Odra Opole odpowiedziała w sieci Jarosławowi Królewskiemu, który po meczu Wisły Kraków z opolanami narzekał na poziom sędziowania. Na oficjalnym koncie zespołu z Opolszczyzny pojawił się filmik pokazujący… uciszanie psa. I jak zwykle doceniamy złośliwe wbicie szpilki, tak w tym wypadku trzeba zapytać: kogoś chyba zdrowo pogrzało?

Wisła – Odra. Filmik z psem w odpowiedzi do Królewskiego
Przypomnijmy: w sobotę przy Reymonta Wisła Kraków zremisowała 2:2 z Odrą Opole. Po meczu wpis z pretensjami w kierunku sędziego udostępnił właściciel Białej Gwiazdy Jarosław Królewski. Pisał w nim między innymi:
„ Jak można doliczyć 1 minutę po takim leżakowaniu które miało miejsce w 1 połowie – to się w głowie nie mieści. Absolutna kompromitacja sędziów”.
„Oczekuję reakcji PZPN w tym zakresie. To jest skandaliczne”.
„Sędzia powinien odpocząć od sędziowania na poziomie 1. ligi i wyżej. To nie jest jego poziom. Po prostu”.
Odra Opole postanowiła się – nomen omen – odgryźć. W odpowiedzi udostępniła w sieci filmik z uciszania psa, opatrzony komentarzem: „Niby, że sędzia źle sędziował, niby, że przeciwnik grał na czas…”
Niby, że sędzia źle sędziował, niby, że przeciwnik grał na czas… 🙃https://t.co/ajP5UlduEF
— Odra Opole (@OdraOpolepl) September 14, 2025
Grubo. Naszym zdaniem ktoś tu chyba pomylił odwagę z odważnikiem. A Wy co myślicie?