszego składu. W moim odczuciu zawodnicy z ławki często dużo nam dają, ale rzadko się zdarza, by tak jak dzisiaj Ismaheel dokładali gola i asystę – podsumował.

Lech Poznań po czterech kolejkach fazy ligowej ma w dorobku sześć punktów i zajmuje szesnaste miejsce w tabeli.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

7 komentarzy

Legenda w rodzinie głosi, że piłka podobno towarzyszyła mu już podczas narodzin. Jego pierwsze wspomnienia sięgają do MŚ w Brazylii w 2014 roku, kiedy jako siedmiolatek z zafascynowaniem oglądał jak przyszły piłkarz Górnika Zabrze sięga po trofeum. 100% na 100% jego uwagi zajmuje polska piłka. Przy trzeciej godzinie monologu o rezerwowym Radomiaka jego słuchacze często tracą cierpliwość. We wtorek i środę zbiera siły przed czwartkowym wieczorem, spędzanym wspólnie z jego ulubioną Ligą Konferencji. Gdy ktoś się go zapyta o piłkarza o imieniu Lamine, to bez zawahania odpowie Diaby-Fadiga

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Konferencji

Reklama
Reklama