Legia Warszawa zremisowała 0:0 z Lechem Poznań w hicie 13. kolejki Ekstraklasy. To trzeci mecz stołecznych z rzędu bez zwycięstwa w Ekstraklasie. Na pomeczowej konferencji prasowej trener Edward Iordanescu mówił m.in. o problemach ze zdobywaniem bramek przez zespół.

– Jesteśmy po meczu z Szachtarem, w którym osiągnęliśmy fantastyczny wynik, w które włożyliśmy wiele wysiłku. Wiedzieliśmy, że dziś też czeka nas wielkie wyzwanie pod względem intensywności. Obie drużyny chciały wygrać, potrzebowały punktów. Strata punktów nie jest dzisiaj porażką, bardziej to, że straciliśmy je w innych meczach. Graliśmy w tym sezonie cztery spotkania derbowe – dwa z Lechem Poznań, z Jagiellonią Białystok i z Rakowem Częstochowa. Żadnego nie przegraliśmy – podsumował spotkanie z Lechem rumuński szkoleniowiec.
Edward Iordanescu: Musimy wykorzystywać sytuacje, które tworzymy
– Dziś kreowaliśmy sytuacje, a gdy je tworzysz, powinieneś je wykorzystać. Oczekuję więcej od ofensywnych piłkarzy. Wspieram ich i ufam im, ale musimy finalizować okazje, które tworzymy. (…) Doceniam wysiłek drużyny, ale chcieliśmy zdobyć trzy punkty. Problem nie leży w dzisiejszych meczach, ale w tych poprzednich meczach, w których straciliśmy punkty – zauważył Iordaenscu.
Trener mówił także o problemach zespołu z finalizowaniem akcji ofensywnych.
– Udawało nam się przedostać z piłką w pole karne, statystycznie jesteśmy w tym dobrzy, ale to nie wystarczy. Musimy to zmienić. To kwestia pracy, ale także odpowiedzialności, rozumienia, pewności siebie. Brakuje ostatniego podania lub strzału. Pewne rzeczy są do wypracowania, ale mogę też powiedzieć po raz pierwszy: czasami to nie kwestia trenera. Zawsze będę chronił moich piłkarzy, ale musimy wykorzystać sytuacje, które sobie tworzymy – stwierdził Edward Iordanescu.
WIĘCEJ O MECZU LEGIA WARSZAWA – LECH POZNAŃ:
- Oceniamy Legię za mecz z Lechem. Mileta Rajović jak wóz z węglem
- Bez goli w Warszawie. Klasyk Legia – Lech zawiódł fanów
Fot. Newspix