W sobotnim meczu Ekstraklasy pomiędzy Koroną Kielce a Górnikiem Zabrze doszło do historycznego wydarzenia pod kątem technologicznym.
Po raz pierwszy podczas transmisji meczu piłkarskiego realizowanej w Polsce widzowie momentami mieli podgląd na boiskowe wydarzenia oczami sędziego, którym był akurat Szymon Marciniak.
REFCAM podczas meczu Ekstraklasy. Widok z perspektywy sędziego
Wszystko dlatego, że sędzia wyszedł na murawę z kamerą zainstalowaną na sobie, tzw. REFCAM.
REFCAM w @_Ekstraklasa_! ⚽
Jak wygląda mecz z perspektywy Szymona Marciniaka? Dziś w meczu Korony z Górnikiem premiera tego rozwiązania także w naszej lidze!
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/lJeBRZqcW8
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 18, 2025
I już do przerwy mogliśmy zobaczyć z perspektywy Marciniaka m.in. dwa rzuty karne podyktowane po analizie na wozie VAR. Pierwszą jedenastkę zmarnował Dawid Błanik, drugą wykorzystał Martin Remacle.
Można zakładać, że to dopiero początek i takie rozwiązania podczas transmisji będą stosowane częściej.
Co sądzicie: fajna sprawa czy przerost formy nad treścią?
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Odpływ kompetencji. Jak wielu fachowców stracił Raków Częstochowa?
- Rehabilitujemy sędziego Kwiatkowskiego. Prawidłowo zakończył mecz
- Problemy z nowym piłkarzem Lecha Poznań. „Uważa się za gwiazdę”
Fot. Newspix