Anglia pokonała Albanię 2:0 w ostatnim meczu eliminacyjnym. Thomas Tuchel w 84. minucie zdjął z boiska Jude’a Bellinghama. Ten był wyraźnie niezadowolony i kręcił nosem. Szkoleniowiec publicznie ostrzegł zawodnika, że nie są to sygnały, które należy wysyłać światu.

Anglia przeszła eliminacje jak burza. Nie straciła ani jednej bramki i wygrała wszystkie osiem spotkań. W ostatnim starciu pojechała do Tirany, by zmierzyć się z Albanią. Harry Kane zdobył bramkę na 2:0 w 82. minucie, a chwilę później Thomas Tuchel zdjął z boiska Bellinghama.
Bellingham chciał grać do końca w meczu z Albanią
Kiedy tylko Jude Bellingham zobaczył swój numer na tablicy świetlnej, wściekł się nie na żarty. Nie mógł uwierzyć, że schodzi z boiska. Patrzył na Thomasa Tuchela i pytał: „Dlaczego? Dlaczego schodzę?”. Denerwował się na oczach telewizyjnych kamer. Mimo to nie przeszedł obojętnie obok menedżera i podał mu rękę.
Selekcjoner musiał oczywiście zostać o tę sytuację zapytany. Nie uciekał od odpowiedzi, nie wymigiwał się. Przyznał, że „kluczowe jest zachowanie” i nie odwracał kota ogonem, twierdząc, że jego piłkarz jest niesamowicie ambitny i dlatego tak zareagował:
– Musi zaakceptować tę decyzję. Jego przyjaciel czeka na ławce rezerwowych, więc trzeba to zaakceptować, uszanować. Muszę to przeanalizować. Widziałem, że nie był zadowolony. Do pewnego stopnia, jeśli masz zawodników takich jak Jude, którzy są tak ambitni, nigdy im się to nie spodoba, ale moje słowo pozostaje niezmienne – chodzi o standardy, zaangażowanie i wzajemny szacunek. Ktoś więc czeka na wejście i nie zmienimy naszej decyzji tylko dlatego, że ktoś inny macha rękami.
🚨⚠️ Thomas Tuchel: “I saw that Jude Bellingham was not happy when he came off. I don’t want to make more out of it, but I stick to my words, behavior is key and respect towards the team-mates who come in”.
“Decisions are made and you have to accept it as a player”. pic.twitter.com/zEdpw9fROi
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) November 16, 2025
Na boisko wszedł za niego Morgan Rogers. Dostał zaledwie dziesięć minut na możliwość zaprezentowania się i właśnie do tego nawiązał też Tuchel:
– Morgan Rogers z pewnością też nie był zadowolony, że nie mógł dziś wyjść w pierwszym składzie. Zasługuje na to, żeby grać dla nas i sam chce grać cały czas. Daliśmy mu trochę odpocząć, bo zagrał dla swojego klubu sporo minut i wystąpił przeciwko Serbii. Nie chcę tego zbytnio rozdmuchiwać, ale trzymam się zasady: „zachowanie jest kluczowe”.
W Tiranie dwie bramki zdobył będący w genialnej formie Harry Kane. Ma ich już na koncie 78 dla reprezentacji Anglii. Tuchel bardzo go pochwalił. Docenił za wycofywanie się, pomoc w defensywie i rozgrywaniu oraz mentalność i kondycję fizyczną na najwyższym poziomie. Zauważył też, że jego podopieczny właśnie przebił wynik legendarnego Pelego, który w barwach Canarinhos trafił do siatki 77 razy.
CZYTAJ WIĘCEJ O ELIMINACJACH NA WESZŁO:
- Karma dopadła Szoboszlaia. „Bardzo boli mnie serce”
- Norwegia z perfekcyjnymi eliminacjami MŚ. Włosi upokorzeni
- Drużyna piłkarza Ekstraklasy oskarżona o stosowanie czarów
Fot. Newspix